Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

imbirowa hukuluku

czemu nie lubicie katolików??

Polecane posty

Gość oł jeee oł nooołł oł dżesssii
Bo taka moda...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł jeee oł nooołł oł dżesssii
Ale w tą bzdurę wierzy znaczna część ludzi z całego świata. Katolicyzm jest wiarą jak każda inna. I po raz kolejny spytam: dlaczego nie zaczniesz krytykować innych religii, które jakby nie patrząc polegają na tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha. Tylko nie rozumiem jednej rzeczy. Do wiary takiej czy innej nikt nikogo nie zmusza. Nie lubisz, nie wierzysz - ok. Tylko po co się czepiać innnych. Albo co chwila manifestować swój wrogi stosunek do religii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko to i tak...
...jedna wielka żydowska sekta.:o Ja proponuję powrót do Rodzimowierstwa, zamiast tych żydowskich bredni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg danych
stetystycznych w Polsce 98( a moze 95% - nie pamietam, cos kolo tego) obywateli podaje sie za katolikow , wynikaloby z tego ze prawie nikt nikogo nie lubi. Pytnaie dziwne zatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katole to psychole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ujadający Piesek Leszek
Ja tam nic do katolików nie mam ino sam katolicyzm mi nie leży. No i Benedykta nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antychrystka a
e tam. ja lubie katolikow niektorych. tzn lubie jednostki, nie lubie grupy. nie lubie grupy, bo czuje sie przez nia przesladowana. czuje sie tak, jakbym zyla w panstwie wyznaniowym. katolicyzm wpycha mi sie na sile i nieproszony do mojego zycia, ciezko przed nim uciec, ciezko sie do niego nijak nie odniesc, ciezko byc obojetnym. z katolikami (jako grupa) jest jak z natretnym akwizytorem. wywalasz drzwiami, a wlazi oknem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie lubie tych katolikow
którzy deklaruja wielka religijnosc, a w ich postepowaniu nie widac milosci blizniego, uczciwosci itd.Niestety jest ich baaardzo wielu. Kazde zaklamanie budzi protest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie bo sa
najwiekszymi ze wszystkich chyba relgii hipokrytami. niedziala, rodzinka, kosciolek wszystko cacly. pozaostaly czas zdradzanie, obgadywanie, zazdrosc, zawisc i wszystki inne zachowania. blizniemu by oczy wydrapali za byle bzdure. Zyd jak prowadzi firme to zatrudnia tylko swoich, katolik patrzy tylko jak pracownika oszukac na kase. mozna by wymieniac bez konca bo wad jest naprawde wiele. a najwieksza jest to, ze kosciol niby mowi, ze trzyma sie z dala od polotyki a pcha sie w nia jak tylko moze na kazdej plaszczyznie. niektorzy ksieza oplywaja luksusem, maja rodziny na boku, a chca nawracac innych....nawet nie chce mi sie myslec ile tego jest. do tego dochodzi to zacofanie. antykoncepcja na nie, in vitro na nie..porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykoncepcja czy in vitro
się zdecyduj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubie bo są -----> to co piszesz to straszne uogólnienia. Znam wielu katolików którzy tacy nie są. Jeśli ktoś narawde żyje wiarą to nie będzie zdradzał żony/męża. Proste. Ale każdy tez ma wady i trudno być świętym. Poza tym pytałam o katolików a nie o kościół jako instytucję. antykoncepcja itp to integralna część wiary. Jak Ci się nie podoba to przeciez nikt Cie nie zmusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie bo sa
oczywiscie jedno i drugie. chyba kazdy czlowiek powinien miec prawo decydowac o tym kiedy chce mie dzieci. nie kumasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie bo sa
dlatego nie chodze do kosciola, pyatlas dlaczego to odpowiedzialam. najwieksza ich wada jest hipokryzja, ktora trudno dostrzec u ludzi innych wiar. pisze ogolnie, bo nie chce mi sie zgalebiac w drobiazgi. mozna uznac, ze katolicy sa poprostu zacofani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie bo sa
"Jeśli ktoś narawde żyje wiarą to nie będzie zdradzał żony/męża." wlasnie problem w tym, ze katolicy nie zyja wiara, a jakims chorym przyzwyczajeniem, ze w cos trzeba wierzyc i z braku laku sa katolikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wiekszosc spolecznstwa
(naszego katolickiego) jest nieuczciwa - to nie uogolnienie, tylko fakt. Choc akurat nie dlatego nieuczciwa, ze to katolicy. Ale katolicyzm powinien do czegos zobowiazywac - tymczasem wcale tak nie jest - nie sa lepsi od ateistów ( srednio, statystycznie) a w mysl tego, co glosza - powinni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) no to mnie rozbroiłaś teraz. Jeśli nie chce Ci się odpowiedzieć porządnie to tego nie rób. takie uogólnienia i stereotypy tylko pogarszają sprawe i nie wnoszą niczego konstruktywnego do dyskusji. a c do zacofania katolików... Wszystkim którzy tak uważają życzę nabycia umiejętności tolerowania i szacunku dla cudzych poglądów. Tylko to wymaga troche pokory i zrozumienia że może "moje" zdanie nie jest jedynym słusznym i najlepszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie bo sa
zgadzam sie, tylko, ze ateisci przynajmniej mowia, ze w nic nie wierza, a katolik bedzie sie upieral, ze wierzy, choc tego nie widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie bo sa
"Tylko to wymaga troche pokory i zrozumienia że może "moje" zdanie nie jest jedynym słusznym i najlepszym " to swietnie odnosi sie do Ciebie. wiele osob podaje rozne argumenty, wybierasz tylko te, ktore sa wygodne i piszesz jacy to katolicy, ktorych znasz sa super. my tez znamy katolikow i sa mniej super. pogodz sie z tym. otoz napisalam juz nie raz. najwieksza ich wada jest hipokryzja i jej nie da sie niczym zamaskowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuraiko ale ja nie napisałam że wiara to jedyny powód dla którego nie będzie zdrady. Ja też nie chciałabym takiego małżeństwa. ale taka jest prawda - jeśli ktoś żyje wiarą - nie zrobi tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie bo sa
jesli ktos zyje wiara nie zrobi in vitro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytasz uważnie. Napisałam że 95% katolików w Polsce to tylko martwa liczby. Dobrze wiem, że ogrom z tych osób nie chodzi w ogóle do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie bo sa
problem w tym, ze wiekszosc chodzi, ale zapomina o tym zaraz po wyjsciu z mszy i patrzy jakby tu blizniemu swinie podlozyc. jakby chociaz nie chodzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez znam katolików którzy niby są a nie wyglądają. ale nie o to mi chodzi. Pytam czemu niektórzy z zasady nie lubią katolików? o co wtym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie bo sa
z zasady? mysle, ze za bardzo chcesz z nich zrobic kozly ofiarne. nic nie dzieje sie bez przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze to inaczej. Pomijając tą hipokryzję katolicką. Od tej pory mówiąc "katolik", mam na myśli osobę która żyje wiarą. tak jak tutaj juz zresztą się to ujawniło , niektórzy ludzie nie trawią katolickich poglądów i zasad wiary. Pytanie - po co ten jad, z którym nieraz juz sie spotkałam chociażby na kafeterii. Przeciez jak ktoś nie wierzy - to trudno, jego sprawa. Dlaczego jestem atakowana (przykładowo) i wyśmiewana , jeśli ja tego nie robie innym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×