został mi rok a ja nie wiem...

...jakie studia wybrać:O nie mam pomysłu na siebie, najchętniej to bym wyjechala do czarnej Afrykii i lezala w słońcu. To jest dołujące, ze kazdy wie kim chce zostac, mają jakies marzenia, uczą sie zeby sie na dany kierunek dostac, a ja nawet nie mam wytypowanych kierunków które mi sie podobają:O zastanawiam sie nad tym, zeby z uczennicy średnia 4,0 przejść do uczennicy która nie zda klasy, bo moze przez ten rok zdecyduje sie na cos:O

wszystkie kierunki wydają mi sie denne, bym mogła iść na AE, ale nie znam sie na matematyce:O

musi być coś co naprawdę lubisz, coś co Cie pasjonuje i sprawia przyjemność

no właśnie nie mam pojęcia co to mogłoby być...a boje sie, ze jesli pójde na jakis kierunek tak na odczep, to zaraz sie wypisze, bo ja juz taka jestem:O

no to co lubisz robić? podróżować, malować się, czytać książki, rozwiązywać krzyżówki, nałogowo obliczasz wydatki, lubisz sprzątać, robić zakupy, pisać, majsterkować?

podróżować, robic zdjęcia, czytac ksiazki (ale nie przesadzając), pisac...oby nie cos ścisłego, raczej jestem humanistyczny umysł

na spawalnictwo moze?

Podobno potrzebują ludzi do wolontariatu w RPA w townships P.S. Strasznie tam gwałcą zarażając przy tym HIV-em...

a z checia bym pojechała, gdyby nie rodzice:O musze albo sama spobie wybrac kierunek albo pojde na medycyne jak oni, a mnie na widok krwi mdli:O

co ktosi kury cyrwonej nie wizioł? uciukmi kogutek z kurom i matula z pola wrócili i źli som..

to może turystyka, administracja, politologia, socjologia, dziennikarstwo? albo może lubisz języki obce? jesli tak to jakas filologia

Polecam dziennikarstwo. Jestem na 3 roku. Tylko musisz zadać sobie ważne, zajebiście ważne pytanie - Czy jesteś ambitna i chcesz wynieść ze studiów jakąś wiedzę. Jeśli odpowiedź brzmi NIE, chodz na dziennikarstwo. Jeśli jesteś leniem, nie lubisz się uczyć, nie chccesz poświęcać studiom zbyt wiele czasu, lubisz imprezy, masz odporną wątrobę, a jednocześnie chcesz mieć dyplom, który otwiera furtki do wielu firm - dziennikarstwo jest dla Ciebie. pozdrawiam

jezyki obce lubie, ale znając swoje lenistwo szybko stamtąd uciekne bo za duzo pracy:D socjologia zbytnio nie wiem czym sie zajmuje... tak samo o politologi wiem,ze to cos z polityką... dzinnikarstwo to juz dobra mysl... Runette_in_the_bath - dziekuje Ci za pomoc;)

ja zmienialam kierunek cale liceum :P byla biotechnologia,biologia molekularna, matematyka, informatyka, budownictwo,inzynieria srodowiska a studiuje autonmatyke :D

W jakim mieście chciałabyś studiować?

mówisz serio o dziennikarstwie??:D ooo, to chyba wybrałam studia:D ale tak na powaznie, tak źle jest?? niczego tam nie uczą? nie przygotowują do zawodu?? bo wiesz, ja jestem pomieszaniem 1 osoby z 2:P

w Krakowie

i powiem jedo - nie wybieraj INFOMATYKI I EKONOMETRII:o

dzzzzzzz.. :o w jakim mieście studiujesz dziennikarstwo i jesteś takim leniem? :o też jestem na trzecim roku dziennikarstwa i mam na studiach masę roboty :O

Nie no, trochę podkolorowałam awkors. [cool} ale nie są to szczególnie absorbujące studia. A jednocześnie ciekawe. Jestem na uczelni państwowej, moi wykładowcy to głównie ludzie ok. 30, luzacy z jajami. Jeśli chcesz coś robić, działać w zawodzie - chętnie pomogą, ale jeśli chcesz po prostu odbębnić studia, bo tak trzeba, bo mama, bo babcia... nie utrudniają życia.

Brunette_in_the_bath - a Ty w jakim mieście tak harujesz? :] Dla mnie dziennikarstwo to przyjemność, od 17 roku życia pracowałam w gazecie, lubię pisać. No nie wiem jak wygląda dziennikarstwo w Krakowie, ale przedmioty te same, więc nie może być tak źle.

myslałam kiedys nad dziennikarstwem, ale ktos mi powiedział ze to 6 letnie zakuwanie non stop, a potem praca po 1200zł/miesiac...

plama po burakach - studia są 5 letnie (znaczy 3 licencjat + 2 magisterskie), a co do płacy... no tu jest różnie, przeróżnie. :/ Jedne z moich wykładowców opowiadał nam kiedyś, ze za ten sam tekst opublikowany w wyborczej dostał 90 zł, a w Mens' Halt's (czy jakoś tak, cholera wie) 900 zł. :]

dzzzzzzz- w Katowicach autorko.. po dziennikarstwie przecież nie trzeba pracować jako dziennikarz.. robisz podyplomowe z czegokolwiek pr, hr, reklama i możesz pracować w wielu wielu zawodach, np specjalista ds wizerunku i komunikacji ;) w dużej, międzynarodowej firmie :) wiem co mówię bo mam masę znajomych po dziennikarstwie w różnych zawodach ja póki co zadowalam się praktykami w telewizji :D

No i oczywiście pożegnaj się ze stałą pensyjką. Większość dziennikarzy żyje z wierszówki. No chyba, że radio, TV... Ale weź też pod uwagę, ze po dziennikarstwie wcale nie trzeba być dziennikarzem. Chętnie widzianym jest się w marketingu, piarze, reklamie, praktycznie każdej firmie przyda się ktoś taki.

Brunette_in_the_bath - cóż za jednomyślność :)

dzzzzzzz - to ja :)

plama po burakach - rok to baaaaaardzo dużo czasu. :] Będzie dobrze.

już mi sie spodobał jakis kierunek, zapaliła sie lampa nad moją głową, a tu wy mi cos o niestałej pensji:O zaraz sie załamie

a reklama...to moze i fajna praca, ale nie wiem czy bede akurat miała wene i cos wymysle, omg na wszystko jestem zbyt głupia chyba bo wszystko dla mnie za trudne:O