CO ILE SIE MYJECIE??

JA CO 2 DNI

po co czesciej ?:D sa dezodoranty perfumiki itp:D:D hehehe

ja co kilka centymetrów.

Znam te dyskusje. Zaraz tu sie pojawią takie dyżurne, co to co najmniej 3 razy dziennie się myją i będa grzmiec, ze kto sie myje rzadziej, ten brudas. Ja biore prysznic co rano, a jak odczuwam potrzebe, bo np. sie spociłam w ciagu dnia, to jeszcze wieczorem. W lecie to wypada często, w zimie rzadko

co 3 dni

co dwa miesionce

Zaraz mnie gaździno zwyzywasz, ale nie rozumiem jak można iść spać brudnym szczególnie w takie upały :O

po co tracic gaz wode mydlo i czas skoro mozna sie umyc rzadziej:P

Mówię ci, chlopcze - jak czuje potrzebe, czyli JAK JESTEM SPOCONA, to sie myję wieczorem. Nie idę nigdy do łózka lepiąca, bo nie moglabym zasnąć. Tu, gdzie mieszkam, obecnie nie ma upałów

mieszkam na lasce

2 razy dziennie biore prysznic, czasami w zimie jak mi zimno, albo w lecie jak sie spoce to jeszcze w ciagu dnia i przed kazdym wiekszym wyjsciem, typu miasto, lekarz, urzad, juz ie wspomne o randce. W zasadzie moglabym co chwile sie kapac, ale szkoda wody wiadomo.