Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poszukujaca sensu

pytanie na powaznie-jaki jest sens zycia?

Polecane posty

Gość
komiczne => "Mnie to kadzą" — rzekł hardzie do swego rodzeństwa Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa. Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił — Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił." :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wy chłopcy to chyba tak zawoalowanie o pomoc jakowąś wołacie negując sens pięknej ludzkiej egzystencji? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swir1234
Wszystko przez baby!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
polaola => to pewnikiem wina akupresury. Widać wnętrz dłoni jest jakoś powiązane z ośrodkami w mózgu odpowiadającymi za poczucie sensu życia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apostoł, czyli Ty tam w Chinach, dzięki poziomowi akupresury w tamtych stronach, nie będziesz zagrożony fatalizmem. dobrze Ci :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
polaola => powód wyjazdu do Chin jest nieco bardziej prozaiczny. Zawsze lubiłem masowanym być. Po którymś tam odcinku M.A.S.H (Henry + Wietnamka) zamarzyło mi się aby jakowaś kobieta wymasowała mię stopami. Niestety powracająca moda na Wenus Paleolityczne zmusza mnie do emigracji w pogoni za tym marzeniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apostoł, ale co Ci w końcu szkodzi upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu? tylko się cieszyć, cieszyć, a także cieszyć :-P PS. kiedy mniej więcej wyruszasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
polaola => Wedle oryginalnego planu na grudzień, ale zblazowanemu utracjuszowi zachciało się prochu powąchać. Więc wpierw chyba się pobawię w Świerczewskiego (jeśli moja aplikacja nie zostanie odrzucona), a pojadę, jeśli Bogowie dadzą doczekać, za półtora. Jeśli z tych, czy innych powodów się nie zaklasyfikuję, grudzień 2008, najpóźniej styczeń 2009 r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apostoł, będziesz przy tej ekshumacji, o ile? czy o co chodzi? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Polaola => nie wchodząc za bardzo w szczegóły - na wojenkę jadę. O ile mnie wezmą w końcu to już... hmm, 28 lat wkrótce kończę :P. wąchać proch => uczestniczyć w walkach Świerczewski => człowiek co się kulom nie kłaniał Dziewczę drogie, kto Cię kształcił, i dlaczego tak rzadko rózgi używał? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apostoł, jestem dzisiaj lekko niedospana, pomylilam Sikorskiego ze Świerczewskim, każdej lub prawie każdej się może zdarzyć (mam nadzieję) :-) co to za wojenka, gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie wdając się w szczegóły, Polu, napisałem :). Projekt Echelon ciągle działa :D. Powiem tylko tyle - procedury, testy etc. będą trwały z pół roku, a wynik niewiadomy :o. I taka cudowna sytuacja. - weź przygotowuj się i do tego i do tego :o Nienawidzę, kiedy sprawy się tak zazębiają :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Branoc. Idę spać jutro kupa roboty czeka. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale przynajmniej się wyjaśniło i jesteś usprawiedliwiony z nieobecności na kafe ;-) Misja jest misja, ja też mam zamiar jakąś sobie wyznaczyć (zamiast) :-) Trzymamy kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×