co myslicie o samobójcach

czy zasłuzyli na wieczne potępienie??

nie

ludzie nie powinni popełniać samobójstwa !

ja uważam że tak. bo zabili samych siebie

ludzie w takiej rozpaczy nie myślą, dlatego nie wolno ich potępiać, tylko trzeba im współczuć. Tak naprawdę, to nie popełnili samobójstwa, to świat ich zabił.

zasłuzyli na to co mają.

jak wyżej

na wieczne potepienie to niezasluguja..ale sa tez rozni samobojcy-tez na to trzeba popatrzec

normalni tacy jak Ty Tamari

ktoś byl dobry itd ale nieporadzil sobie z zyciem lub sytuacja itd a inny wymordowal kupe ludzi i na koniec siebie....to zalezy...Ja

Ale przypuśćmy że ktoś całe życie był dobrym człowiekiem i popełnił samobójstwo????

co im z potępienia skoro istnieją tylko w pamięci rodzin i znajomych, a uwięzione myśli już im nie zaszkodzą.

nie bo żaden człowiek będąc w normalnym stanie psychiczny nie popoełni samobójstwa.. a cżłowiek który się na to decyduje jest u kresu wytrzymałości, nie widzi sensu tak naprawdę to musi być straszne uczucie że wkońcu taka osoba decyzduje sie z sobą skończyć

agie nie zgadzam się normalny człowiek moze popełnić samobójstwo

wiesz ja nie mówię o osobach chorych psychicznych.. chodzi mi o stan emocjalny w jakim jest osoba które popełnia samobójstwo..

Więc teraz macie szanse porozmawiac z osoba ktora juz nie dlugo skonczy swoj podly zywot,ciagle odwlekam to bo naprawde ciezko taki oststeczny krok zrobic,i mysli a jak sie nie uda odratuja mnie i ten bol,ale moja glowa niedlugo eksploduje od zlych mysli o moim nieudanym zyciu,braku perspektyw

Tamari coś Ci chodzi po głowie?? takie aluzje....

zazwyczaj nienormalni nie wiedzą że odstają, więc nie mają powodów na szarpanie się przez barierkę. Kilku widziałem i zazwyczaj skaczą Ci, po ktorych się tego nie spodziewasz.

motorniczy - zazwyczaj Ci którzy tłumią emocję

myślałaś o samobójstwie Tamari

Czasem wydrążony deprechą człowiek nie ma już siły się tłumić, ale wtedy farmakologia też już nie działa ;)

ja bym wolała żeby ktoś mnie zabił niż ja siebie

no nie kazdy, niektorzy sa wiernymi wyznawcami Świątyni Ludu ;)

Często samobójstwo wydaję się jedynym sensownym rozwiązaniem, kiedy już braknie sił na dalszą walkę ,kiedy niemalże każda godzina spędzona na tym świecie sprawia ból i kiedy zdajemy sobie sprawę ,że nadziei na lepsze jutro już nie ma...Wtedy jedyne czego się pragnie ,to wreszcie uwolnić się od tego wszystkiego ,zakończyć swoją marną egzystencję i po prostu przestać istnieć...

Myslę, ze samobojstwo jest efektem zaburzenia psychicznego wiec osoby pragnące targnąć sie na swoje zycie potrzebuja specjalistycznej pomocy, a nie oceny.

ludzie w takiej rozpaczy nie myślą, dlatego nie wolno ich potępiać, tylko trzeba im współczuć. Tak naprawdę, to nie popełnili samobójstwa, to świat ich zabił. Tak, emocje biorą górę nad rozsądkiem. Wątpie żeby szli do piekła> skoro się zabili to pieklo mieli na ziemii>

Myslę, ze samobojstwo jest efektem zaburzenia psychicznego wiec osoby pragnące targnąć sie na swoje zycie potrzebuja specjalistycznej pomocy, a nie oceny.

oj moj szwagier sie powiesil jak jego corka miala 3 miesiace..byla zona dom itd..niemam pojecuia co mu sie zrodzilo w glowie ze to zrobil..ale szkoda ze ludzie popelniaja samobojstwa..bo w zyciu jest tak raz sie jest na dole a raz na gorze i zawsze po burzy zaswieci slonce...zawsze!!!! i kazdy ma swoj los w rekach...wydaje mi sie ze napewno niepojda do nieba ale do piekla tez nie....moze to zblakane duszyczki i przezywaja caly czas w myslach to co ich pchnelo do samobojstwa....nAPEWNO CI LUDZIE NIEZNALI SENSU ZYCIA I NIEWIEDZILEI NA CZYM ZYCIE POLEGA....SZKODA MI TAKICH LUDZI....OSTATNIO W MOIM MIESCIE POWIESILA SIE 15 LATKA A WCZESNIEJ 17 LATEK...ALE TO JUZ DLA MNIE GLUPOTA...NIEZNALI ZYCIA I SIE ZABIJALI BO ICH NP PANNA W TYLEK KOPNELA...NIESTETY TERAZ YTAKA MLODZIEZ WYCHOWUJEMY BEZSTRESOWO I NIEODPORNA NA ZYCIE

Że to tchórze, frajerzy i egoiści. Ogólnie gardze nimi bardzo

hehehe El Mariachi miałam to samo napisać Tchórze