Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaguuubiona

Lepiej być panną z dzieckiem czy rozwódką....?

Polecane posty

Gość zaguuubiona

napiszcie co myslicie, nie oceniajcie. Po 6 latch nic sie nie klei..kocham go jeszcze...chyba. mamy małe dziecko i rowniez na nie patrze, ma jego nazwisko...jak bedzie postrzegane przez inne dzieci i ludzi..nie chce jej skrzywdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba cie pogięło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaguuubiona
raczej nie..wiec daruj sobie. za miesiąc slub. to pytanie na wypadek gdyby nam sie nie ułożyło.. z koncu ten rok-7 jest statystycznie kryzysowy. lepiej być panną zeby ułożyć sobie na nowo życie czy roziedzioną...co myslicie panowie, dodam ze slub chce wziąć jako ostatnią probe ratunku...no i on twierdzi że nadal kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej być madra szczęsliwa mama zdrowego Dziecuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaguuubiona
bo za miesiąc ślub a ja naprawde jestem przerażona...miotam się..rok temu tego chciałam, to nie jest zły facet tylko jakby nam się wypaliło troche. nie chce byc potem gorsza bo mam nieślubne dziecko lub sie rozwiodłam..no i dziecko jest najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej gdy dziecko ma kochających rodziców :) doskonale gdy rodzice kochają również się nawzajem ale raczej rzadko spotykane...:O wiem o co Ci chodzi, jak potraktowane będzie dziecko bez ojca wszystko zależy od wielu czynników, gdyż ludzie bywają okrutni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaguuubiona
moze wypowiedzcie się panie samotne...rozwiedzione...panowie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje zdanie na ten temat jest takie; Zdecydowanie jest być lepiej panna z dzieckiem. Rozwódka ma więcej trudności. Ewentualnie tylko ślub cywilny, na kościelny zawsze będzie czas. Ważne że dziecko ma nazwisko ojca i żeby była między nimi więz. Zastanów sie dobrze. życzę powodzenia. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga ................
Wiadomo, że recepty tu nie dostaniesz ... Ale tak sobie myślę, że panną z dzieckiem, to już jesteś .. Może właśnie ten ślub pozwoli wam jakoś ułożyć się w tym związku .. ? Jakaś tam szansa na to jest .. Może to po prostu kryzys? A potem będzie lepiej? Wahanie przed ślubem występuje często ... i nerwowość ... Jak zrezygnujesz, to raczej związek upadnie ... Tak myślę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaguuubiona
hmm i jak ci jest w sensie..jak faceci patrzą na rozwódkę, bo wiadomo że kazdy chce mieć rodzinę. wiesz od zawsze mówiono że panna z dzieckiem to fatalnie- bo no a rozwiedziona? kurcze moze kilka różnych opinii obcych osob pomoze mi podjąć decyzje zanim zmarnuje życie 3 osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczy, że chcesz wziąć ślub teraz tym facetem tylko po to by mieć status mężatki i zaraz później się rozwieść?? Bo mężczyźni lepiej patrzą na rozwódki z dzieckiem niż panny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaguuubiona
olga- no tak...licze troche że nam minie...a jeśli nie...co do ślubu kościelnego to nie jest wielki problem- bo zawsze jest cywilny..kurde głupio to musi wyglądać - mam wyjść za mąż a tu się wacham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaguuubiona
no nie do konca tak...chce nam dać szanse ale jeśli się nie uda...wiesz facet zawsze jest sam, ma łatwiej ułożyć sobie życie a ja...debilnie to brzmi ale też chce mieć łatwiej niż trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga ................
Pary często się wahają ... Też tak miałam .. nawet tydzień przed wpadałam w panikę ... Ale nie jest źle .. A ja jestem taki człowiek niezdecydowany .. i to raczej z tego faktu wynika ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A on wie o Twoich wahaniach?? I o tym, że zakładasz, iż się Wam nie uda?? Owszem - zawsze się zakłada, ale Ty tego jesteś wręcz pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaguuubiona
rodzice powiedzieli że nie wachali sie przed ślubem..ale oni go brali po 2 latach a my po 6 u nas po 2 była bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaguuubiona
wie, tyle że on sam chce i nie chce choć kocha- chce bo kocha a nie -bo nie chce się rozwodzić..kurwa mam łeb jak sklep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak nie chce się rozwodzić, to później mimo tego, że będzie bardzo źle, może nie dać Ci rozwodu... Możecie też być małżeństwem i każde mieć kogoś na boku. To też się zdarza i to coraz częściej. Musicie usiąść na spokojnie i pogadać. Szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaguuubiona
nieważne. napiszcie co jest korzystniejsze dla kobiety z dzieckiem i tyle..nieważne czy bede tkwić w bezsensownym zwiazku czy małżeństwie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga ................
A może powinniście rozmawiać więcej o swoich obawach .. i spostrzeżeniach? Może razem dojdziecie do tego, co jest właściwsze w waszym wypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagubiona nie mozesz tkwic w zwiazku ktory Cie zamecza, nie mozna nie dac rozwodu - nie sluchaj bzdur, niezgodzenie sie na to meza ew moze przedluzyc sprawe ale rozwod wczesniej czy pozniej bys dostala ale nie o to chodzi. Ja moge doradzic Ci tylko rozmowe z narzeczonym o tym co sie z wami stalo ew wizyte u lekarza jak ja to zrobilam a jak nie to rozstanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga ................
Właśnie rozmowa z psychologiem, czy mediatorem ... dobrze by wam zrobiła ... Rozstać się jest łatwo ... często zbyt pospieszne działanie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ty juz myslisz o rozwodzie zanim zdazyłas wyjsc za mąz to moze jednak nie biez tego slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ty juz myslisz o rozwodzie zanim zdazyłas wyjsc za mąz to moze jednak nie biez tego slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaburzenia hormonalne
Lepiej być mądrą kobietą, ale to przecież trudne. Owszem zawsze mozna się rozwieść i nawet jak chłop robi trudności to rozwód się dostanie, ale ile lat chcesz się szarpać??? 10??? Masz 15 lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty wypisujesz
przeczytaj wszystko to co napisałaś i wyobraź sobie że to twoja najlepsza przyjaciółka pisze do ciebie może idź do psychologa ze sobą :-O "nie chce byc potem gorsza bo mam nieślubne dziecko" ---->> przecież twoje dziecko jest juz dzieckiem panieńskim, nieślubnym i już zawsze takie będzie, bo czasu nie cofniesz:-O Trochę za późno myślisz o dziecku :-( Jeśli zależy ci tylko na wspaniałym tytule rozwódki :-O to wg mnie: koszty wielokrotnie przewyższają korzyści z takiego chlubnego tytułu (w czyich oczach? moja znajoma ma trudności w zatrudnieniu się w swoim zawodzie, dlatego, że jest rozwódką) - koszty finansowe (ślub, rozwód, podział majątku, pensje adwokatów, sędziów, pieniądze wypływają........) - koszty czasowe - strata czasu, strata życia - życia ci nikt nie wróci - koszty psychiczne - często głęboka trauma na lata - ślad na twojej psychice, psychika męża pewnie się dla ciebie nie liczy, ale psychika dziecka, które wiele rozumie chociaż dorośli myślą, że jest głupie powinna cię interesować Rozwód zajmuje poczesne miejsce wsród najbardziej stresogennych przeżyć człowieka, porównywalne ze śmiercią w rodzinie. To badania naukowe. Taką traumę zafundować własnemu dziecku :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×