Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak jej pomóc............

jak pomóc przyjaciółce która...

Polecane posty

Gość jak jej pomóc............

niedawno wyjechałam na 2 tygodnie. już drugiego dnia moja przyjaciółka zadzwoniła i pochwaliła mi sie, ze poznała wspaniałego faceta. umówili się parę razy a potem zaczęli ze sobą chodzić. jeszcze wiele razy dzwoniłyśmy do siebie i zawsze opisywała mi go w samych superlatywach. kiedy wróciłam, zastałam taką sytuację.. ona jest nim zachwycona, czci go niemalże jak bóstwo. zawsze była dziewczyną podatną na sugestie, niesmiałą, niepewną siebie..a on..zrobił jej dosłownie pranie mózgu! : -dzwoni do niej o każdej porze dnia i nocy i ona jedzie do niego :o kiedy jej ubiór się mu sie nie spodoba, albo przyjedzie za późno, albo jemu się odechce- odsyła ją do domu! -musi się mu spowiadać z tego co robiła przez cały dzien. -on dyktuje jej w co ona ma się ubierać, co myśleć, z kim się zadawac. ze mną już nie wolno sie jej spotykać( widujemy się po kryjomu) bo ponoć mam na nią zły wpływ. -sprawdza jej telefon. -nie podobało mu się, ze ona pracuje w biurze w jednym pokoju z kolegą, robił jej o to awantury, że pewno sie z tym kolegą puszcza.. z dnia na dzień straciła pracę. a jej szef jest znajomym tego jej faceta, wydaje mi się, ze to było ułożone.. - zawsze jej powtarza , ze ona powinna sie cieszyc ze ma takiego faceta jak on.. a ona mu slepo wierzy! jak już pisałam- jest iesmiała i podatna na sterowanie. jest przekonana, ze tla tak bezwartościowej osoby jak ona, taki facet jest błogosławieństwem. kiedy ze mną rozmawia, mówi o sobie bardzo źle, poniża siebie a chwali i wywyzsza jego. to jest jakies nienormalne.. boję się o nią.. jak ja mam do niej dotrzeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie poradzisz taki typ
uleglej... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim musi czuc, ze bedziesz przy niej zawsze (chodzi mi o to,jakby nagle koles zmienil zdanie i zostawil ja), moze uda Ci sie ja namowic na jakies spotkania z psychologiem zeby ja podbudowal i aby mogla zauwazyc swoja wartosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest typ uleglej kobiety
i nie potrzebuje zadnego psychologa. Ona sie z tym dobrze czuje, nie probujcie uszczesliwiac ludzi na sile :P Bo mylne pojecie mozecie miec. Dla kazdego inne znaczenie ma slowo "szczescie" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja przyjaźń rozpadła się też przez faceta mojej ex przyjaciółki. Zabronił jej wszystkiego.Bił ją poniżał ciągłe kłótnie. Ona prosiła mnie o pomoc i rozmowę pomagałam jej, a później wyszłam na tą najgorszą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jej pomóc............
jej nie jest z tym dobrze.. ona codziennie płacze, doszla do wniosku ze potwierdzilo si to co o sobie zawsze myslała (ze jest zła brzydka i głupia..:( ) sama się poniża, wpadła w jakis taki krąg zachowań i nie potrafi się z tego wyrwac.. uwaza sie za najgorszą, uwaza ze zasługuje na to wszystko.. powiedzmy, ze w dziecinstwie ją w ten sposób wychowano.. a on ją ewidentnie poniża, wyśmiewa przy swoich "lepszych" znajomych itp.. raz chciał ją ponizyc. był w swoim domu ze znajomymi i zadzwonił po nią o 1 w nocy zeby im udowodnic ze ona przyjedzie. i przyjechała.. a w jego domu byli kumple i kolezanki i on przed nimi pokazał jakim jest władcą :( kazał jej zeby mu przyniosła piwo z lodówki i odesłał ją do domu.. i ona to zrobiła co kazał:( jak mi opowioadała (ze jest az tak beznadziejna ze on ją odesłał) to nie mogłam uwierzyc.. ona za to obwiniasiebie! mnie się wydaje to już chore..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest chyba taki typ człowieka, że ma niską samoocenę a każde niepowodzenie kończy się wielkim dołem czy tez nawet próbami samobójczymi. I mi się wydaje że takie osoby nie chcą kończyć związków bo boją się że już więcej nikogo sobie nie znajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy ff
moim zdaniem skoro jest taka beznadziejna to powinna sie cieszyc ze ją w ogóle zechciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja przyjaciolka tez tak miala, gosio ideal, boski i takie tam, rzucila dla niego studia, chociaz miala stupendium naukowe i nigdy zadnych problemow z nauka, ochajtali sie, wyjechali na wies, dupa tego nawet nie bylo mozna nazwac wsia, piekny domek otoczony polami, lasami, i zamknal ja tam, sprzatala, gotowala, a on sobie jezdzil do miasta do pracy, jej oczywiscie bylo zabronione pracowanie, gdy ja odwiedzialm nie poznalam jej, zawsze taka energiczna, pelna zycia, ciekawa ludzi, ale tez niesmiala, chcialam ja z tamtad zabrac, nie chciala, plakala. minelo kilka dni, popelnila samobojstwo, zaluje ze jej nie pomoglam wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoxxxx
uwazam ze aby zakonczyc zwiazek musi zmienic swoje nastawienie. uwaza sie za beznadziejna brzydka niewartosciowa dlatego sie tak kurczowo trzyma tego palanta. czy ona naprawde jest taka brzydka nieciekawa?? watpie. jezlie nawet nienajpieknijsza dziewczyna zadba o siebie to wyglada przyzwoicie i podoba sie innym gdy zmieni swoje nastawienie. i niech wie ze bedziesz przy niej w tych trudnych chiwlach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×