okropna teściowa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Vaniliova, nie przejmuj się, mi się kiedyś dostało od nieodpowiedzialnych alkoholiczek jak napisałam, że marzy mi się plaża i zimne piwko:D

ffgf no ale dzieci masz po ciazy porobily ci sie roztepy zgrublas 20kg (przed ciaza w sumie nie grzeczylas szczuploscia ale to szczegol) teraz siedzisz w domu albo pracujesz i tak malo zarabiasz jestes sflustrowana na twojej glowie caly dom dzieci praca nie masz czasu wlosow umyc nie wspomnac juz o zafarbvowaniu 20cm odrostu nic ci sie nie chce wchodzisz na cafe by troszke sie podbudowac pojechac tym co maja lepiej poczuc sie wazna maz cie nie chce bo juz nie jestes atrakcyjna (nie golisz sie juz jak przed slubem bo ci wszystko jedno) sex i tak ci nie sprawia przyjemnosci wiec po co? ile w tym prawdy mysle ze z 85% ehhehe

"ala...to, że ktoś ma inne zdanie, nie świadczy ani o jego wyglądzie, ani o stosunkach małżeńskich. Jeżeli rzeczywiście by tak było, to czytając to co piszesz powinnam widzieć bardzo brzydką i bardzo nieszczęśliwą osobę" Trzeba miec co dzielic, napisz to co wyżej z agresją i błędami, to może adresatka zrozumie.

Doprawdy, ale ja na początku nie lubiłam mojej teściowej tylko dlatego, że jest moja teściową;):) Póżniej ją poznaąłam lepiej ( nadal jej nie lubiłam) i dopiero kiedy zreformowałam swoje podejście do życia_ nasze relacje stały się poprawne;):)

Jak ktoś wyrzuca swoje żale na forum to chyba oczekuje rady i oceny. Nie ma co się dąsac. A przyczyną tego ze nie możesz dogadac się z mężem nie jest z pewnoscia teściowa.

heheheh no widzisz ty nie umiesz oceniac ludzi ja jestem szczupla wysoka blondynka bardzo atrakcyjna a nie sflustrowanym babiszonem

Ffqefq...no nie wiem, ja jestem dzisiaj raczej łagodnie usposobiona;):). Myślę, że są ludzie, którzy i tak nie zrozumieją:D

Esposito- no skoro miałaś takie podejscie od samego poczatku to reforma była ci rzeczywiście potrezebna, ja swoich teściów lubiłam zawsze, nie zgadzałam się z nimi w kilku kwestiach co wyjaśniłam od razu, żeby się jakieś bzdury nie piętrzyły i tyle. terraz jeździmy do nich czesto i z prawdziwa przyjemnoscia:)

mozna miec inne zdanie ale nie nawidze ludzi ktorzy ciesza sie jak ktos im w gebe pluje lub rzuci jakies stare brudne ciuchy dla dziecka taka osoba nie ma honoru nie ma charakteru beda jej przez cale zycie pluc w morde a ona bedzie cie cieszyc ze deszcz lata

ala35* 1. co to znaczy zgrubłaś? 2. może o mnie też coś napiszesz? Chętnie się dowiem jak wyglądam i co robię :D

Możesz wyglądać jak modelka, ale SFLUSTROWANA:P:P:P Ja mam 175 cm waże 53 kilo, mam własne mieszkanie i samochód oraz nieźle prosperującą firmę...i co w związku z tym:P:????

"ffgf no ale dzieci masz po ciazy porobily ci sie roztepy zgrublas 20kg (przed ciaza w sumie nie grzeczylas szczuploscia ale to szczegol) teraz siedzisz w domu albo pracujesz i tak malo zarabiasz jestes sflustrowana na twojej glowie caly dom dzieci praca nie masz czasu wlosow umyc nie wspomnac juz o zafarbvowaniu 20cm odrostu nic ci sie nie chce wchodzisz na cafe by troszke sie podbudowac pojechac tym co maja lepiej poczuc sie wazna maz cie nie chce bo juz nie jestes atrakcyjna (nie golisz sie juz jak przed slubem bo ci wszystko jedno) sex i tak ci nie sprawia przyjemnosci wiec po co? ile w tym prawdy mysle ze z 85% ehhehe" Ala, płaczę ze śmiechu jak czytam twoje teksty! Ale czekaj: pracuję i nie chce mi się farbować włosów. Z tym trafiłaś. I tak masz celność lepszą niż w polszczyźnie czy logice.

anoreksja?

fallen star a ty po polsku nie rozumiesz co to znaczy zgrublas to idz rodzicow sie zapytac bo mi nikt nie placi zeby ciebie uswiadamiac

nie wierze ze placzesz ze smiechu wierze ze cie to zabolalo bo to prawda..

