Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga000222

dziewczyny macie ochotę ZDRADZIC

Polecane posty

Gość drozdzowkazdzemem
Leo1975 Ale wytlumacz mi jak laczy sie seks z miloscia, tzn w ktorym miejscu bo tego nie widze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leo1975
Mozna ksiazke o tym napisac, biedna jestes ze nawet nie masz pojecia o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drozdzowkazdzemem
ale podaj chociaz przyklad na swoja teze, a nie tak sie wykrecasz sianem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leo1975
Nie bede tu otwieral swego serca na forum w zadnym sensie. Powiem tobie tylko tak ze dopiero jak z tym uczuciem sie spotkasz to zrozumiesz i zmienisz zdanie. Do tamtego czasu to seks naprawde bedzie dla ciebie cos co nic nie ma wspolnego z miloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drozdzowkazdzemem
to moze ja wytlumacze o co mi chodzilo :P tzn to ze kocham mojego partnera nie znaczy ze jestem slepa i nie widze innych mezczyzn i ze mnie nie pociagaja. Bedac z moim wybrankiem decyduje sie swiadomie dochowac mu wiernosci i nie ranic go, co tez czynie. ot cala filozofia. i biedna sie nei czuje, ani tez nie mam zimnego serca:) nigdy nikomu krzywdy nie zrobilam, bo kocham i nikt na mnie nie narzeka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leo1975
To jest cos co sie czuje, i nie mozesz tego zmienic myslamy i logika. Wlasnie kobieta zeby unikac "widze innych mezczyzn i ze mnie nie pociagaja", jak jest to takie normalne to czy twoj partner wie o tym ? Nie, jak kogos sie kocha to juz inne przestaja w taki sposob pociagac, jak nie, to nie jest prawdziwa milosc, szukaj dalej. Jak kochasz kogos to ta osoba dla Ciebie jest wszystkim i nic innego nie potrzebujesz, jestes spelniona, jak sie kochasz (dla ciebie to seks) to ta milosc rosnie i poglebia sie. Jak rozgladasz sie za innymy to milosc powoli umiera, szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliowa88
kocham go nie jest moim pierwszym (drugim..no dobra trzecim :p) ale tez czasem mam go ochote zdradzic z jakis supermenem ale chyba dlatego zeby poczuc sie wspaniala kobieta (nie zeby puszczanie sie było dla mnie onaka atrakcyjnosvci kobiety) bo czasem mi sie wydaje ze mnie nie docenia..:( ale mysle ze raczej nigdy nie nastapi to ze mialabym go zdradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuzowa pestka
ja wam powiem.. mam chlopaka,jakis czas temu zaczelo sie psuc,nuda,rutyna,ciagle siedzenie w chacie,jedyna rozrywka to seks i ogladanie filmow sciagnietych z neta. Pojawil sie moj ex.. nasze rozstanie bylo burzliwe,pelne negatywnych emocji,nienawisci..ale tez nie do konca wygaslego uczucia. Spotkalismy sie ..rozmowa w dawnym stylu,zarty,kokietowanie wzajemne.. Pocalunek po roku przerwy.. najpierw sie opieralam,myslalam o moim chlopaku..ale pomyslalam ze to tylko pocalunek.. bylo tak jak kiedys..cudowna namietnosc.. tak bardzo mi jej brakowalo w zwiazku.. potem kolejne spotkanie i nastepne..pocalunki "na legalu",bez skrepowania.. hedonizm heh.. Chlopakowi mowilam ze spotykam sie z przyjaciolka,ze sie ucze itd... Pewnego dnia zaprosilam GO do siebie,na piwo.. bylismy sami.. zaczelizmy sie calowac.. zdjelam mu koszulke,on zdjal mi stanik..piescilismy sie..powiedzial ze sie duzo nauczylam przez ten rok.. (z nim seks byl czyms w rodzaju zaspokojenia..ciekawosci,byl moim pierwszym) siegnelam reka do jego rozporka,nabrzmiala meskosc prosila o pieszczoty.. zdjal mi spodnie i wlozyl penisa we mnie..od tylu.. ale chwile pozniej wyjal go mowiac ze sie boi ze wytrysnie.. Mowil ze mnie kocha,widzialam to w jego oczach. Moj zwiazek zaczal sie rozwalac...tysiac razy myslalam czy zostawic Tomka i wrocic do Przemka...ale rozsadek podpowiedzial mi zebym zostala..kochalam go nadal.. Przemek czul sie urazony,znowu klotnia,wyzwiska itd.. Rozumialam go..nawet nie mialam zalu. Bylo mi go zal..zranilam go. Z Tomkiem zaczelismy od nowa,wiele rzeczy zmienilismy..jest tak jak na poczatku znajomosci... Miesiac po tym kryzysie zamieszkalismy razem,jest dobrze.. Przemek mowil ze przy Tomku bede kura domowa ale jego wrozba sie nie spelnila.. czuje sie spokojna i bezpieczna. Nigdy nie powiedzialam Tomkowi o tym co zaszlo miedzy mna a Przemkiem..i nigdy nie powiem. I wiem ze z Przemkiem nigdy sie nie spotkam. Teraz pewnie bedziecie po mnie jechac ale mam to gdzies.. chcialam sie tylko wypowiedziec na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupuppupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuzowa pestka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuzowa pestka
No mam szczescie..troche sie tego boje ale szanse ze oni sie spotkaja sa bardzo bardzo male.. nasze miasto jest dosc duze i mieszkamy w przeciwleglych koncach. A Przemek nawet nie wie gdzie. A szanse ze Tomek mu uwierzy sa jeszcze mniejsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arbuzowa pestka..twoja historia przypomina mi moja ktora moglaby sie zdrazyc..tez mam faceta z moim eks mialam burzliwe rozstanie w obecnym zwiazku czasem juz brakuje namietnosci czasem wieje nuda czasem mnie po prostu wkorza..a z moim bylym jestem juz umowiona na piwo.. boje sie(?) ze bedzie tak jak w twoim przypadku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatka01
ja zdradzilam! i powiedzialam o tym! Bylam na granicy odejscia. I moj zwiazek powstal zmartwych ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×