Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnosc o zmierzchu

szukam przyjaciol-mam dosc samotnosci

Polecane posty

witajcie, ja mam takiego doła, że nawet komputera nie chciało mi się odpalać :( bo przecież też zazwyczaj, jak coś piszę, to czuję się ignorowana :O - widać wszystkie tak mamy :( jak nikt się nie odzywa, to (podobne jak Liw z tego co czytam) oszczędziłam sobie dalszego zaglądania, bo przykro jak nikt nic dalej... eh... już wszystko mi sie plącze, sama nawet nie wiem, co pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apoptigma - serdeczne dzięki za link 🌼 oj, i przypomniałaś mi, jak ja uwielbiam zoo... no ale nie mam z kim pojechać :( jak i wszędzie indziej tak samo :( a co najbardziej lubisz oglądać w zoo? bo ja wszelkie koty: tygrysy, lwy, pantery itp. pozdrawiam wszystkie piszące i milczące 🌼 ciekawe, czy znowu będzie długa cisza tutaj...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Grafitowa! :D 🌻 Ja też lubię zoo i też nie mam z kim iść z resztą... zawsze sama ehh, Mam nadzieje Grafiowa, że dzisiaj już masz się troszkę lepiej ;) Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadam się przywitać :D Jak będziesz Grafitowa napisz czy u Ciebie już lepiej :P 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grafitowa - co to za złowieszcze \'\'nic tu po mnie\'\'...? a propos zoo - taki miły temat - lubię oglądac miśki, wszelakie koty i małpy...tez nie mam z kim pojechać, jak proponowałam kiedys kumpeli, żebyśmy sie wybrały, to powiedziała, że jej to nie interesuje, że za stara (??) i że woli wydać kasę na coś innego, zoo tak na marginesie nie jest znowu takie drogie, w każdym razie, po tym, jak się zeszła z byłym facetem oczywiście nie zgadniecie, gdzie wybrali się na randkę :o widziałam ich zdjęcia na blogu, stąd wiem, nie ma to jak lojalność, nawet w tak błahej sprawie jak wycieczka do zoo... słuchajcie, jak to w Waszych miastach wygląda z modą na ulicy? czy też co trzecia dziewczyna wyglada właściwie tak samo? latałam troche po sklepach, ale w każdym jest właściwie to samo, na ulicy - to samo, wstrzymałam się póki co, a jak to u Was wygląda? jak patrzę na ulice, to wydaje mi się, że im bardziej ktoś podąrza za moda, tym bardziej wygląda jak kopia innych, a sklepy jakby i tak nie dawały szans na jakąś różnorodność, bo wszędzie sa te same motywy, a jak mi się nie spodoba, to mam problem... nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Liw, teraz jestem, a Ty? nic nie lepiej, zero powodów by coś się zmieniło :( Appotigma - fajny temat zoo, ale raczej nie wirtualny, bo fajnie to byłoby się wybrać, a nie o tym pisać :O szkoda, że każda z nas trzech nie ma z kim... z modą to sama nie wiem, jak jest... chyba za rzadko chodzę po sklepach i pewnie po ulicach też :O ale jak już się zmuszę do zakupów, to rzadko mogę coś znaleźć dla siebie, więc też mam podobny problem, ale jakiś czas temu przełamałam się i nauczyłam kupować w lumpeksach i tam przynajmniej można wyszukać coś fajnego, no i taniego - kolejny plus. ale generalnie nienawidzę zakupów, bo (jak zwykle) sama nie lubię, a nie mam z kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apoptigma, Grafitowa, Ksiezniczka sara - witam Was :P Do zoo też bym się chętnie wybrała, ale przecież sama nie pójdę... bo jakoś tak.., więc niestety to nie dla mnie, a szkoda. Apoptigma- co do mody, to wiesz czasem wyjde gdzies połazić po mieście, zajrze do sklepów, ale to raz na jakiś czas żeby nie zwariować siedząc bezustannie w 4 ścianach..., ale nie przepadam za takimi wyjściami i dobijają mnie jeszcze bardziej, bo każdy idzie z koleżanką, kolegą, chłopakiem itd. a ja... sama, takie chodzenie bez sensu i celu... Jednak rzeczywiscie tak jest, że wszędzie podobne rzeczy mają i ciężko