Już jestem mgr- teraz mogę się rozwijać intelektualnie

dopiero teraz, to co robiłaś przez pół życia ???

jakie pół ? mam dopiero 27 lat! wszystko przedemną

przede mną :p

dziękuję za poprawienie mnię

mnię:P

kiblowalas ze w wieku 27 lat masz dopiero tego magistra ... ja w wieku 23 lat cieszylam sie juz tym tytulem :D

nic nie kiblowałem tylko najpierw studium a potem przeniosłem się na studia bo byłem ambitny

jeszcze jak mi napiszesz ze po tym studium studiowales podobny kierunek u nzam to za szczyt debilstwa ...

czemu debilstwa dobrze mi szło, więc postanowiłem przenieść się na wyższy pułap i robić magisterkę z politologii

ale palant z ciebie ...

buahahaha- proszę cię rozwiń swoją wypowiedź

Cwikła to jak się będziesz rozwijać yntelektualnie ? co ? :P

no właśnie...macie jakies pomysły? gra w szachy, czytanie zaległych lektur?

ta gra w szachy, czytanie lektur... a masz kobietę ?

a wiesz myśle nad tym, ale nie tak od razu, narazie muszęznależć jakąś dobra posadkę, a jak będzie mi sie a biurkiem nudzilo to pomyślę nad tematem pracy doktoranckiej

mona w koncu robic doktorat :)

ja w miłostki nie bawie się, owszem kosze zboże jak leci, jak sie jakaś niebrzydka (co jest pojęciem względnym) znajdzie to nie omieszkam zabawić jakiś czas w jej towarzystwie. Ogólnie mam powodzenie, ale teraz byłem zajęty pisaniem i obroną pracy. No ale własnie dlatego tu jestem, bo dawno żadnej nie obracałem, jednak szukam czegos o intelekcie wyższym niż pingwin.

moje IQ - 132

w zasadzie to jednak jestem romantykiem i szukam tej jedynej, zanim jednak do niej dotrę to muszę zdobyć trochę doświadczenia z kobietami, aby rozwikłać ich pozornie skomplikowany tok rozumowania.

nie chce laski która chełpi sie wysokim IQ, tylko zwykłej dziewcynki, która jest naturalnie kumata i nie musi o tyn nawijać.

JA MAM TYLKO PODSTAWóWKę I JESTEM NATURALNIE KUMATA :d

nie no moja dziewczyna nie może być tylko po podstawówce, to by mogło zaszkodzić mojej karierze politycznej, nie potrzebuje danusi jak wałęsa, do garów, kobieta powinna mieć jakies konkretne wykształcenie przynajmniej maturę, i porządna pracę np jako pielęgniarka

nie mam szans... szkoda :(

Nie załamuj się, napewno znajdzie się jakiś poczciwy chłopina po zawodówce, ale za to z własnym gospodarstwem, w polu chyba umiesz robić? Zresztą ja sie mogęz tobą przyjaźnic potajemnie.

żartowałam :D mam doktorat dziecinko i jestem mężatką :D

iiiiiiiiiiiiiiiiiijasne laska z doktoratem na kafeteriii nie rozśmieszaj mnie :P

no widzisz tak :D jestem psychologiem i piszę właśnie o uzależnieniach :) chyba dobrze trafiłam ? :)

może jeszcze z Bydgoszczy i na imie Joanna