Doprawdy...ja Ci tylko uświadamiam, że niektórzy mają takie podejście na wstępie;):). No i nie mogę sie nie zgodzić z opinią niektórych, że autorka do takich osób chyba należy:(. Trzeba wiedzieć, kiedy spasować, a nie czekać, aż nasze małżeństwo ulegnie degradacji;)

Widzisz, Alu, widocznie można ci w "gębę pluć i i tak powiesz że deszcz pada". Tyle pojmujesz z uwag. P.S. Nie ma słowa "zgrubłaś".

spadam na zakupy pozdrowienia dla autorki i doprawy

Ja rozumiem wszystkie strony. Vanilliova, bo martwi sie o swoje dziecko, moze i za bardzo, ale wszystkie matki tak maja. Meza Vanilliovej bo bardzo jest zwiazany z mama i nie rozumie tego co przezywa poczatkujaca matka, jaki jej towarzyszy strach o dziecko w momentach jaki przedstwila Vanilliova- np skaczacego, rozwydrzonego, nie sluchajacego sie dziecka. Maz jest rozdarty miedzy was dwie, a w Tobie Vanilliova widzi Twoja nadpobudliwosc. Wierze Ci, ze to nie pierwsza sytuacja z tesciowa ktora Cie wyprowadzila z rownowagi, ale wychodzac i obrazajac sie nic nie zalatwisz a poglebisz konflikt. Tesciowa to starsza kobieta, ma swoje myslenie, podchodzi do wielu spraw inaczej niz Ty, wiec tez trzeba miec do niej odpowiednie podejscie. Na pewno wiecej zdzialasz prosba niz krzykiem i jak bedziesz prosila to i maz bedzie na Ciebie inaczej patrzyl, nie jak na histeryczke tylko na matke martwiaca sie o swoje dziecko. Wyluzuj troszke, nie boj sie zostawic dziecka z tesciowa, bo wychowala w koncu Twojego meza wiec cos o tym wie i nie dopusci zeby malemu dziecku stala sie krzywda. Tesciowa pewnie tez chce dobrze, moze jej nie wychodzi, moze nei tego oczekujesz, ale najwazniejsze ze sie stara.

Ala...kup słownik...najlepiej kilka

i nei pisz po 2 nickami widzisz tak jak powiedzialam wchodzisz tu zeby sobie dodac pewnosci siebie

Ale ona sie obraziła na teściową, a z mężem od dwóch tygodni nierozmawia:O. Chyba nie tędy droga. Raz, że jest nieasertywna i wysługuje się mężem w sytuacjach konfliktowych, a dwa, że obraż się na niego, bo...cytuję \"Spojrzałam się na męża żeby powiedział coś temu gnojowi bo wkońcu ją uderzy ale on NIE ZAREAGOWAŁ WOGÓLE ! Wiec wkurzyłam się i powiedziałam że jedziemy...Oczywiście w drodze do domu się pokłóciliśmy o gówniarza.\"

Ala...podziwiam twoją klase i wyszukane słownictwo....

Vaniliowa jestes okropna. Ja myśle że jaką miarą dajesz taką odbierzesz - mam nadzieje że twoja córka kiedys bedzie miala meza, który potraktuje cie tak samo. Twoj mąż majac swoją pensje nie musi cie pytac czy może pożyczyc lub dac kase swojej mamie. A znając twoje podejscie do życia zawsze będzie to robił za twoimi plecami i wcale sie nie dziwie. Jestes rozkapryszona dziewuchą która szuka sponsorow. Najlepiej by teściowa zabila swojego mlodszego syna a tobie oddawala cala swoją kase. Twoja mamunia jest najlepsza bo ci robi prezenty.Masakra - jak mozna tak podchodzic do zycia. To jak wychowala tesciowa syna to tylko i wylacznie jej sprawa i wara ci do tego!!! A poza tym - nie wiem czy zauważyłaś ale na tym forum strasznie obrabiasz jej dupe za plecami... Masz do niej pretensje o kulture osobistą kurwując, jeśli ktoś powie cos co ci sie nie podoba. Jeżeli rozsypie ci sie małżeństwo to tylko iu wyłacznie brzez ciebie rozbestwiona babo!!!!

ala - ja jestem nauczycielką języka polskiego na zadupiu i co z tego??? chyba sie potnę buuu

Werrka, z tego wynika że jesteś gruba i nie golisz nóg (to tak wg logiki ali). :D

Dla mnie autorka tego frapującego tematu to wyjątkowy debil i nie ma znaczenia z kim sie pokłóciła i o co - bo jeśli nie z teściową to znalazłaby kilka innych osób - ten typ tak ma po prostu że musi pluc jadem jeśli coś sie jej nie spodoba - od razu piszę - nie jestem teściową , mam 28 lat, ale to co ten matoł wypisuje woła o pomstę do nieba , a kysz a kysz

No i sprawa się rypła:D:D:D

a ja i tak wiem ze nie zmienisz tej sytuacji. wysluchasz wszystkich dobrych i zlych rad i na tym sie skonczy. tesciowa dalej bedzie zle myslec o tobie ty o niej. bedzie sie wpiepszac do wszystkiego ty bedziesz miec pretensje do meza, maz bedzie bronil matki a ty bedziesz sobie rwala wlosy z glowy. znam to z kads.

nie przesadzajcie ze autorka nie moze juz sobie piwka wypic. przeciez nie karmi piesia a i matce cos od zycia sie nalezy prawda? przeciez nie upila sie i nie lezala pod sklepem nie? bo tayus moze sobie piwko wypic jedno czy dwa tak? a jak mamusia wypije jedno piwko to zaraz pijaczka. ludzie dajcie jej spokoj.