Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miss edit

Tajemnica Taty!

Polecane posty

Gość miss edit

Za tydzień kończe 18 lat, a dwa dni temu jak mama była w pracy poszłam z tata przejsc sie i wstapilismy do pubu. Ja popijałam malibu a tata piwka. Tak jakos widzialam ze chce mi cos powiedziec bo akurat bylismy w takim temacie o ktorym zaraz napisze. Z reszta nie bede owijac i snuc opowiesci napisze to co mi powiedzial konkretnie, co sicelo mnie prawie z nóg, dalo inne spojrzenie na ojaca, w ogole wysztko sie pokrecilo. Powiedział mi ze jak mialam 4 lata mama ze mna wyjezdzala czesto do babci na wies, a tata zostawal w domu bo pracowal. To bylo nawet po 2 tygodnie. Wtedy nie bylo telefonów a tym bardziej komórek zeby sie kontrolowac. No i tak wyszlo ze tata mame zdradzil. Co juz bylo dla mnie szokiem! i powiedzial ze ma cos jeszcze do powiedzenia! Miał z ta babą dziecko :( ale ona je usunela tata wydał na tą aborcje kase którą zarobił w niemczech. Jak mi to powiedzial az czarno zrobilo mi sie przed oczyma ze wzgledu na mame. ona jest dla mnie taka dobra. pewnie zostala w tym zwiazku ze wzgledu na mnie zebym miala ojca.Po drodze w calym zyciu tez tata przyspozyl mamie duzo przykrosci bił ją czasami po pijaku na moich oczach. :( bylam mała ale pamietam. Jak mi powiedzial ze zdradzil to odrazu wiedzialam z kim . do tej pory mam w pamieci tą dziwke bo jako dziecko czułam ze jest cos nie tak i pamietalam ze mama zle reagowala na nią. pamietam ze przyszla pare razy do nas. jak tata mógł to zrobic. ddziwie sie ze mi to powiedzial ale pewnie mu to ciązylo. ogolnie szczerze ze soba rozmawiamy. nie wiem co mama o tym myslec. teraz rodzice zeyja ze soba bardzo dobrze. prawie jak mlode malzenstwo. ale dziwie sie ze mama wybaczyla, ja nigdy bym nie postapila tak dobrodusznie. zrobila to dla mnie napewno. hmmm. co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że ojciec
jest totalnie nieodpowiedzialnym człowiekiem. Nie mam pojęcia po co obarczyl Cie ta informacja. Bo niby w jakim celu powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę,że Twój tata się pospieszył. Uznał, że jesteś dorosła i że dasz sobie radę z \"TĄ\" rodzinną tejemnicą, a moim skromnym zdaniem nie powinien tego Tobie mówić. Nie będę go tłumaczyła, ale myślę, że nieźle go to gryzło przez wszystkie te lata i wpływało na układy z mamą - na jego postępowanie i jej. Napiszę tylko NIE MYŚ o TYM, nie roztrząsaj, nie zastanawiaj się. Ta prawda nie zbuduje w Twoim życiu niczego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co on Ci to powiedział po tylu latach ??? skoro to już zakończone mógł zachować dla siebie i niech dręczy sumienie... a nie Tobie powidział i ał Ci do myslenia.... tylko po co ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoj ojciec jest egoista
Pomijajac w ogole to co zrobil kiedys... Jest egoista, bo chcial, zeby jemu samemu zrobilo sie lzej, a tym samym spapral Ci zycie :O Wspolczuje 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myśle....
że ma może wyrzuty sumienia i ciąży mu to na sercu i była to swego rodzaju spowiedź ale uważam ze postapił egoistycznie bo obciążył tym Ciebie a uważam że na taką prawdę jesteś za młoda. Natomiast jak chodzi o relacje między rodzicami to nie analizuj ich sprawa skoro twoja mama mu wybaczyła (bez względu na powody) a teraz jest szczęśliwa to nie ma o czym tu mówić, mogła jemu nie wybaczyć, odejść i gorzej trafić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss edit
mamie nic o tym nie mowilam, ze wiem ale teraz mnie to gryzie ze ja wiem ona nie wie ze wiem. tata powiedzial ze mama nie powiedziala nawet mojej babci czyli mamie mamy, przeciez to by wszystko zrujnowało , tata juz niebyby kochanym zięciem. nie rozumiem teraz nic. jestem skołowana. napewno tatae to dreczylo dlatego mi powiedzial. no nie moge sobie wyobrazic co wtedy mama czula.... zdrada->ciąza z inną->aborcja tyle zła za pare chwil przyjemnosci, bo nie mógł wytrzymac dwóch tygodni??? to mogł powiedziec mamie zeby nie jezdzila. to wszystko juz mi wytłumaczylo dlaczego jestem jedynaczką. mama pewnie nie chciala miec drugiego dziecka z nim po czyms takim. odebrał mi mozliwosc posiadania rodzenstwa, cos mi odebrał takie waznego, bo nigdy nie bede wiedziala jak to jest miec brata albo siostre :( smutno mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myśle....
jak masz dobry kontak z mama to może kiedys z nią porozmawiaj tak szczerze od serca, może przedstawi ci swój punkt widzenia tego wszystkiego, moze będzie Ci łatwiej ja zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss edit
mysle ze byloby jej glupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
również nie rozumiem, po co Ci to powiedział , po co wywleka takie sprawy po tylu latach. Co innego, gdyby to dziecko z tamtą żyło, ale w tej sytuacji nie ma nic, co by mogło wskrzesić tę sprawę. Cos mi się zdaje, że przez to głupie zagranie Twojego ojca niepotrzebnie tylko rozdrapiecie mamie bardzo olesną ranę, a fakt, że Ty wiesz, że Tobie równiez teraz nie jest łatwo z ta myślą, jeszcze bardziej ją zaboli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss edit
zadna prowokacja, nie wiem dlaczego tak twierdzisz. nikomu bym o tym nie powiedziala bo byloby mi glupio i ten ktos tez moglby dziwnie patrzec na tatae wiec nie chce mu robic przykrosci choc on mi zrobil nie mowiac juz o mamie. Chcialam zapytac tylko jak z tym zyc i co o tym myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×