Co mówicie w kościele gdy

bijecie się w piersi po słowach księdza: bierzcie i jedzcie to jest ciało moje itd....i to jest krew moja?

w piersi a po drugie nic nie mówie.

zaraz będę chapać dzidę jak szalona

dzięki bo ja zawsze biję się w piersi i nigdy nic nie mówię, po prostu wstyd mi było zapytać się kogoś:(

nie wiem ;] bo sie nie bije

Ale w kościele wszyscy tak robią...

bynajmniej u mnie, na wsi

patrzylam na hostie jak jeszcze chodzila do kosciola a wiesz, ze jak jest fragment "oto baranek bozy.." i sie opdpowiada "panie nie jestem godzien" to trzeba pochylic glowe? ;) albo ze przed ikona / figurka maryi nie powinno sie klekac? ;)

O pochylaniu głowy wiem, ale dlaczego nie można klękać przed figurką Maryi?

nie wiem, czy jest jakaś konkretna formuła, którą się w tym momencie wypowiada - tzn. ogólnie uznana, ale tych słów nauczono mnie w domu i tak mi zostało. Wydaje mi się że ludzie też tak mówią - ci starsi szepczą głośniej i słyszę. A przyklęka się tylko przed Najświętszym Sakramentem - czyli tam, gdzie pali się czerwona lampka - przeważnie przed tabernakulum. Przed figurami świętych można uklęknąć i się modlić, ale przechodząc obok nie trzeba przyklękać. Tyle wiem :-)

mówi się chyba - moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina - ale pewna nie jestem, poprawcie mnie jeśli źle kojarzę, długo już nie chodzę do kościoła.

chyba nikt sie nie bije w piersi . jedni schylaja glowy a inni patrza na hostie. podobno powinno sie patrzec na hosite a tylko na chwilke sklonic glowe a nie caly czas miec spuszczona jak to sie w wielu kociolach praktykuje