Czy podczas miesiączki też macie wzmożony apetyt?

Nie wiem czy to normalne jest ale zawsze jak dostaje okres to jem wszystko co mi w rece wpadnie

halo, halo dziewczyny odpiszcie

ja przed miesieczka jem za 10 osób...mam taki PMS ze nie wytrzymuje

no a ja tak mam wlasnie podczas miesiączki :( dzis jadlam wszystko slone i slodkie i nadal cos bym zjadla

ja w czasie cioty i przed nia nie moge niczego przelknac czuje sie ciezka za to po niej chudne momentalnie 2 kg i wzrasta u mnie apetyt na slodycze i znowu sie zaczyna kilka dni obzerania a kg wracaja to mnie wkurza co miesiac to samo

ale wpierdalam dziewweewucho:D

ja mam tak kilka dni rzed :o jem i jem a najbardziej to słodycze własnie zaraz ide cos zjesc bo mam takiego apetyta

ja mam tak jakies 3-4 dni przed okresem ! jem wszystko, czuje sie napeczniala, jak baba w ciazy a na dodatek sama siebie zaskakuje...jem ogorka kiszonego, za chwile mam ochote na pudding czekoladowy, potem stwierdzam ze zjem jeszcze czipsy i nagle...a moze usmaze sobie omlety z owocami i biegne do sklepu po skladniki...tragedia ! sama sie sobie dziwie ze nie zwracam tego wszystkiego ! na co dzien w zyciu bym nie zjadla nutelli lyzkami na zmiane z kapusta kiszona a przed okresem tak :)

Taaaaaaaaaaaaaaaak!!!!!!!!!! Właśnie szukałam podobnego tematu, bo chciałam sprawdzić, czy któraś z nas ma to samo. W czasie okresu mam wilczy apetyt. Chociaż brzuch mam już pełny i żołądek ma dość, to mózg nadal domaga sie czegoś do jedzenia. A przed miesiączką zawsze ważę jakieś 3 kilo więcej. To dlatego, że organizm magazynuje wodę, więc nie martwcie się, to nie tłuszcz na szczęście, i po okresie waga wraca do normy:)

tez tak mam,zjadlabym konia z kopytami kilka dni przed okresem:o,w czasie lub po juz mi przechodzi:)

Ja mam ssanie na cukier. Okropne. Kilka tabliczek czekolady, zapijane pitna czekolada, do tego batoniki, zelki, cukierki, ciasteczka, lody.... bleee az do zamulenia totalnego i drapania w gardle. I tak co miesiac. Na szczescie nie odbija sie to na wadze, bo w pozostale dni nie jadam prawie slodyczy.

Właśnie szukałam takiej odpowiedzi... Szczerze to myślałam, że ze mną jest coś nie tak :) Ale widzę że nie jestem sama, podczas okresu jem trzy razy więcej niż normalnie. Ale czy to na pewno nie odbije się na wadze?

Ja przed miesiaczka mam wieksza chec na slodycze i mam wiekszy apetyt .

to tak jak ja. Chwilę przed okresem mam ochotę na słodkie a w czasie okresu jem, jem i jem i się najeść nie mogę. Pozdrawiam was Kobitki ;)

ja też właśnie wpirniczam - a potem będę płakać że duża jestem - ale nie mogę się powstrzymać...

ja też właśnie pożeram wszystko, a od poniedziałku miałam się odchudzać ale przyszła ciota i znowu kg do przodu;-(

ja nie mam takiego apetytu ani przed ani po ani w trakcie ale za to mam podczas miesiączki straszny popęd seksualny!:/ chcica nie daje mi zajmować się niczym. ciągle myślę tylko o seksie. już wolałabym się objadac.

Ja jak miałam okres to zawsze chciało mi się kochać :D

Ja przed @ też mam wielki apetyt :( ciągle mi mało, waga 2kg w górę, ale na szczęście po niej wszystko wraca do normy...

ja natomiast dwa dni przed i przez pierwsze dwa dni miesiączki mam wielki apetyt na słodkie a w szczególności czekoladę ;] i jem jej tyle co przez cały miesiąc nie zjadam ^_^

Mam tak samo! Dzień przed i w trakcie potrafię wciągnąć pół supermarketu. D:

Ja mam ogromny apetyt podczas okresu - zwłaszcza rano. Co ciekawe waga mi jakoś strasznie nie skacze wtedy,ale po okresie mam ten 1kg więcej.

Normalka. Czekoladę i mięso jem wtedy za czterech ;)

Ja tez teraz caly czas slodycze i mieso. Ile razy mowie sobie "Aga juz stop" ale i tak ochota jest zbyt silna. Nawet fajki nie pomagaja ;). A co do chcicy. Zawsze mam przed i w trakcie okresu i to straszna :D