kto uzywa tylko prezerwatyw - jak to jest w praktyce?

dziewczyny, postanowilismy wspolnie z moim chlopakiem, ze rezygnuje z pigulek i bedziemy uzywac prezerwatyw. mam takie pytanko, jak to jest w praktyce z tym pekaniem? czy czesto sie to zdarza? czy jest tu ktos, kto pomimo wieloletniego stosowania tylko gumek, nie mial przygod z pekniete/zsunieta gumka?

czesc ;) widzisz to mamy cos wspolnego ;) ja tak samo ja ty zrezygnowalam z pigulek...mialam schizy ciazowe po nich i jeszcze ciagle wymiotowalam i strasznie chudlam ;( teraz juz jest oki. na gumkach polegam od 9 miesiecy i nie zaliczylam wpadki ;) chociaz strasznie sie jej boje...

i to tylko w dni plodne :P Jakos sie nie boje ;)

cześć, ja z moim obecnym mężem przez 6 lat używaliśmy tylko gumek. temperamenty mamy duże więc nie były to tylko sporadyczne działania ;). Powiem Ci że przez ten czas ani razu nam gumka nie pękła ani nie zsunęła się. Zawsze po sprawdzaliśmy czy jest cała. Przez ten czas nie zaciążyliśmy. Używaliśmy dureksów exta safe. Nas nie zawiodły nigdy. teraz jestem w ciąży, planowanej i wystaranej ;). Tabletek, globulek, zeli nigdy nie używaliśmy. Ani też stosunku przerywanego, z gumką lub bez.

no ja tez slyszalam ze durexy sa najlepsze ;) chociaz to pewnie zalezy od tego czy prawidlowo sie je zalozy ;)

dzieki :) wiecie, tyle sie slyszy, ze komus tam gumka strzelila, wiec troszeczke sie obawiam. a wskaznik pearla tez jest dosc wysoki jesli chodzi o skutecznosc :( tabletki jakos mi nie sluza, a i moj chlopak woli w gumce. a uzywalismy juz tez durexow, roznych i wszystko bylo ok.

wiem wiem... mi po kazdym teges po glowie chodzi ze na pewno jestem w ciazy ;(

Zaliczyłam pęknięcie gumki i wierzcie mi, że to naprawdę się zdarza!!! (Najgorsze jest to, że nie poczujecie pęknięcia) Kiedyś gumka z durexa okazała się być już przebita i na czubku miała dziurkę, chociaż była kupowana w aptece to jednak nigdy nie ma pewności co się z nią działo przed zakupem :/ A potem ile stresu...radzę uważać

mysmy uzywali z mezem gumek przez 4 lata i tylko raz zaliczylismy pekniecie ;) nie myslcie, ze stad moja stopka :D to sie zdarzylo juz po odstawieniu prezerwatyw ;)

do >ja wam powiem< a skad wnioskujesz, ze prezerwatywa byla juz wczesniej uszkodzona? Bylo cos widac na opakowaniu? Hm... no tak,masz racje. Nie nalezy kupowac gumek z kiosku ruchu i takich sklepow, gdzie sa narazone na pomienie sloneczne. Trzeba tez badzo uwaznie je zalozyc, zeby nie bylo niepowodzenia.

raz pęknięcie djureksa dwuletni staż

Tylko nie kupujcie tych napisem "tesco value" to bedzie dobrze ;)

3.5 roku uzywania. Ani jednego pekniecia ani zsuniecia. Uzywamy tylko Durexow

tzn ze środkiem plemnikobójczym Unimilów,nigdy nie pękły,zawsze po wszystkim sprawdzamy

do kefirek- na opakowanie nie zwróciliśmy uwagi, ale gumka miala centralnie wyrwaną dziurkę dość dużych rozmiarów, więc coś musiało ją uszkodzić, pytanie tylko co?

a mi pękł własnie żółty unimil!!! a to tego one tak śmierdzą że szok! blech!! nigdy więcej

My tyż ;) Tabsów nie mogę, mam po nich stany depresyjne :o I schizy ciążowe tez ;) Durex jest dobrą firmą, przed laty używaliśmy Unimil (tańsze były:P ), często pękały! W sumie może być, ale ogranicza spontaniczność, jak się chce tak ot sobie byzkanko a gumek nie ma ;)