zakochałam się w żonatym facecie...

...czy ten związek może mieć przyszłość?:(

no chyba, że jest w trakcie rozwodu.

zakochalam sie mimo ze mam meza...

że niestety nie wybiera ale z reguły źle lokujemy swoje uczucia. Nie łam się przejdzie Ci. :)

...tylko dlaczego ja za każdym razem muszę zakochać się nie w tym kim trzeba...

zakochalam sie w facecie ktory okazal sie homoseksualista...

i po co się w nim zakochałaś? Żonaty facet to same problemy.

w 99% taki układ jest bez szans na normalną przyszlość..odkochaj się jak najprędzej..wiesz w jakie wilelkie bagno się pchasz..poczytaj topik kochanki lub temu podobne,,,

jak sobie radzisz? bo mam podobny problem i jestem już wykończona psychicznie...normalnie nie daję już rady :(

no to ci współczuję.Mnie odkochiwanie się kosztowało 4 lata wycia i zwątpienia.Dodam,że jestem mężatką a on rozwodnikiem.Niby nic nie stało na przeszkodzie,ale były małe dzieci.zresztą tak naprawdę nie wiesz,czy ten facet [po pewnym czasie nie stanie sie taki sam jak twój mąż.

wychodzenie z takiego ukladu nie jest łatwe ani proste...jesli pojawily sie uczucia....nie jest tak łatwo pozbyc się tego " cienia".Jest to jak nałóg...mnie kosztowalo to bardzo wiele...i dalej borykam się z tym NIGDY NIE ZAPOMNĘ TEJ LEKCJI..żonaci faceci nie sa tego warci..nie potrafią nawet " normalnie' odejść...manipulanci

smutno... - szanuj siebie, bedziesz w niebie - szanuj wiec siebie i nie daj sie wciagnac w cos dziwnego

odkochać?

jesteś?

najlepiej jakbyś go w ogóle nie widywała.

Najlepiej niech facet wybierze z kim chce być. Papierek to nie wszystko.

nie widuję i co ? i tak wciąż kocham...i nie mogę o nim zapomnieć!:(