jego byla dostala sie do finalu miss polski

wiem, ze sie na nia jara, to mnie chyba zje od srodka, wiem, ze jestem okropna, ale jestem zazdrosna jak cholera:o chyba juz wole zerwac niz sie z tym meczyc:o

:D

oj nie cieszcie sie tak, poznalam go jak juz z nia nie byl, w ogole wiedzialam od poczatku, ze bez sensu sie w to pakowac:o

w ogole nie rozumiem po co sie ze mna wiazal, mogl sobie znalezc jakas modelke i wszyscy byliby szczesliwi:O

Gdyby chciał modelkę to by znalazł:O

zazdrosna :/ I to bardzo ale zrywać to nie wiem czyt to dobry pomysł. Ile z nim jesteś?

ojej no dobra, zaraz pewnie mnie zjedziecie, milion osob sie podszyje, ale musze to wreszcie z siebie wyrzucic! Czuje sie gorsza! Jestem niska, nie mam takiej ladnej cery i zgrabnych nog. Do tego wiem, ze moj facet jara sie na swoja byla, ktora dostala sie finalow miss polski, czyli sila rzeczy jest bardzo atrakcyjna. Mam z tego powodu dola i juz :o

oj jak ja często bywałam zazdrosna ja bym myslała o tym tak : ona jest modelka jest chuda , to pomysl sobie ze musi codziennie zmusic do wymiotowania , taka jest rzeczywistosc w modelingu dlatego wybrał Ciebie piękna i naturalną dziewczynę :P a nie modeleczke ze sztucznym uśmiechem :P

wlasnie krotko, dopiero dwa miesiace, jeszcze sie tak bardzo nie zaangazowalam. Wiem, ze dla wielu osob to idiotyczne, ale ja nie wiem, czy czuje sie na silach, zeby przez jakis okres czasu rywalizowac z ta dziewczyna. Mysle, czy nie dac sobie spokoju i nie znalezc sobie jakiegos normalnego, spokojnego, nie superprzystojnego chlopaka i miec swiety spokoj:o

Widocznie aż tak bardzo się nie jara, skoro jest z Tobą:O

akurat jesli chodzi o chudosc to ja jestem chudsza od niej:o ale tu chodzi o to, ze ona jest wyzsza, ma bardziej posagowa figure, ladniejsza twarz. No i widze, ze jemu imponuje to, ze sie dostala

a mojego (już) byłego była:> została 1 vice miss i reprezentowała nas na miss world (na szczęście nie dostała się do finału:>), ale za to była na 1 miejscu miss baltica. Na początku też byłam trochę zazdrosna, ale szybko mi przeszło, bo to ja byłam z nim-nie ona, poza tym on nigdy nie dał mi tego odczuć, że jestem jakaś gorsza lub coś w tym stylu. wręcz przeciwnie, wiedziałam, że kręcę go na maxa...zresztą nadal tak jest:D:D:D

ja Ci powiem tak :P jak kiedys byłam zazdrosna bo moj chłopak pisał ze swoją byłą ktora jest ładna i ma płaski brzuch i sie strasznie wkurzylam spisalam sobie jej gg i pisalam do niej wiadomosci chamskie robilam jemyu jazdy na szczęscie mu przeszło ja tez często czuje się gorsza ,ale wiem ze dla Niego jestem tą lepszą od jego eks i ty dla swojego chlopaka tez jestes trzymaj się :)

mój facet przede mna miał dużo ładniejszą dziewczynę. i wiele osób mówi, ze jak on mógł zostawic taką piękną dla takiej , cytuje "bezwartościowej brzuduli, dla takiego nikogo" jak ja.. :( on z tamtą dlugo nie wytrzymał, bo choć była piękna to nie miała zainteresowań zadnych poza kosmetykami i ciuchami, nie czytała ksiazek, nie uprawiała sportu, nie miała pasji.. tyle mam na swoją obronę, ze jestem bardzo oczytana, znam kilka języków obcych, uprawiam wspinaczkę górską i robię wiele innych ciekawych rzeczy.. ale i tak czuje się GORSZA.. jaki ten swiat jest... wszystko kręci się wokół wygladu :(

podobno ciagle ze soba zrywali raz ona raz on, ostatnio to ona zerwala, no i juz do siebie nie wrocili. Nie wiem do konca o co poszlo, ale chyba o jakas glupote. Nie sa juz ze soba ponad pol roku

wiesz co ja bym Ci radziła pogadać z nim o tym. Wszystko to co piszesz jemu powiedziec i zobaczysz co Ci powie...

też tak bym zrobiła..pogadaj z nim o tej, bo Twoja zazdrość zeżre Cię od środka i jeszcze zrobisz jakąś głupotę, której będziesz żałować

wlasnie jesli chodzi o wiedze, to chociaz w tej kwestii moge powiedziec ze jestem lepsza, jestem na pewno bardziej oczytana, zorientowana w swiecie itd, ale kurcze no zzera mnie, a juz jak bedzie final w tv to w ogole, na bank bedzie ogladal:o

jak twoj facet wciaz ją kocha to kopnij w tylek, proste. jak nie kocha to nie rozumiem gdzie widzisz problem?

to zaplanuj coś wcześniej na ten wieczór-ja tak zrobiłam jak byly wybory miss world:) spędzaliśmy wtedy upojne chwile:))

gadalam troche, on generalnie mowi, ze nie chcialby juz do niej wrocic, ze ten zwiazek go meczyl, ze robila mu glupie akcje za nic itd, ale wiecie co to kobieca intuicja:) podswiadomie czuje, ze ona dla niego jeszcze cos znaczy, wiem, ze ja tez jestem dla niego wazna, ale chodzi o to, ze ja nie wiem czy mam sile i ochote zmagac sie ciagle z jej cieniem. A jesli chodzi o nia to wiem, ze wiecej niz mi powiedzial z niego nie wydusze

nie masz wiekszych problemow ---> gdybym wiedziala, czy on ja jeszcze kocha czy nie to nie mialabym zadnego problemu! zrobilabym tak jak piszesz, ale sek w tym, ze nie wiem. On utrzymuje, ze nie chcialby byc z nia i w zyciu by sie nie przyznal, musialby byc skonczonym idiota, zeby powiedziec cos takiego swojej obecnej dziewczynie. Moge opierac sie tylko na swoich przeczuciach:o

ja myślę, że problem też może tkwić w Tobie...daj sobie na luz i skup się zamiast na niej, to na Was obojgu:> i nie doszukuj się, bo kto szuka-zawsze znajdzie

no i nigdy mu nie pokazalam, ze jestem o nia zazdrosna. wole nie wywolywac wilka z lasu:o

odnajdź KLASĘ w sobie i będzie ok :)

czasem jak ktoś się stara za wszelką cenę coś zamaskować, to tym bardziej to po nim widać..więc watch out;)

staram sie, na zewnatrz staram sie byc pewna siebie, usmiechnieta, wyprostowana, ze niby mnie ona w ogole nie rusza, nie obchodzi, przy nim w ogole ignoruje ten temat. Ale to co sie dzieje w srodku.... masakra:o

polajna ---> wiem wiem, ale wydaje mi sie, ze jednak tego po sobie nie okazuje, glownie dlatego, ze ta zazdrosc dopada mnie jak siedze sama w domu i wejde na jej zdjecia czy cos:o

moze pokaz tu jej zdjecia z nk:P obrzydzimy ci ją i ci przejdzie:P