Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rozalina

Jak wyglądają kochanki waszych mężów?

Polecane posty

Gość gość
jestem takim dnem...upadłam potwornie nisko, zgrzeszyłam, wyspowiadałam się, żałuję, w myślach proszę jego żonę o przebaczenie, byłam potwornie głupia i naiwna, w amoku jakimś, nie znam jej, nie zrobię tego osobiście, nie zniszczę jej życia, lepiej jak żyje w niewiedzy, wątpię by on jej powiedział, żeby się przyznał i błagał ją o wybaczenie, ja czułam się z tym podle, on mnie omotał, zmanipulował, nie myślałam racjonalnie, byłam zakochana, ślepo, bezgranicznie, świat się zatrzymał, dobrze wiedziałam w co się pakuję, znałam imiona jego dzieci, całej rodziny, mieliśmy swój mały swiat, z którego wielokrotnie chciałam uciec, uzależnienie było silniejsze, mam nauczkę na całe życie, nigdy więcej, nigdy nikomu już nie wyrządzę takiej krzywdy, zakończyłam to, definitywnie, nie znam go, zmazałam grzech przed Bogiem, czuję ulgę duchową, a jednak ... :( :( przepraszam Cię Żono, błagam o wybaczenie, ja upadłam tak nisko, jest mi wstyd i przykro, że weszłam tam, gdzie nie powinnam, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, jestem podła, jestem dnem. Życzę Wam, Tobie Żono z całego serca, abyście byli najszczęśliwszą rodziną pod słońcem, żeby Wam się wiodło jak najlepiej, żeby on docenił jaki ma skarb w domu, Ciebie :-) Niech Cię nosi na rękach, niech rozpieszcza każdego dnia, niech daje Ci szczęśliwe dni, jest Ci to winien... mam nadzieję, że dzięki temu on zrozumie, jak wiele mógł stracić, Ciebie :-) i odtąd będziesz już na zawsze dla niego jedyną kobietą, przy której warto być i żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś odwrocimy pytanie a gdzie wasza godnosc kochanki ?tak wam smakuje fiucik ,ktory byl niedawno w zonce ? wiesz, oni nam mówią, ze z wami nie sypiają od miesięcy, lat...a my im głupio wierzymy, tak jak i wy, że są wierni i że tylko Was kochają. Koło się zamyka. Jedynym wyjsciem jest...seksmisja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś rozumiem ciebie,imponują mi takie żony trafiłaś na faceta z kompleksami/uwierałaś go/ nie dałaś się wodzić za nos i słusznie miałabyś faceta z jajami,daleko zaszlibyście, ciężko z takim żyć,szara myszka będzie się godzić na wszystko,a jego ego rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, ale czy taka silna kobieta...niezależna, samodzielna potrafi okazać uczucie swojemu mężowi? Przytulić go? Rozmawiać z nim? Wygłupiać się i rozśmieszać do łez? Czy potrafi być spontaniczna i radosna... normalna? Bo może tego im brak? Czulosci, bliskosci, spontanicznosci, wariactwa, a czasem nawet okazywania żonie poczucia bezpieczeństwa, może oni się chcą kimś opiekoac po prostu, mają to w swojej naturze. Sama nie wiem, jestem jeszcze bardzo mloda, chciałabym dobrze prowadzić swoje małżeństwo, tak aby nie musiał i nie chciał nikogo szukac na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy ją nazwać
kochanką, bo zacząl się z nią spotykac jak bylismy w separacji, ale niestety wciąż razem mieszkaliśmy. Bardzo mnie to bolało wtedy, ale wiedziałam, że miał do tego prawo, bo postawiliśmy sobie sprawe jasno. Tylko, że ja nie sądziłam, ze on tak od razu poleci do innej. Ja wtedy: 25 lat, niewysoka, zgrabna, duży biust, ładna i tutaj jestem obiektywna, bo faceci zawsze się za mną oglądali. Ona wtedy: 37 lat, wysoka, przy kości, ale nie gruba, tleniona blondynka, zadbana, ale z twarzy mi się nie podobała. Nigdy do niej nie miałam pretensji. Gdy my do siebie wróciliśmy to nawet się z nią swego czasu kolegowałam, inteligentna fajna babka. Nie miałam nigdy do niej żalu, do męża tak ale do niej? To nie ona mu weszła na siłe do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś oni wam mówią.... dla mnie jesteś nikim,bo zadajesz się z żonatym taka jak ty nigdy nie byłaby moja znajomą,a tym bardziej koleżanką jestem atrakcyjną kobietą,nie jeden próbował mnie zbajerować,ale moja reakcja była natychmiastowa i bokiem mu wyszło,że śmiał ,próbował uwodzić mnie_gardzę k****arzami facet żonaty zdradzą z dziwką a nie porządną,szanującą się