ETAPY ZWIAZKU. jak to jest u was?

mam takie pytanie.. kieruję je do ludzi w każdym wieku, tylko przy odpowiedziach piszcie, proszę, ile macie lat:) chciałabym sie dowiedzieć jak to jest u was, gdy z kims jesteście. jak szybko przechodzicie pewne etapy... czy np bardzo odważne i czułe pocałunki - juz na samiutkim początku związku? a seks? a może calujecie się już na pierwszej randce, zanim zaczniecie z kimś "chodzić".. i jak długo sie spotykacie zanim stworzycie parę?:)

Mam 42 lata .. o co ci chodzi z tymi związkami.. masz zaległości z wiedzy om chemii ?

Myrevinku, z chemii to ja akurat mam wiekszą wiedzę niż bym chciala :P pytam o chemię miłosną i takież zwiazki:)

odpowiedź 30 lat albo ktoś mi sie podoba albo nie nie czaję sie,bo nie mam na to czasu w życiu jak chcę to sie kocham nie czekam na chodzenie--wyrosłam z tego

dawno po 20stce ;) "odważne i czułe pocałunki" były na 3 randce... Seks duuuuużo później z przyczyn techniczny :p

ja jestem słabo doswiadczona, cóz:P dlatego pytam... moje pytanie jest naiwne, przyznaje sie:( no ale cóż.. zastanawia mnie czy dziewczyna szanująca się powinna poczekac z ostrzejszymi pieszczotami jakis czas.. bo znam takie kolezanki które juz na pierwszej randce idą na całosc a potem zastanawaiją się dopiero czy chcą byc z tym kims :/ itd itp.. są tez inne skrajnosci, mam kolezanke która jest z facetem dosc długo ale sprawy te przyjmuja u niej bardzo powolny obrót, tylko sie całuje ze swoim chłopakiem i to przez jakis zcas tylko "cmok" :P a ja jeste laikiem więc chce wiedziec co sądzą o tym inne dziewczyny:D

up...

21 lat 2 lata w zwiazku, pocalunki jeszcze przed zwiazkiem, seks jakis miesiac po zwiazku (choc wczesniej tez byly okazje)

mam koleżanke co przespałą się ze swoim facetem na pierwszej randce i teraz są bardzo szcześliwym małżeństwem :) Czasem tak jest że poprostu się wie że się TEGO chce więc po co się powstrzymywać i żałować ;P Myśmy się długo znali przed tym zanim zaczelismy się spotykać :) Ja wiedziałam że to jest świetny facet i miałam na to ochote więc stwierdziłam że nie ma co urządzać dziecinnych podchodów ;P ps. też uważam się za porządną :P

a co sądzicie o osobach które tylko umówia sie z kims pare razy a potem idą do łózka.. mam taką jedna znajoma, dla niej to norma, dzięki temu miała już sporo partnerów..moim zdaniem to trochę przesada.. a moze to ja przesadzam? z kolei moja bliska kolezanka ma tak twarde zasady, ze seks tylko po slubie, wszelkie pieszczoty sa czyms od swięta, czyms bardzo osobistym. jeden facet ją zostawil bo nie wytrzymał.. ona ma juz 24 lata..

a ja bym np nie chciała zeby facet, z którym ledwo co jestem od paru dni, juz zaczynał mnie obmacywac wszędzie itp..:P troszkę bym chciała byc na dystans a jednoczesnie nie byc cnotką- dewotką..

bez przesady :o bez skrajności :o Jeżeli ktoś lubi sks bez zobowiązań to jego sprawa - sam sobie opinie wyrabia ale chyba liczy się z tym ;) Znowu seks po ślubie... hmmmm... jak dla kogoś jest to ważne to prosze bardzo, nie mi oceniać - chociaz dla mnie to nie pojęte :P Nie ma co sugerować się innymi... Jak poznasz faceta i uznasz że chcesz iść z nim do łóżka to ja nie widze problemu ;)

To było żarte..

a jeszcze podam jeden przykład. moja przyjaciółka ma od niedawna pierwszego faceta, niesmiała spokojna dziewczyna z niej jest. byli ze sobą niecały tydzien gdzy wybralismy się gdzies razem we trójkę. jechalismy autobusem i on jej trzymał rękę no.. na kroczu :o przy wszystkich jej trzymał rękę własciwie między nogami.. uwazam ze nie powinna sie dziewczyna na to godzic.. to są sprawy intymne.. ale moze ja się nie znam...:(

:/

moim zdaniem to normA.masz jakies dziwne poglady :o

u mnie to bylo tak lat 24 poznalismy sie i przez 5 lat tylko znajomi:) pewneigo dnia cos zaiskrzylo za 2 m-ce zareczyny za 5 m-cy ślub za rok dziecko i tak sobie żyjemy pocalunek na 1 randce

oo wątek prawie dla mnie.. powiedzcie mi, moje drogie... co o tym sądzicie. mam 19 lat.. tak się złozyło ze mam dopiero pierwszego chłopaka.. od 2 tygodni.. czy powinnam pozwolic swojemy facetowi na smiałe pieszczoty tak szybko? dzis kiedy się zegnalismy, on zaczął mnie całowac w szyję itp.. nie chcę stracic godnosci... nie chcę mu dawac wszystkiego od razu :(