czesc, mam okazje kupic mieszkanko w bloku

cos kolo 49 metrów kwadratowych. Obecnie mieszkam w domu rodzinnym dokladam sie tylko do oplac w sumie placimy jakies 600 zl na miesiąc. No wlasnie i teraz powiedzcie mi ile dajecie miesięcznie na wszysstkie oplaty i ilu metrowe jest wasze mieszkanko?

moje 120 tysięcy :O

nie wiem jak wygląda sprawa z oplatami i dlatego pytam was jak to sie placi czynsz plus rachunki ?

to mieszkanko? Stare, nowe(KW)? Jakie ogrzewanie - miejskie, piec gazowy?

mieszkanko nie wiem no takie srednie w srodku plytki, ale przerazilo mnie to ze to jest taka mala klitka :(

moje - 50m, stare (spółdzielcze) - czynsz około 400 zł plus prąd i gaz. W czynszu woda i ogrzewanie

to w sumie ile to na miesiąc wychodzi? tez kolo 600 zl? a jak jest z cieplą wodą? caly czas jest?

gdyby moim rodzicom coś się stało. Nie dam rady się sam utrzymać :-(

no wlasnie ja tez nie wiem czy moge zaryzykowac zarabiam nieco ponad 1300 nie wiem ile zosstanie mi na jedzenie i inne wydatki :(

Ja mam jeszcze gorzej, bo niestety w ogóle nie zarabiam.

w sumie około 500 zł :). Ciepła woda jest cały czas :).

matko 120 000, jak dla mnie bardzo tanio :O

Nie warto kupowac mieszkania starego. Najczęściej włóży się w remont więcej niż w wykończenie nowego w stanie surowym. Po prostu: jedno się ruszy - drugie się wali. Teraz developerzy zaczynają szukać klienta - warto się rozglądnąć spokojnie, jak się nie pali. Mam 62 m mieszkanie - 13 lat budynek. Czynsz w spółdzielni 260 zł, w tym ogrzewanie. Woda, światło i gaz wg liczników.

tzn. nie to ze tyle mam, bo absolutnie ale przeciez teraz mieszkania takie drogie w większych miastach to nawet ok.7-8 tys. za metr

matko jedyna za taką kase to se mozna domek na wsi kupic , czy oni wszyscy powariowali . Koniec swiata

ja nie mam zadnych nadzieji na wlasne mieszkanko.... pozatym za to w ktorym mieszkam z rodzina płacimy czynszu 700zł plus prąd i gaz... i tysiac\ innych platnosci ... nie jest latwo.

naprawde, to taniocha w mniejszych miastach placisz po 3, 4 tys. za metr

38 m2, czynsz 250 zł w tym woda, gaz, światło osobno, kupiłam za 140 tys bo było w złym stanie - normalnie byłoby ok 155 tys.

Ale okolica jest fajna. Przed domem zawsze stoją jacys panowie i jest się z kim napić. Albo jak ktoś ci podpadnie to wskazujesz gościa tym kolesiom i oni go nauczą szacunku dla dam