Gość Duszności prosze pomozcie Napisano Lipiec 13, 2008 Prosze o jakąs pomoc badz rade cokolwiek.... od 4 dni trapia mnie uciążliwe duszności, zaczało sie od ataku. Ogolnie przez wiekszosc dnia zle sie czulam bylam slaba i ospała potem doszly dretwienie konczyn, trudnosci w przelykaniu a na koncu w oddychaniu. Trafilam na ostry dyzur dostalam zastrzyk i poproszono mnie o zgloszenie sie na badania, mialam robione narazie tylko ob i morfologie i wyniki są ok, dostalam magnez i cos na uspokojenie... mija weekend i ja juz nie mam sily wciaz nie umiem nabrac do konca powietrza, niekotrzy mowia mi ze to moze byc nerwica ale ja taki stan odczuwam caly dzien nie wazne czy sie denerwuej czy jestem spokojna i zrelaksowana! nie umiem nabrac powietrza do konca wiec proboje drugi raz i trzeci az czuje uporczywe klucie w klatce piersiowej.. najchetniej to bym wogole przestala oddychac :( pomozcie mi .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach