Jak wyjść z uzależnienia? pomocy

Jestem lekomanką. Nie widzę dla siebie ratunku. Oszukuję najbliższych, byle brać leki... co robić? potrząśnijcie mną, żebym wyrwała się z tego złego snu, to prawdziwy koszmar :( ....

IDZ DO LEKARZA!!!ZGLOS SIE DO JAKIEJ PORADNI OD NALOGOW A Z KAD JESTES??JESLI Z KRK TO CHETNIE CI POMOGE....

A JAK DLUGO BIERZESZ TE LEKARSTWA I JAKIE

Chodzę do psychiatry, zaproponował mi pobyt w ośrodku, ale daleko od mojego miejsca zamieszkania. Mieszkam na Kujawach. Od pół roku mniej więcej biorę 2 opakowania tabletek przeciwkaszlowych z kodeiną dziennie.

OJEJU STRASZNIE MI CIEBIE SZKODA.....A JAK TWOI BLISCY CZUJESZ Z ICH STRONY JAKIEKOLWIEK WSPARCIE??BO TO JEST TEZ BARDZO WAZNE

Szukaj pomocy, to nic, ze daleko od domu. Zmiana otoczenia moze Ci wyjsc na dobre. Nie poddawaj się !

DOBRY POMYSL SPRUBOJ U INNEGO PSYCHIATRY ALBO MOZE JAKAS GRUPA WSPARCIA......MYSLE ZE JESLI OSRODEK JEST JEDYNA DROGA LECZENIA TO MIMO ODLEGLOSCI POWINNAS SIE ZDECYDOWAC NA LECZENIE

narkomanką. kodeina uzależnia bardzo. pewnie czujesz sie po niej lepiej, a na drugi dzien gdy jeszcze jej nie zazyjesz masz tak zwanego "zwala"? to narkomania slońce. lekarz koniecznie

HE POWINNAS ......JESLI NAPRAWDE CHCESZ SOBIE POMOC TO NIE ZASTANAWIAC SIE WIELE I WZIASC SIE W GARSC PODJAC WALKE Z NALOGIEM I JEZELI NAWET TEN OSRODEK BYLBY NA KONCU SWIATA POJECHAC BO PRZECIEZ TWOJE ZDROWIE JEST NAJWAZNIEJSZE

Wiem, że to w sumie narkomania. :( Faktycznie mam zwała jak nie zażyję kodeiny. Ale udaje mi się wytrwać kilka dni bez niej. Bliscy zawiesili ze mną kontakty na miesiąc, jako karę za moje postępowanie. Jest mi przykro i nie wiem co robić. Mam szansę wyjść z tego sama? Do psychiatry chodzę, ale wolałabym sobie poradzić bez ośrodka odwykowego... tylko nie wiem czy mam szansę :( W tej chwili jestem niesamowicie nabuzowana i zrozumiałam, że już nie chcę tak dłużej. Czy to jest jakiś krok do przodu??

Włosy wypadają mi garściami... :(:(

JEST I TO WIELKI!! ALE SAMA NA PEWNO NIEDASZ SOBIE RADYMUSISZ KONIECZNIE ZGLOSIC SIE PO POMOC

tussi?

GDYBYM MOGLA TO Z CHECIA BYM CI POMOGLA...UAWZAM ZE WSPARCIE BLISKICH W TAKICH SYTUACJACH JEST BARDZO WAZNE ALE STANOWCZOSC I DETRERMINACJA TEZ

Lekarz powiedział, że porozmawia ze swoim znajomym prowadzącym ośrodek odwykowy w sierpniu. Czyli mogłabym tam pojechać w sierpniu lub wrześniu. Ale co mogę zrobić sama, by z tego wyjść? Nie wiedziałam, że skończę jako narkomanka... :( Jestem wykształcona, na poziomie, żadna patologia, a mimo to wpadłam jak śliwka w kompot... To nie tussi, nigdy nie brałam tussi (chyba nawet nie zawiera kodeiny, ale nie wiem). Nie chcę podawać nazwy, żeby jakiś dzieciak nie chciał spróbować "jak to jest"...

ONA 12345 możemy popisać na gg albo maile? może byś mnie zdopingowała do rzucenia tego świństwa?...

OK Z CHECIA WYSLIJ MI SWOJ NR GG NA opera_20@op.pl

a przepraszam , on zawiera efedrynę.

Wysłałam.

dasz sobie rade jesli jestes wystarczająco silna, ale z tego co widze nie jest za dobrze. byłam kiedys uzalezniona, jesli chcesz pogadac to napisz na mejla tylkoja871@wp.pl

Wiem, o co Wam chodzi. Są to albo tabletki na N, albo na T. Jeśli bierzecie te na N, to wykończycie wątrobę w kilka tygodni. Jest tam ziele, które po przedawkowaniu wykazuje wysoką toksyczność wątrobową. Te na T są bezpieczniejsze, ale też nie jest to sama kodeina, lecz wymieszana z substancją, która przy długim i częstym stosowaniu może powodować wrzody żołądka... Nie szkoda Wam życia? Lepiej już pić spirytus, efekt lepszy i mniej skutków ubocznych.

http://www.monar.org/

Stowarzyszenie „Falochron” powstało, by wspierać osoby w podjęciu wysiłku zmiany swojego dotychczasowego życia, celem działalności stowarzyszenia jest także podejmowanie działań profilaktycznych wskazując nie tylko na zagrożenia związane z używaniem narkotyków czy alkoholu ale również wskazując na możliwości rozwoju własnych zainteresowań i pasji. http://e-poradnia.falochron.info