Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 7654

Jakie studia z ponizszych byscie wybrali?

Polecane posty

Gość ciezko powiedziec
ja sie nie znam na humanach - ale co jest zlego w politologii?? w rybniku to też UŚ? jak to sie ma do katowic - w sensie czy ci sami wykładowcy itp. ? ja bym chyba wolał filologie polska bo mozna po tym w szkole uczyc - ale nei wiem co to za uczelnia w tym rybniku - bo jak uczelnia kiepska to bym wybrał politologie na UŚ. ale jak już mówiłem ja sie na humanach nei znam. sam wzielem jako alternatywe matematyka co by belfrem a teraz nie wiem czy to nei najlepsza robota z tego co sie dostalem - przynajmniej czlowiek po budowie nei zapieprza :( a uzeranie z uczniami to moze latwiejsze jak z robotnikami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na co chciałaś
po matematyce jest wiele mozliwości, mój kolega pracuje w banku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7654
w Rybniku jest filia Uniwersytetu Śląskiego - wykladowcy ci sami co w Katowicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko powiedziec
nie ma asp w kielcach :) (zreszta architektura na polibudzie tez jest od tego roku) a architektura na asp to taka uposledzona architektura bo nie mozna robic uprawnien budowlanych po niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry a w rybniku to co za
tylko nie ucz ich ortografii nie daj bóg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry a w rybniku to co za
to do kolegi nauczyciela matmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tych pierwszysch to żadne, a z tych drugich to budownictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko powiedziec
hehe no ortagrafii to bedzie uczyc kolezanka jak wybierze filologie polska w rybniku :P - ja bym to wybrał skoro to jest UŚ. Ale bierz ta rade z zastrzezeniem ze ja sie na humanistycznych kierunkach nei znam. Ale mi sie wydaje ze robota belfra jest nieglupia - 2 mies. wakacji i w ogole luzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
architektura na asp jest np wnetrz a to zupelnie inna dzialka :P tak czy siak ja bym wybrala budownictwo na agh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7654
no wlasnie te 2 miechy wakacji... kurde... :D ... tylko z drugiej strony - cale zycie w szkole - tez przewalone nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry a w rybniku to co za
i pensje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko powiedziec
7654: ja bym wybral filologie polska na twoim miejscu - ale to tylko moja opinia elinka: mnie cos odpycha od agh - zreszta tam chyab nei ma budownictwa. Na pk budownictwo jest dobre, moj stary tam studiował. no ja tez to wybralem. ale to mialo byc zabezpiecenie jakbym sie nie dostal na arch. Tylko cholewcia na arch. sie dostalem tylko w kielcach no i nie wiem - bo w sumei kielce to nie robią wrażenia :). no i w sumie ta matematyka co miała byc tez alternatywa t mi sie teraz coraz bardziej wydaje fajna - 18godz./tydz. + wakacje -> super luzik. A jak tak jak moja matka masz dyrektora polonistę to możesz nawet bajki opowiadac na lekcjach i tak sie nie kapnie ze jestes nieprzygotowany bo sie na tym nei zna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po filologii można być tylko nauczycielem ;> od kiedy? :D Ja idę na filologię polską, a potem wybieram specjalizację logopedia albo edytorstwo.... Jest też językoznawstwo, komunikacja społeczna/dziennikarstwo.... Po humanistycznych kierunkach na pewno ciężej znaleźć pracę, ale jak ktoś jest zaradny to sobie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko powiedziec
z ta pensja w szkole to nei wyglada zle jak sobie przeliczysz na godziny :) - wtedy sie okaze ze zarabiasz lepiej od niejednego architekta - ale tylko w przeliczeniu na godziny. :) (bo architekci podobnoz calymi dnia zapieprzaja w robocie - i to mnie tez troche zniecheca poza tym ze w kielcach :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7654
kurde ale tez na filologii są takie przedmioty jak łacina, inne takie języki dziwne nie? to chyba bedzie nie do przejscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o prace to na pewno jest jej wiecej dla inz. budownictwa :D wiem bo braciszek wybieral rok temu i po przejrzeniu ofert pracy zrezygnowal w ost chiwli z architektury:) matma nie taka zla, tylko troche nudna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się wybieram na filologię polską na UŚ :D łacina to jeszcze nic, ale język staro-cerkiewno-słowiański?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no scs to jest
