Kto się zna na komputerach i internecie?

bo mam pytanie zwiazane z netem :)

z kart? :)

nie nie chcialam tylko najpierw zapytac czy ktos sie zna:D a to pytanie : czy jak mam laptopa i jak mi wychodzi ze mozna sie polaczyc do kogos do sieci bo ktos ma bezprzewodowy z sasiadow to moge? i co on wtedy widzi ip czy cos i moze mnie namierzyc ze korzystam z jego sieci? cos za to grozi?

nikt nie wie?:(:(

jezeli nie maja zablokowanej haslem to mozesz

podłączyć do niego to nie za bardzo możesz, ale internet bedzie ci działał z jego bezprzewodowego rutera. On nic nie widzi

a to nie jest jakies karalne ze taki gad jak ja siedzi im w sieci?:P

każdy raczej sie zabezpiecza przed czyms takim i niciii

wlasnie nie mam takiego jednego co nie :P podlaczylam sie ale tylko na chwile zeby zobaczyc czy dziala i dziala bez mojego kabelka :D ale wlasnie sie boje czy ktos nie wykryje i mnie nie przymkna za takie cos

eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeetam. Byłam na wsi na działce i pracowałam na laptopie. W pewnej chwili zobaczyłam, że świeci mi się światełko, ze jestem w internecie. Okazało się, że przez przypadek "złapałam" czyjąś sieć. Nawet nie wiem od kogo :-) i niby jakim jestem gadem> To przypadkowe było, nie robiłam tego specjalnie. Zresztą nikt nie ma pojęcia, że ktoś się podłączył, wię jak maja namierzyć. Chyba, ze sumienie ci nie pozwoli :-)

czesc glen ;) sumienie mi pozwala :P tylko boje sie czy nie wpadnie do mnie policja

jesli twoj sasiad nie zabezpieczyl haslem swojego wifi tzn ze nie ma pojecia o komputerach i internecie. mozesz spokojnie korzystac. oczywscie da sie zobaczyc, ze ktos sie akurat podlaczyl, tylko trzeba wiedziec gdzie szukac, a twoj sasiad - skoro nie zabezpiecza swojego polaczenia haslem - to podejrzewam ze napewno nie ma o tym pojecia

ale jak mają cię namierzyć i jakim cudem dojść, że coś złąpałąś z powietrza?

a przypuscmy ze wie gdzie szukac i co on wtedy zobaczy?:P

ja nie wiem ale przy moim szczesciu z policja to pewnie by namierzyli:D

Ja tak juz korzystam od roku i jakos nikt mnie nie namierzyl :)

to głupata jakaś bo na przykłąd jakim cudem miałabym wiedzieć, że ktos teraz korzysta z mojego? Nic mi sie nie wyświetla nigdzie

o to moge sobie spokojnie korzystac skoro nikt cie homerkowa nie namierzyl:D przynajmniej nie bede musiala ciagnac kabla przez caly pokoj zeby sobie polezec przy komputerze:P

jesli wie to prawdopodobnie zobaczy tylko nazwe twojego kompa; jesli nazwalas go np "Laptop Syntji" no to od razu bedzie wiedzial ze to ty, natomiast jesli masz nazwe w stylu DELL34342335 to wszystko co moze zrobic to cie odlaczyc i zabezpieczyc polaczenie haslem abys ponownie nie weszla. a z policja to mnie nie rozsmieszaj.

nie pierwsza ---> mozna to zobaczyc tylko trzeba wiedziec gdzie wejsc zeby to zrobic. samo sie nie wyswietli

nazwa to to co jest w starcie na gorze?:P wiem glupie pytanie ale nie znam sie za bardzo na komputerach :o glen net to moze z roznych przyczyn wolniej dzialac;)