Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koreczek ona

Moja przyjaciółka nie lubi mojego chłopaka.

Polecane posty

Gość koreczek ona

Jestem w bezndziejnej sytuacji. Kiedys jak jeszcze nie bylismy parą ON podobał nam sie nam obydwu. WYbrał mnie. Od kilku miesiecy tworzymy szczesliwą parę, jest nam ze sobą dobrze. Jednak moja przyjaciołka odkad jestesmy ze sobą nie lubi go. Nie chce z nami nigdzie chodzic (jak spotykamy sie wieksza grupa), wlasciwie z nim w ogole nie gada, tylko ,,czesc" a wczesniej czesto ze soba rozmawiali. Jak ja z nia gadam to ona najezdza do niego, ze on taki i siaki. Nie wiem co juz o tym sadzic. probowalam z nia rozmawiac o tym, ale ona mowi po prostu ze go nie cierpi. Jak do niej dotrzeć? Nic sie juz nie da z tym zrobic? Czuje sie w takiej niezrecznej sytuacji...jestem miedzy mlotem a kowadlem. Nie chce zerwac ani z NIM ani nie chce sracic kontaktu z NIĄ. To takie trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koreczek ona
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koreczek ona
Fajne rady. :classic_cool: Ja mam 23 lata moja droga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak miałam. Powiedziałam mojej przyjaciółce,że nie potrafię wybierać pomiędzy dwiema bliskimi mi osobami. Kazałam jej sobie wyobrazić gdybym ja jej kazała wybierać pomiedzy mną a jej chłopakiem. Nie odzywala sie dwa tyg ale chyba zrozumiała, bo stopniowo zaczęla z nim rozmawiać i z nami wychodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dziwota bierze, ze sie z nim zwiazalas jak wiedzialas, ze on sie jej tez podoba. dziwisz sie teraz, ze nie chce was razem ogladac???? pomysl - moze jest jej przykro, a ta nienawisc to mechanizm obronny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsnrwr
ewidentnie widac, ze przyjaciolka jest zazdrosna. mam nadzije,z e o widzisz. skoro wczesniej go lubila, ba nawet podobal sie jej, a teraz go oczenia to cos nie halo. jego lubic nie musi, wazne, zebyscie wy sie dobrzedogadywaly i ty ze sowi chlopakiem. za jakis czas jej przejdzie, albo jak znajdzie sobie faceta. ma tupet ta dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta dziewczyna ma tupet? To autorka ma tupet, wiedzac ze tamtej sie tez podobal, dziwi sie i namawia kolezanke, zeby z nimi chodzila i patrzyla na nich.Mozna by to jeszcze inaczej nazwac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsnrwr
a co miamial sie z nim nie wiazac, po im obu sie podobal?:O nie prosze was. ta jej przyjaciolka po prostu powinna przyjac porazke i tyle no. jasne,z e to jets przykre, ale niech nie zachowuje sie dziecinnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIkt nie mowi ze miala sie nmie wiazac.Ale niech nie wymaga zeby tamta skakala z radosci , i robila im wspolne fotki w serduszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsnrwr
a tamta go oczerna, pewnie chcialaby zby autorka z nim zerwala:O przyjacolka proponuje, zeby nie bylo,z e znalazla sobie faceta i zapomniala o przyjacielach. tamta ma prawo odmowic albo isc z nimi. rozumiem, ze to boli, ale niech sie do cholery cieszy ze szczescia przyjaciolki, zlosc na pewno tu nic nie pomoze. a jelsi nawet ciekzo jej sie cieszyc, to niech nie gada, ze ten facet jest taki czy siaki, skoro wiadomo, ze jej sie podoba, bo to stawia ja w beznadziejnym swietle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co sie dziwisz . "wlasciwie z nim w ogole nie gada, tylko ,,czesc" a wczesniej czesto ze soba rozmawiali. Jak ja z nia gadam to ona najezdza do niego, ze on taki i siaki." Niech autorka przestanie ja uszczesliwiac na sile.Sytuacja i tak delikatna.Autorka sama powinna wiedziec ze niezrecznie jest teraz, moze kiedys to sie zmieni i bedzie jeszcze fajnie.A ona w kolko o nim , i molestuje laske.Wiec jej tak gada .Ja sie nie dziwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjaciolka 'koreczka' i tak bedzie jej to miala zazle do konca zycia,wiec nie widze sensu w przekonywaniu jejdo czegokolwiek. Moze to byla milosc jej zycia.. bla bla bla, a ty jej go ewidentnie sprzatnelas sprzed nosa. Nie dziw sie, ze ma zal. Porozmawiajce szczerze i zapytaj jej czego ona oczekuje. Rozwazciekilka opcji i wybierzcie najbardziej satysfakcionujaca dla was obu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsnrwr
