Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrezygnowanaaaaaaaaaa

tesciowa, brat i przyszla bratowa...

Polecane posty

Gość zrezygnowanaaaaaaaaaa

pomocy poradzcie moja tesciowa to osoba nie mająca swojego zdania pozwalajaca na wszystko co sie dzieje w jej domu. dokładniej-piec lat mieszkałamz nia pod jednym dachem wiem, że to błąd było minęło, problem lezy gdzie indziej ma dwóch synów młodszy m,ój mąz to uczuciowy synek starszy to zamkniety w sobie złosnik jego przyszła zona-brrrrr masakra nastawia wszystkich przeciwko sobie ogolnie to wyglada tak, ze tesciowa jest bez zdania nigdy nie zwróciła uwagi jednemu czy drugiemu tylko wszystko im było wolno dzis przyszły czlonek rodziny potrafi tak omotac starszego brata ze ten nie ma kontaktu z młodszym a jeszcze do tego wszystkiego wszyscy twierdza ze to moja wina jednego razu nie wytrzymałam i powiedziałam wszystkim jak sprawa wyglada(sama mam 3 rodzeństwa i jestem nauczona ze mamy sie trzymac razem bo kiedys zostaniemy sami i mamy sobie nawzajem pomagac) tak tez tłumaczyłam te 5 lat wspólnego mieszkania mężowi lecz moja przyszła bratowa robiła odwrotnie nikt jej nigdy uwagi nie zwrócił taz tak wszyscuy gadali po kątach ale jak przychodziło zeby jej powiedziec w twarz to wszyscy sie bali szkoda mi męza bo wiem jaki brat jest dla niego wazny ale tez miał juz tego wszystkiego dosc i stwiedził,że skoro on nie chce to ile można sie narzucac co zrobic z kims takim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowanaaaaaaaaaa
oczywiście inaczej nie nastawiłaby go tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę nie wiem co ci poradzić... to może być ciężka sprawa która się może skończyć tak że bracia już nigdy nie będą ze sobą rozmawiać... Kurde ale czy on nie widzi że to jego brat jedna z najbliższych osób? Dla kobiety jest w stanie wyprzeć się swojej rodziny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowanaaaaaaaaaa
nie wiem co myślec, astanawia mnie tylko cel jej działania-co uzyska przez to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obawiam się ze nic
nie poradzisz. moja bratowa któregoś dnia też tak namieszała,że już 3lata moje stosunki z bratem są żadne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowanaaaaaaaaaa
no ale czy rodzicom nie powinno zależec żeby dzieci ze sobą miały kontakt???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowanaaaaaaaaaa
no ale czy rodzicom nie zależy żeby dzieci miały ze sobą kontakt???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw nastawi swojego partnera przeciwko wam, a później zacznie buntować matkę i innych krewnych i wyjdziecie na najgorszym, widocznie jej w czymś niepodpasowałaś albo widzi w tobie konkurencje i ma kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z rodziną na fotografi
sie najlepiej wychodzi- takie moje zdanie- ja tam się nie lubię w rodzinne "schizy" wkręcać.... jak chcą niech sobie knują, a po mnie to spływa- zawsze staram się być dla wszystkich miła i uśmiechnięta- czy mi dobrze życzą czy nie, czy obgadują czy nie- ale robie swoje i mam swoje osobne zycie.... i na prawdę, trochę to trwało ale teraz na prawde czuję szacunek ze strony rodziny- kiedyś np. teściowa próbowała mnie "podpuszczać" do jakby takiej rywalizacji z drugą synową- ale jak zobaczyła, że mam to w dupie, to odpuściła itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×