kobietą trzeba mieć zasady,mieć godność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośc 10:10 a co zrobisz jak się... zakochasz? To uczucie jest takie mocne, mozna się bronić, zapierać, deklarować, generalizować i g* :( życie jest okrutne, a my kobiety to jedna wielka chodząca emocja. :( Nienawidzę uczucia zakochania, obym go juz wiecej nie poczuła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też się zapierałem, miałem zasady... stało się. Kocham moją M. ale z rozsądku z zostałem żoną :( Jestem nieszczęśliwy, wolałbym umrzeć, ale mam dzieci, dla nich żyję nie prosiłem on tę miłość, sama przyszła, broniłem się, coś mnie opętało. Także nie tylko Wy kobiety macie emocje... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś jesteś jednak desperatką! w życiu,przenigdy nie zniżyłabym się do takiego/jej/poziomu ona używała mojego męża,a ja z nią zaprzyjaźniam się? tak robią kochanki a nie zony moja godność nie pozwoliłaby mi,dla mnie taka jest na straconej pozycji do końca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość dziś ok, ale czy taka silna kobieta...niezależna, samodzielna potrafi okazać uczucie swojemu mężowi? Przytulić go? Rozmawiać z nim? Wygłupiać się i rozśmieszać do łez? Czy potrafi być spontaniczna i radosna... normalna? Bo może tego im brak? Czulosci, bliskosci, spontanicznosci, wariactwa, a czasem nawet okazywania żonie poczucia bezpieczeństwa, może oni się chcą kimś opiekoac po prostu, mają to w swojej naturze. Sama nie wiem, jestem jeszcze bardzo mloda, chciałabym dobrze prowadzić swoje małżeństwo, tak aby nie musiał i nie chciał nikogo szukac na boku xxx Jestem ciepłą kobietą, która uwielbia bliskość. Niestety przegoniłam go swoją dynamiką i rozwojem. Oczywiscie liczył że mu się uda utrzymać "śpiącą królewnę " w tajemnicy przede mną i że bedzie miał dwie gałęzie. Przy niej pogrywał super bohatera i biznesmena. To typ faceta który lubi takie kobiety....uznaje je za kobiece. Nic bardziej mylnego....moze uwielbia rolę rycerza na srebrnym koniu. Ona ma kryzys w małzenstwie, a mój próbuje pogrywac boCHatera....wyzwoliciela....pajac :D Generalnie dwie totalne c**y w kupie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś zaraz ,,,zaraz jak mogę zakochać sie w żonatym,skoro nie dałam mu szansy na kontakt ze mną kolegów szanowałam służbowo,prywatnych relacji ze mną nie było ,bo ja nie jestem jakąś dziwką,mam męża, a ten bajerant ma zonę,a zatem jest zajęty nie miałby u mnie szans nawet wtedy ,gdy byłabym wolną osobą dorosły człowiek stawia sobie granice,co może a czego nie umrę z wpojonymi zasadami,których nie łamię pomimo lat,które mi przybywają za to kocham siebie i szanuję,jest mi z tym dobrze,dobrze mnie rodzice wychowali,nie mam genów puszczalskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem, nie rozumiem jak żona moze takiego przyjąć do łózka, domu, po tym jak już WIE? Dlaczego to robi? Nie ma honoru, ambicji? Czemu się tak upokarza i go przyjmuje? Widzicie, "przewaga" tej drugiej polega na tym, że ona wie o żonie i zdradzacz nawija jej jaka ta zona jest beee, natomiast kobiecie żonie nie opowiada o kochance nic, no chyba ze sie sprawa rypnie, to wtedy liżąc tyłek zdradzonej zonie opowiada historie zmyslone xxxx Tobie naiwna kochanico też opowiadał historie zmyślone o żonie, a ty prymitywie żałosny łykałaś te brednie jak młody pelikan ciesząc się i wierząc, że żonaty facet niebawem będzie tylko twój. Gdzie twoja godność? Gdzie twój honor i ambicja, skoro warowałaś jak suka przy cudzym mężu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opowiadają... śmieją się z nich, mówią, że są zaniedbane, roztyte, że leniwe, że nie potrafią się śmiać i cieszyć z malutkich rzeczy, z uroków życia, ciągle tylko marudzą, jęczą, ciągle fochy i postawa roszczeniowa,że wiecznie im mało pieniędzy, że mąz to dla nich tylko reproduktor, ojciec dzieci, maszynka do robienia pieniedzy, zakupów i wykorzystywania, i że... gustu nie mają, że nie dbają o siebie. Mężusie śmieją się z ich ubrań,stylu, fryzur, a nawet z bielizny... x przestań zmyślać żałosna kochanico. to są twoje słowa, to