czy on o mnie pamieta?

poznalam kiedy pewnego pana x uczucie rozpalilo sie blyskawicznie i trwalo zaledwie 3 miesiace, plonace uczucie, namietny seks, uzupelnialismy sie . widzielismy sie prwie codziennie , wspolne zakupy itd. partnerstwo jednym slowem. chcial mnie zmienic, moj wyglad. nie dalam sie, wiec sie nie rozstalismy, on tego chcial. zostala przyjazn z jego strony, ja nadal kochalam go calym sercem. bylo nawet dobrze, ale barkowlao mi jego czulosci. po pol roku przyjazni poznal kogos w sumie ja etz ale wiedzialam ze nic ztego nie bedzie. wiedzialam ze zazdrosc mnie zje, chcialam zerwac kontakt. nie mielismy go przez pol roku. odezwal sie do mojej przyjaciolki, zbey zapytac o mnie.. jak to uslyszalam napisalam do niego, rozmowy chyba dwie byly bardzo chlodne teraz wyjechal z owa dziewczyna do pracy na wyspy...sa ze soba ponad pol roku. wiecej niz ze mna. ciagle mnie meczy w czym byla lepsza ode mnie? czy on o mnie ejscze pamieta? o tym co bylo miedzy nami?

napewno Cie pamieta.. ale skoro Cie zmienial na sile to czy był wart Twojego angazowania? przeciez mozesz miec chlopaka ktory zaakceptuje cie taka jaka jestes bez zadnych zmian:)

ale tylko go kochalam, mam wrazenie ze to uczucie juz mnie wiecej nie spotka

rozumiem Cie.. a jest chociaz cien nadzieji ze moglabys go odzyskac?

mysle ze nie ma. i nawet nie wiem czy to bylby dobry pomysl. chcialabym po prostu poczuc to jescze raz, ale do kogos innego, kogos kto na to zasluzyl i mnie doceni

pamieta skoro pytal kolezanek o Ciebie :) poczujesz napewno ja tez kiedys bylam tak zakochana ze nie wiedzialam czy bede w stanie pokochac raz drugi i do dzis nie wiem bo nikt mnie tak nie urzekl :) a zycie plynie dalej :) poznasz jeszcze takiego :)