konkret, ale też da się przezyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś jest dobry i z matmy i z polskiego, to jasne, że lepiej postawic na to pierwsze... ale niestety nie wszystkim było to dane :O :D Moja mama i jej siostry studiowały matmę i fizykę, dziadkowie ekonomię, a ja jestem noga z matmy i kocham polski :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko powiedziec
No wlasnie elinka, jakby podsumwoac wady to: 1. architektura - zapierdzielasza od rana do wieczora no i tez troche zalezy od szczescia - tak mi ojciec mowil z tym szczesciem w sensie ze niekoniecznie najlepszy najlepiej zarabia. 2. budownictwo - trzeba sie uzerac z robolami na budowie. aleza to kasa najwieksza, no chyba ze w architekturze mialas super szczescie. 3. matematyka + tu w zasadzie najmniejsze ryzyko ze cos zle pojdzie (no co najwzyej mozesz trafic do kiepskiej szkoly - ale to tak jakbys sie uzeral z robotnikami na budowie ;) ), ale tez moze najmniej wyzwań i no i kasa ograniczona (nie zeby jakos zle bylo tylko w sensie ze milionerem po tym niebedziesz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybieraj budownictwo na tym sie najwieksza kaske zbija : tyle ze najpeirw trzeba uprawnienia zrobic :) jaka chcialbys specjalizacje? kurcze troche zaluje ze nie poszlam na budownictwo :P ale moze jak skocze obecne studia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7654
o, ten tez. masakra jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko powiedziec
elinka - a co studiujesz? ja w sumei to chcialem niby architekture - tamte byly "na wszelki wypadek". ale w sumie to teraz nei wiem. gdyby ta arch. nie byla w kielcahc to juz bym mial decyzje podjeta a tak sie jeszcze waham :( budownictwo mi sie z tego na dzis najmniej podoba - jednak to uzeranie z robotnikami i latanie po budowie to mnei nei ciagnie :( - ale ojciec mowil ze jakby chciec robic dwa kierunki lepiej najpierw budownictwo a potem arch. bo wiecej przepisuja przedmiotów. tylko mi sie jakos chyba dwoch nei bedzie chcialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obecnie automatyke i robotyke, ale to budownictwo chyba kiedys zaczne :) na mojej polibudzie mowi sie ze jesli ktos nie umie matmy to idzie na architekture a jak ktos nie umie rysowac to an budownictwo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko powiedziec
O kurcze, ja to myslalem ze po automatyce to sie zarabia lepiej jak po budownictwie. zawsze mi sie wydawalo ze tam sa tacy magicy co nic nie robia a zarabiaja kupe forsy :). ale ja jakos nei lubilem tych rzeczy na fizyce wiec stwierdzilem ze lepiej sie tam nei pchac. z fizyki to tylko kinetyke i statyke lubilem poza tym to tylko matme, no i rysowac myslalem ze umie - a sie okazalo ze umiem tylko na kielce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz nie pisalalm ze po automatyce sie nie zarabia :P (na stracie po stduiach bez mgr. ponad 3 tys to chyba niezle:P ) ale jakos ciagnie mnie do budownictwa (ech, pol rodziny drogowcow drugie pol elektrykow:D - stad te zainteresowania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko powiedziec
pewnie ze niezle, ale jeszce lepiej to macie bo na waszej robocie to sie juz nikt nie zna i najczesciej to sie mozecie 7 godzin obijac 1 godzine pracowac a szefowi mówicie że ciezko pracujecie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko powiedziec
ale za to belfer ma wakacje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaa, chcoiaz mnie nie rozszmieszaj :P jak ci cos padnie na produkcji- wina automatyki (niewazne ze w automateke wpisuej sie wszystkie pokrewne dziedziny...), jak masz do zrobienia projekt to sam zlecajacy ni ewiem do konca czego chce :o coz, jzu sie naczytalam o tym:o kumple pracuja na zmiany po 12 godzin...mnie jako babie srednios ie to widzi :P ale mi sie marzy praca dyplomowaw automatyce/elektrotechnice samochodowej :P a potem jaksi wlasny biznes z facetem ktory studiuje to samo :D tak czy siak- teraz ciagle sie cos buduje wiec pracy nei zabraknie po budownictwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko powiedziec
No stary mówił że po budownictwo to niestety biznes bardzo zalezny od koniunktury. Teraz maja w polsce żniwa :). ale jak był kryzys to było kiepsko. A podobno architekci maja jeszcze wieksze wahania. Kuchnia - no sam nie wiem - moze nie ma co ryzykowac tylko brac ta matemtke. Ojciec mnie namawia zeby zaczac budownictwo w krakowie i probowac brac arch. jako drugi za rok lub dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×