różnica wieku=różnica priorytetów?

Witam! Mam 19 lat i spotykam sie z chłopakiem starszym o 5 lat. Pozornie wszystko jest ok. On jest miły, kulturalny,odpowiedzialny, wie jak się zachować abym czuła sie przy nim dobrze i pewnie (-przeciwnie do większości w moim wieku, którzy naprawde się starają, ale czasami brak im tego doświadczenia;] ), ale jest mały problem. Zaczynam sie powoli zastanawiac czy to ma sens. Mimo, ze on jest naprawde wyrozumialy, nie wiem, czy do konca wie, ze ja jeszcze nie moge mu do konca dac wszystkiego. Przede wszytsim wybieram sie na studia, licze sie rowniez ze zdaniem rodzicow ( nie co do wyboru partnera, ale ogolnie, oczywiscie). Rozumiem, rowniez, ze taki mlody mezczyzna ma swoje potrzeby seksualne, ale nie wiem czy potrafie mu je juz wszystkie zaspokoic. Naprwade mi na nim zalezy, twierdzi,ze nie przeszkadza mu moj wiek, ale nie wiem jak to bedzie po wakacjach, kiedy ja bede sie uczyc a on bedzie pracowal. Boje sie, ze wtedy bedzie to calkowite zderzenie odmiennych swiatow, ze on juz nie pamieta tych lat, kiedy marwtil sie zaliczeniami, ze stracimy wspolny język. Z góry dziekuję za jakąkolwiek odpowiedź

w tym wieku może i jest różnica widoczna,ale za 5 lat różnicy nie będzie żadnej.

mnie i meza dzieli 12 lat roznicy... nie patrz na metryke tylko jaki kto jest bo czesto i 40 latek zachowuje sie jak dziecko a 19 latek moze byc odpoweidzialny i z powodzeniem byc np ojcem i mezem... znam rozne przypadki... nie zaryzykujesz to sie nie dowiesz... odwagi :) tez na poczatku sie balam czy to wypali

sie niczego na zapas, zobaczysz jak sie sytuacja potoczy

axcha, meza poznalam jak mialam 19 lat :D

dzieckiem to za dupczenie niech sie nie bierze tylko za nauke

właśnie o to chodzi abys nie dawała mu wszystkiego, nie znudzi sie tobą:)

ja jestem z facetem który jest ode mnie starszy o 7 lat razem jesteśmy już 4 lata co do studiów (mam 22 lata) jest bardzo wyrozumiały, słucha mnie ewentualnie sam cofa sie w czaseie i coś opowie, jest fajnie :) Problem tkwi gdzie indziej, chce mieć już dziecko, ślub a ja wciąż czuję że to jeszcze nie ten czas... nigdy wcześniej róznica wieku nie była widoczna teraz wiem że nie ma róży bez kolców.. JA czekam na przypływ uczuc macierzyńskich, staram się jakoś oswoic z tym tematem ( z miłości do niego) a on czeka aż ja zechcę zostać żoną i matką.. :) Wszystko zależy od tego czy Twój facet jest wyrozumiały, jeśli tak to nie mart się o studia :)

*ON CHCE MIEĆ DZIECKO