ty tak najeżdżasz na każdą żonę, bo liczysz na to, że rozwiedzie się z mężem i w ten sposób zyskasz chłopa, nieudacznico. żaden maż nie gada głupot o kobiecie, którą wybrał na żonę, bo to by świadczyło o tym, że sam gustu nie ma i nie chciała go żadna atrakcyjna kobieta. x jednym słowem żona to całe zło, ale mimo wszytko ich nie zostawiają, bo jaj nie mają, albo żona ich błaga, mimo zdrady...błaga, by został, x błagasz to ty żonatego, żeby się rozwiódł, a on od lat śmieje się z ciebie, że jesteś skończoną idiotką, skoro myślisz, ze on zostawi żonę dla takiej paszteciary jak ty. x krzywdzą kobiety oszukując je obie. Tę w domu, bo zdradzają i nie dotrzymują przysięgi, a tę na boku, bo rozkoch*ją, bardzo często długo i mozolnie ją zdobywając, manipulując jej uczuciami. x skrzywdziłaś to ty sama siebie wieśniaro, bo naiwnie wierzyłaś, że uda ci się rozbić małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tak a Ty ssiesz mu pałę po mojej paszteciarskiej piczce :D, a ja się z Ciebie śmieję, że myślisz, że wygrałaś los na loterii czyt. swojego wspaniałego "mężusia", który Cię wali w rogi aż miło :D No fakt trafił Ci się okaz, tylko Ci zazdrościć :D No noś dalej głowę do góry! Widać rzeczywiście gustu nie miał skoro wybrał Ciebie i chciał posuwać mnie, paszteta :D Wolę być wiejskim pasztetem niż z desperacją kurczowo trzymac się zdradzacza, ja jeszcze sobie kogoś znajdę,a Ty niestety widocznie nie skoro trzymasz się go kurczowo zębami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11;29,a ty latasz po roznych watkach i gadasz to samo czyli bronisz zdradzacza a naskakujesz na jakąś kobietę a tu i gdzie indziej pisza różne.Dla ciebie to jedna i ta sama 'kochanica',na roznych watkach gadasz to samo,złorzeczysz,bronisz zdradzacza,ublizasz nieznanym ci kobietom,itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy ją nazwać
"dziś jesteś jednak desperatką! w życiu,przenigdy nie zniżyłabym się do takiego/jej/poziomu ona używała mojego męża,a ja z nią zaprzyjaźniam się? tak robią kochanki a nie zony moja godność nie pozwoliłaby mi,dla mnie taka jest na straconej pozycji do końca zycia" xxx Nie, nie jestem desperatką i nie uważam żeby ona używała mojego męża, bo mój mąż to nie zabawka. Sam tego chciał, zaczął się z nią spotykać podczas gdy mybliśmy w separacji, powiedział mi o tym od razu po ich pierwszej "randce". Było mi przykro, ale nie siedzialam w miejscu, też potem kogoś miałam. Jednak zrozumieliśmy z mężem, ze związki z innymi nas jednak nie uszczęśliwiają. Co do tej kobiety to nigdy się z nią nie przyjaźniłam. Miałyśmy w pewnym okresie kontakt, nawet poprosiła mnie o przysługę i potem też coś dla mnie załatwiła, ale nieważne. Nie jestem o nią zazdrosna, bo babka już sobie też życie ułożyła i jak sama mi powiedziała wiedziała, ze mąż cały czas coś do mnie czuł. Jesteśmy dorosłymi ludźmi więc dlaczego mam nienawidzić kobietę, która po prostu szukała partnera życiowego, a moj mąż sam się na to zdecydował? Nie żyliśmy wtedy jak mąż i żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:50 ty katolu jebany. W dupę sobie wsadź te dobre życzenia stara franco nikt ich od ciebie nie chce. Sami sobie poradzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka to ta co sie ja kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kim jest żona?-ta,ktorej daje się kase i ma sie spokoj a dupczy sie z inną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc tak. Kochanka mojego męża ma 23 lata.( Mój mąż ma 41) Studiuje coś, jest szczupła, ma długie włosy. Ładna z twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tak a Ty ssiesz mu pałę po mojej paszteciarskiej piczce , a ja się z Ciebie śmieję, że myślisz, że wygrałaś los na loterii czyt. swojego wspaniałego "mężusia", który Cię wali w rogi aż miło No fakt trafił Ci się okaz, tylko Ci zazdrościć No noś dalej głowę do góry! Widać rzeczywiście gustu nie miał skoro wybrał Ciebie i chciał posuwać mnie, paszteta Wolę być wiejskim pasztetem niż z desperacją kurczowo trzymac się zdradzacza, ja jeszcze sobie kogoś znajdę,a Ty niestety widocznie nie skoro trzymasz się go