wybrać coś zeby wyglądać inaczej niż \'cała ulica\' heh :) Grafitowa- to widzę bez zmian jak i u mnie... czyli nuda i komp :( Pozdrawiam miłe panie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nuda cholerna, zwłaszcza, że komputer mnie też dobija :( chyba nawet mi lepiej, jak nie włączam... kiedyś był całym moim światem (przynajmniej jedyny, gdzie potrafiłam się odnaleźć), a teraz nigdy nigdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grafitowa- ja też już sama nie wiem co mam ze sobą zrobić... codzienna rutyna mnie dobija strasznie... Tak zazdroszczę ludziom, którzy mają znajomych, przyjaciół, czy drugą połówke... ehh i pomyśleć, że nie wszyscy doceniają to co mają. załamuje siedzenie przed kompem, bo to takie bezcelowe dla zabicia czasu, oglądanie tv też już odpada- nie ma nic ciekawego, poza tym ile można siedziec przed kompem lub oglądać tv... :/ Kurcze a jak Wy sobie radzicie? Chodzi mi o to jak spedzacie wolny czas, nie wiem ja już naprawdę mam dość i nie wiem co robić... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę spać, bo już nie mam sił siedziec przy kompie... dobranoc🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liw - ale rutyna rutynie nierówna... wiele ludzi na nią narzeka, ale co innego co dzień to samo: np. praca - sprzątanie - zajmowanie się rodziną czy praca - studia - spotkania nawet z nielicznymi znajomymi; a co dopiero dzień w dzień wielkie nic... dzień po dniu bez sensu, bez celu, bez radości, bez ludzi... tak więc ja sama sobie nie radzę, więc Tobie tym bardziej nie doradzę :O przykro mi :( życzę miłych snów 🌼, może przynajmniej coś przyjemnego nam się przyśni? czy może to też za dużo jak na takiego pechowca jak ja? :o pa Liw, trzymaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po centrach handlowych tez nie przepadam chodzić, ale jakas porządna kurtka na zimę sama do mnie nie przyjdzie niestety :( dziewczyny, a czy nie zastanawialyście się nad podjęciem jakiejś pracy?? po to, żeby właśnie nie siedzieć ciągle w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apoptigma 🖐️ Co do pracy to ja studiuję i pracuję czasem, aktualnie mam wolne niestety heh..., ale powiem szczerze że to mi jakoś w ogóle nie pomaga... moze tyle że jestem zmuszona do wyjścia z domu czasem..., neistety zarówno w domu jak i poza domem mój problem samotności nie mija... :( Grafitowa- nie przyśniło mi się nic haha, ja to jestem pechowa do kwadratu chyba... ehh cóż kolejny dzień wielkiej pustki, nudy i miotania się bez celu po domu... miałam wyjść gdzieś bo ciepło jest, ale chyba jednak się nie zbiorę i zostanę w domu... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz świetną pogode, to może jednak \'\'zbierz się\'\' na spacer :) u mnie pochmurno i juz tak jakoś jesienno...dlatego pewnie już mi po głowie chodza te zimowe kurtki napisałaś, że akyualnie masz wolne - NIESTETY ?? to znaczy, że tęsknisz za powrotem na uczelnię? a dużo Ci jeszcze zostało do końca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Apoptigma - ja o pracy przecież myślę, nawet nie tylko dla wyjścia z domu, ale żyć z czegoś przecież trzeba, no ale to też kolejny dobijający temat, bo pracy nie ma :( ja z kolei chętnie czasem bym się przeszła po centrum handlowym, no ale nie sama... odwieczny problem... a też potrzebuję kilku rzeczy, a jak trafnie napisałaś - same nie przyjdą... Apoptigma - a Ty co robisz na co dzień? pewnie już było, ale eh... moja pamięć ;) Liw - ja też nie pamieyam snów, a jak kiedy coś zapamiętam, to tylko koszmary... u mnie też był upalny dzień, i to bardzo, aż chciałoby się gdzieś pojechać, no ale gdzie i z kim? :( a ja tymczasem cały dzień robiłam bardzo generalne porządki w szafach i regałach, wszystko do góry nogami wywróciłam, i tak spędziłam słoneczną piękną sobotę :O a na niedzielę zostało mi jeszcze kilka szafek... zapowiada się kolejny fascynujący dzień...