Miał zadzwonić a milczy...

Miał zadzwonić w niedziele, telefon milczał cały dzień, może w poniedziałek, nic, jutro wyjeżdżam wracam za 3 tygodnie, nie gwarantuje, że później będę chciała się spotkać a zależało mi, wydawało mi się, że jemu też. Faceci.

faceci. nic nowego. dziwie sie, ze to jeszcze kogos dziwi i ktos sie jeszcze w ogole stara o ich wzgledy...

witaj w klubie, ja swojego zaprosilam na sobotę, nawet nie zadzwonil ze nie przyjedzie, do dzis milczy i niech juz tak zostanie na wieki skoro taki łajdak...

ej pilot a moze dzwonił tylko nie odbierałas?? a moze zmieniłas nr?

dziwie sie, jak kobiety moga w ogole dalej interesowac sie nimi? przeciez oni powinni juz dawno wyginac, powinni byc zaliczani do gadow prehistorycznych... nie licza sie z nami, ignoruja, zapominaja, obrazaja, wbijaja nieskonczona ilosc nowy z plecy, oszukuja, klamia, manipuluja, rozkochuja i rzucaja... i nadal istnieja. jedno szczescie, ze jest ich coraz mniej.

*noży w plecy

przestań bredzić marna istoto

przestan istniec marny meski bycie. :o

jakoś bardzo nie cierpię, po prosto zależało mi, naiwnie, fakt... też wolałabym żeby już milczał na wieki, niech nie dzwoni, nie pisze... jednak życzę mu szczęścia. nie powinni wyginąć są nam niezbędni do życia ;)

chciałabyś lecz nie możesz nic zrobić...jesteś słaba i upadła....

podśmiewcaa, adresuj swoje wypowiedzi, bo jeżeli to do mnie, to chcę się skutecznie obronić ;)

muahaha, slaba i upadla! :D to wasz material genetyczny jest coraz slabszy!

niuł brend, jesteś radykalną feministką?

i kto to mowi? "podśmiewca" nawet nie śmiewca ale jakieś "pod", pod gatunek????

możesz wyzywać , krzyczeć , zarzekać się...i tak na próżno ;)

feministka, lol. feministka nie zionie piekielna nienawiscia do podgatunku zwanego mezczyzna.

jak można w ogóle zionąć nienawiścią? :-o to takie, prostackie.

kobiety.....brońcie mnie przed jej upadkiem :)

nie prostackie, tylko napedzajace. btw, przecinek przed "prostackie" zbedny.

ale nie jest błędem, więc go tam pozostawię ;) napędzające?

piszac zbedny mialam na mysli to, ze wlasnie jest bledem. tak, napedzajace.

:( poznałam go w sobote, wziął moj nr i od razu pisł smsy, w jednym z nich zaproponował spotkanie w niedziele, wczoraj napisałam pierwsza odnośnie własnie spotkania a ten nic:o i to do teraz:o

powiesic sie. :o

zamknij sie suko a kto cie bedzie rznal w cipe ?