kurczowo zębami x ha ha ha ha ha coś cię tak zbulwersowała tępa kochanico? zapędziłaś się z lekka desperatko nic warta. pałę to ja ci mogę dać possać, ale nie dam, bo byle komu nie daję, żeby nie rzygać po takim pasztecie ja ty, więc spuść swój łeb nisko i wypad niuchać dalej, jak na sukę przystało. ja mam gust jak większość mężczyzn i na żonę nie wybiorę takiego wypłosza jak ty, co obciągnie każdemu żonatemu i jeszcze się tym chwali gdzie popadnie. kurczowo zębami to ty się raszplo trzymasz cudzego męża w nadziei, że może kiedyś się rozwiedzie i będzie twój. w przeciwnym razie już dawno miałabyś swojego męża i z nim szczęśliwą rodzinę. żona trzymać się nie musi zębami, bo męża już ma i sama jest żoną, a ty wulgarna szantrapo tą żoną nigdy nie będziesz. doskonale o tym wiesz, że każdy mężczyzna spaliłby się ze wstydu, gdyby miał żonę z tak prymitywnym słownictwem jak ty, dlatego do końca twej nędznej wegetacji przyjdzie ci obciągać pały obcym dla ciebie chłopom, którzy po skończeniu zapną rozporek, pluną i pójdą dalej zapominając jak najszybciej tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO HANKI UŁOMNEJ ŁAJDACZKI
>>>tak a Ty ssiesz mu pałę po mojej paszteciarskiej piczce , a ja się z Ciebie śmieję, że myślisz, że wygrałaś los na loterii czyt. swojego wspaniałego "mężusia", który Cię wali w rogi aż miło No fakt trafił Ci się okaz, tylko Ci zazdrościć No noś dalej głowę do góry! Widać rzeczywiście gustu nie miał skoro wybrał Ciebie i chciał posuwać mnie, paszteta Wolę być wiejskim pasztetem niż z desperacją kurczowo trzymac się zdradzacza, ja jeszcze sobie kogoś znajdę,a Ty niestety widocznie nie skoro trzymasz się go kurczowo zębami <<< Buhahahahahahahahaha Hanka debilko o ty bredzisz? Który facet chciałby posuwać sfrustrowaną paszteciarę ze szczurzym ryjem i roznoszącą hiva? :D Siedzisz na kafe całymi dniami i nocami brzydka szmato. Ujadasz jak wściekła suka atakując każdego kto zdemaskuje twe prymitywne zagrywki. Jesteś zerem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka to ta co sie ja kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, a po co myslicie o tych kochankach meza? One malo wazne sa. Nie ta, to bylaby inna. Tak naprawde problemem jest maz, bo to on jest nieuczciwy, to on oklamuje, zdradza, zabiera czas, ktory powinien poswiecic dla rodziny. Ja kochanki meza nie chcialam widziec na oczy. Ani nic o niej wiedziec. Uznalam ze to k***w i tyle i ze to zadne towarzystwo dla mnie. Budujac wlasne zycie z wlasnym mezem trzeba sie skupic tylko na sobie i na mezu. I nie zatruwac swojego umyslu obcymi osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no,ale to tę obcą osobę zafundował Ci mąż i zatruł życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znaczy,że ty tworzysz życie z mężem a on tez z kim innym? i jest was troje,ale ty nie chcesz nic o niej wiedziec? Mowisz o niej brzydko,to znaczy,że twoj mąż ma kiepski gust,przeciez ja sobie upatrzył,wybrał i zdradzał .Masz więc meża z bezgusciem?Ooo,żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama wybrala takie zycie wlasnie. 18 lat temu przymknela oczy na zdrade niby sie skonczylo ale nadal utrzymywal kontakt z tamta. Tak wytrwala te lata a ojciec poszedl w p**duu do innej to jest wraca i wyjezdza a mama no coz nie ma szacunku dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja mama nie ma szacunku do siebie bo o niczym nie wiedziała,nie wie? nie jestes żadnym dzieckiem zdradzanej mamy tylko kurwą,kochanką-chyba nie oberwalas jeszcze ani od zony ani od jej dziecka,na pewno rozliczy sie z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się,po ce te k***y żyją? Kto te szmaty spłodził i wychował.Jakim trzeba być degeneratem moralnym,żeby dobierać do k****a obcego męża. Gdyby mm miał kochankę,to w pierwszej kolejności zawiozłabym jego ciuchy do niej i to w czasie kiedy jest najwięcej ludzi,niech k***wstwo poczuje co to jest hańba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wieksza hanba jest ten k****arz -mąż ,ktory sobie znajduje inna kobiete a nie ta kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×