a ja sie dziwie i to ostro sie dziwie, ze przyjaciolka tak robi. przeciez tu zajezdza ostro jadem. nie ufalalabym jej. jak mozesz tego nie widziec? jelsi ta przyjaciolka autorki jest zla, jest jej smutno ok, rozumiem! niech jej nawet wykrzyczy w zlosci w twraz, ze czuje sie w tej sytuacji beznadziejnie!, ze sie krepuje, ze ciekzo jej patrzec na nich, ale na boga, niech nie mowi, ze facet jest do dupy.to wyglada jendoznacznie. i jesli moja przyjaciola tak mi mowi,a to stracilabym do niej zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsnrwr
"milosc jej zycia" ale milosc jej zycia dobrowolnie wybral te druga, wiec co? z reszta za malo mamy danych, ciekawe jak sie obie achowywalyscie w tej calej sytuacji itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koreczek Ona
To mam w ogogle przy niej o NIM nie rozmawiac? Jak mam to rozegrac? Ktos sie dziwi jak ja moglam sie z nim zwiazac. Ano moglam. Zakochalam sie totalnie, a jej sie on tylko podobal przez jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie nie dziwie ze sie z nim zwiazalas, tylko uszanuj uczucia przyjaciolki.I tak, nie gadaj przy niej o nim. To tak jakbys wyglodnialemu, kazala usiasc i patrzec jak wcinasz obiad z 3 dan.No nie kumasz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsnrwr
tak, popieram czarno biala, zebys nie opowidala przyjaciolce jak to wam jest wspaniale itp. staraj sie omijac ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koreczek Ona
Wiecie to było tak. Kiedy go poznalysmy, podobal nam sie obydwu. Po jakims czasie ona zaczela mowic ze go taktuje tylko jak zajebistego kumpla. A juz wtedy zaczelo cos miedzy nami iskrzec. Zakochalam sie i okazalo sie ze z wzajemnoscia. Ale ona najwidoczniej nie moze tego zaakceptowac, ze jestem szczesliwa, a ona nie ma faceta. Czuje, ze robi wszystko abym z nim zerwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec tym bardziej nie poruszaj z nia tematu twojego chlopaka.No i jej zachowanie mowi ze jednak jeszcze jej sie podoba.Zreszta , Ty to wiesz , prawda? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koreczek Ona
Wlasnie nie mam pojecia czy on jej sie podoba. Myslalam, ze nie. Ale nawet jak udalo by sie jej sprawic (CHOC TO NIE MOZLIWE!) zebym z nim zerwala, to i tak przeciez nie moglaby z nim byc, bo jak by to wygladalo gdyby nagle zaczela swirowac do faceta, ktorego wczesniej oczerniala? AHa . Jak mam postepowac z nia w chwili gdy ona go oczernia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsnrwr
powiedz, zeby ci podala konkretne argumenty. jesli zacznie sie jakas, to powiedz, ze dziwisz sie, ze tak mowi, skoro jakis czas temu mowila,ze fajny zniego facet i wyglada to jednozcanzie- chce cie do niego zniechecic i nie podoba ci sie to. podkresl, ze zalezy ci na tym zwiazku, ale rownie bardzo na przyjazni jaka jest miedzy wami i nie chcesz tego stracic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde trudno uwierzyc ze masz 23 lata.Normalnie, powiedz jej ze i tak Ci niezrecznie w zaistnialej sytuacji, i jesli chce sie nadal z Toba przyjaznic, to prosisz zebyscie o nim wiecej nierozmawialy.I Spotykaj sie z nimi osobno.I po problemie.Po kiego ja ciagasz ze soba, kiedy idziesz na randke.Ale po co Ci on, kiedy idziesz do niej na plotki.Kiedy sa imprezy w wiekszym gronie, rzuc haslo i zostaw to .Bedzie chciala toi pojdzie , nie to nie.Jest dorosla, jej wybor. Powiedz jej to wprost, tak robia przyjaciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rsnrwr , prosba o podanie argumentow( chociaz ty to pewnie bys ich zazadala nie poprosila), doprowadzi tylko do klotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×