co sadzicie o kierunku pielęgniarstwo?

no co sadzicie??? pytam

to chyba dobry kierunek, bo ludzie sie starzejaaa, bedzie coraz wiecej staruchow i malo mlodych, jak na zachodzie.

tez tak mysle..moze sie ktos jeszcze wypowie??

Jestem na IV roku, i serdecznie nie polecam.. kupa praktyk na których zmieniasz pampersy i wykonujesz toalety.. Robota do dupy.. krótko mowiąc, bo po szkole zapewne tak będzie praca wyglądać

Ja wlasnie po roku mordegi rezygnuje z tego porabanego kierunku ... jak nie masz powolania to spierdzielaj gdzie mak rosnie ;/ Sorry ze tak dosadnie ... Ja studiowalam pielegniarstwo na Śląskim Uniwersytecie Medycznym ... i powiem tak praktycznie zero czasu dla siebie i ze jest to rok wyciety z mojego kalendarza;/ w tygodniu czasu za bardzo na nauke nie ma ... za to ryjesz w weekendy ;/ Nie ma sensu konczyc kierunku, ktory potrafi wykonczyc psychicznie i fizycznie ;/ Nie wiem co mnie podkusilo zeby isc na ten kierunek ? Do tego praktyki ... naprawde praca pielegniarki to ciezka PRACA FIZYCZNA ... po jednej dniowce nogi wchodzily mi do tylka ;/ Ostatnio studenci 2 roku mowili ze duzo osob z ich roku zrezygnowalo bo juz nie mieli sil ;/ i o dziwo w tym roku z pielegniarstwa zrezygnowalo kilka osob z osatniego roku ! Co musialo sie stac ze w czasie ostatniego roku nauki zrezygnowaly ? To daje do myslenia ;/ Mysalam ze bedzie lzej na pielegniarstwie ... dawniej byl to zawod na ktory ciegnely wiejskie panienki ;/ Teraz to sie diametralnie zmienilo ;/ Teraz by byc pigula trzeba miec papierek uczelni wyzszej ... niestety pacjenci i lekarze maja to w dupie i traktuja cie jak cie jak zwykla glupia panienke, ktora jest od podawania basenu i czyszczenia dupy ;/ To przykre :( Wiedza pielegniarek ... powiem to glosno ... doruwnuje LEKARZOM - i niech mnie zjada tutaj z lekarskiego - ale to do jasnej cholery prawda !!! Korzystamy z tych samych ksiazek co lekarski !!! No i te zarobki po studiach ... ktore sa niczym jalmuzna od panstwa ;/ To sie zmieni za kilka lat ... juz teraz w wielu szpitalach specjalistycznych zarabia sie po 2 tys zl wzwyz ... ale mnie juz nawet dobre zarobki nie skusza ;/

a ja własnie w tym roku skonczyłam i jestem bardzo zadowolona uwielbiam swoja prace i nie zamienie jej na zadna inną fakt studia ciezkie ale jeśli ktoś to lubi to wytrwa :)

zgadzam się kierunek do dupy: masa praktyk gdzie traktują cie jak gówno i wlasciwie jestes niewolnikiem. Atmosfera na studiach tez do dupy bo sama baby- a jak same baby to wszystkie są wredne i zawistne. Niby teraz nie ma problemu z praca ale te studie nie rozwijają a studia to własnie powinny robic. Lepiej wybierz np.ratownictwo medyczne:)

u mnie na roku było coś koło 30 facetów i ja w grupie miałam dwoch wiec nie prawda ze sami faceci nie wiem przemyśl sobie to dokładnie bo fakt jest to ciezka praca ale jeśli cieszy cie uśmiech na twarzy człowieka któremu pomagasz to jest zawód dla ciebie a nie prawda ze cały czas sie pampersy zmienia wszytko zalezy od oddziału na jakim pracujesz

ta jasne od razu 70 facetow ... ;/ sorry ale u mnie w tym roku bylo az 10 sztuk facetow :P i z tego co przegladalam na innych uczelniach bylo podobnie ... wiec nie wiem skad ci sie taka liczba wziela ;/

u mnie było około 30 wiec wiem a nie zalezy mi zeby mi ktoś wierzył lub nie generalnie mi to zwisa

A w sumie tez mi to zwisa ... ale naprawde kobiety sa strasznie zawistne na tym typowo kobiecym kierunku ;/ Autorko tak jak mowie jak sie whasz nie idz na ten kierunek ... u mnie na roku bylo mnostwo takich panienek ktore chcialy byc pigulkami ale zrezygnowaly ... przykladem jestem ja ... ale miesieczne praktyki w szpitalu skutecznie wybily mi dalsze studiowanie tego kierunku ;/ oczywiscie usmiech pacjenta buduje psychike czlowieka ... jednak sa to takie male jednostki ze glowa boli ... glownie spotkasz sie z osobami ktore maja cie serdecznie w dupie (uwazaja pobyt w szpitalu za wakacje - a ty masz im slyc niczym sluzaca) no i z rodzinami, ktora wini cie za kazde pogorszenie stanu zdrowia swojego czlonka rodziny przebywajacego w szpitalu ;/

moja żona jest pielęgniarką, po 12 godzinach, to ja jestem pielęgniarzem bo ona ze zmęczenia przypomina zwłoki.......

moja ciotka pracuje na najciezszym oddziale - neurochirurgii ;/ i wujek po pracy tez robi za pielegniarza :D

słyszałam że studiowanie samo w sobie całkiem. Prawie same dziewczyny (ale zdarzają się wyjątki ;-D) i praktyki ponoć śmieszne.... No ale fakt faktem nie robisz nic przyjemnego. A biorąc pod uwagę obecną sytuacje w Polsce to ja odradzam. No chyba, że to tak z powołania chcesz tą pielęgniarką zostać. Ale to i trudne, i monotonne, i irytujące, i słabo płatne. No ale ja osobiście nie studiuje pielęgniarstwa, więc sugeruj sie głównie opiniami studentów tego kierunku.

oczywiście pisząc że praktyki są śmieszne miałam na myśli- że nie wierzysz w to co widzisz i słyszysz ;-)

wypowiada sie w dyskusji ;/ wkurzaja mnie takie osoby ;/

ja tez bym wolała ratownictwo medyczne ;-)

Ja w tym roku rezygnuje z tego kierunku (pomimo zalczonych egzaminow) .... gryzie mnie to strasznie bo wiem ze zarobki pielegniarek (jak skoncze studia) w przyszlosci beda wysokie - juz gdzieniegdzie sa ;/ no ale ja nie mam powolania ... a na sile nie mozna konczyc niektorych kierunkow ;/ Pozdrawiam wszystkie pigulki, bo wiem jaka ciezka i odpowiedzialna robote wykonujecie !!!