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) co ja robię na codzień? studiuję, ale najchętniej dodałabym do tego studiowania jakąś prace, no i własnie w tym kłopot :( w ostatnim semestrze udało mi się połączyć studia z pewną pracą, ale nie wytrzymałam po kilku miesiącacj i wraz ze złożeniem indeksu w dziekanacie złożyłam w tej pracy podanie o wypowiedzenie umowy, chociaż w wakacje przecież mogłabym dalej pracować, ale...długo by pisać co tam mi się nie podobało, a najgorsze były tam oczywiście zarobki, nawet w porównaniu do innych tego typu miejsc, co ja będę ukrywać, był to jeden ze sklepów odieżowych, więc rozumiecie, zawsze minimum osób, pracy było dużo, a ja pracowałam zwykle w weekendy, bo w ciągu tygodnia studia...beznadzieja za naprawde kiepskie wynagrodzenie, w wakacje więc sobie odpoczywam, ale chyba zacznę szukać czegoś znowu lada chwila, chciałabym, ale perspektywy znalezienia czegos ciekawego - marne, brak znajomości, pleców itp. robi swoje, wiem to z doświadczenia innych i trochę to wszystko dołujące jest przez to, to się rozposałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apoptigma... wiem cos na ten temat tez jak studiowałam pracowałam w weekendy i jeszcze nie dosc ze tak mało zarabiałam oszukiwano mnie.... a teraz i nie studiuje i nie pracuje... wychowuje synka w nowym miescie zdala od znajomych (bo to az 300km) i jest mi ciagle smutno bo nie mam sie do kogo odezwac a maz ciagle w pracy jak nie w jednej to w drugiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 :D Dawno mnie nie było, ale tutaj widzę zmieniło się niewiele :P Apoptigma- 3rok będzie więc jeszcze trochę zostało :) I posłuchałam Cię ostatnio i poszłam na spacer po mieście i nad Wisłę- bo ja z Krakowa :) (Też pracowałam w weekendy przez studia hehe, ale to strasznie męczące, a kasy tak mało z tego jest, że szkoda gadać... ) Byłam też w galeriach i w sklepach porozglądać się za jakimiś fajnymi ciuchami i kupiłam nawet bluzkę i sweterek hehe :D Dziś świeci słonko to pewnie ostatnie takie ładne dni, bo będzie coraz zimniej, więc wychodzę na spacer popołudniu- oczywiście sama, ale cóż na to poradzić... :P Ksiezniczka sara- właśnie ponawiam pytanie Apoptigmy :P Masz jakis kontakt ze znajomymi? Maile, telefony, smsy? Grafitowa- co u Ciebie?:D Mam nadzieję, że ok! Pozdrawiam Wszystkie Panie 🌻 Miłego dnia! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grafitowa, lliw - mam ale coraz mniej i jak juz gadamy to tylko na gg, juz nawet prawie wcale nie utrzymuje kontaktu z rodzenstwem tzn ja chce ale oni zadko kiedy odzywaja sie... ja dzisija tez wyszłam z malenstwem na spacer, ale jakos nie mam humoru ostatnio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie nowe kolezanki :) asmana - w maju zrobilam kurs na pomoc stomatologiczna i teraz pracuje w gabinecie :) i jak na razie bardzo mi sie podoba, zawsze to jakis kontakt z ludzmi... a skad Ty jestes, ja z wawy. Tez uwielbiam chodzic do zoo, ale najbardziej mi sie podobaja plazy, gady, ryby i owady :) w sumie to chyba wszystko mi sie podoba :) bylismy w tym roku z plockim zoo, tam maja takie mini zoo dla dzieciakow, sa mini swinki, mini kozy, kurki i wszystkie zwierztaka mozna poglaskac, nakarmic :) grafitowa - a wlasciwie czemu nie masz szansy na prace?? pytam, bo uwazam, ze kazdy ma szanse!!! na modzie sie nie znam ;( jest ktos?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie nikogo nie ma..., ale tak fatalnie się czuję, a że nie mam z kim porozmawiać to chociaż tutaj ponarzekam... :( Złapałam doła... wszystko mnie dobija ;( ehh..... :( co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×