mam maluteńkie pytaneczko do was

mam lic. w kieszeni praktycznie, ale zastanawiam sie nad studium aby miec tytuł technika, pośród tego co mnie interesuje mam do wyboru: ekonomie, technik prac biurowych, rachunkowość i finanse, lub tez recepcjonistka. Jesli moglabym was prosić o maluteńką porade, ktory kieruneczek byłby najlepszy :D Dziękuje z góry za porade :)

jak dla mnie to wszystkie nudne i przereklamowane

aha dzięki za opinie, a ktory kierunek nie byłby przereklamowany wedlug Ciebie?

Nie odpowiem na maluteńkie pytaneczko, bo tak mnie wkurwia to kretyńskie zdrabnianie! Od razu sugeruje, że nie masz mózgu, tylko móżdżek, a to wystarczy, żeby Cię olać wielkim siurem i Twoje idiotyczne dylematy też.

nie rozumiem :( co w tym dziwnego że zdrabniam chcialam być mila ale skoro nie lubisz zdrobnień...to przepraszam :) chodzi mi glownie o to abym mogla zasiąść w biurze w jakiej firmie i dlatego pytam ktory kierunek bylby najlepszy ?

Jak zasiądziesz w biurze w jakiejś firmie i zaczniesz tak zdrabniać, staniesz się kozłem ofiarnym i pośmiewiskiem wszystkich, a 80% Cię znienawidzi. To NIE JEST MIŁE, to jet głupie i wkurwiające. Dorosła baba, a zachowuje się jak imbecyl. Weź się dziewczyno opamiętaj!

nie przejmuj się gumka tym idiotą :) a dlaczego nie chcesz isć na mag. uzupełniające?

o jejku to przepraszam że Cie oburzyłam :( normalnie to nie zdrabniam ale mialam dziś dobry humor, chcialabym aby milo bylo, no ale widze ze nie kazdy to lubi :( zresztą to chodzi mi glownie o rade, a nie czepianie się moich zdrobnień, jeśli Ci one wkurviają to ich nie czytaj :(

Przejmuj się przejmuj, dobrze Ci radzę. Wyjdzie Ci to na zdrowie. I dorośnij, bo nie ma nic gorszego jak dorosła baba, której się aż do 40 zdaje, że jest podlotkiem.

esmeralditta - nie ide na studia uzupełniające tylko dlatego ze semestr koszutje 2000 :( nie stać mnie poprostu na nie. A obecna praca nie pozwala mi na zaoszczędzenie :( dlatego postanowilam zrobić sobie technika ale wlasnie nie wiem jaki kierunek byłby najlepszy, studium jest zdecydowanie tańsze no i nauka tez na niższym poziomie jest. heektabon - mój wiek pozwala mi jeszcze używać malutkich zdrobnień, a Ci ktorzy ich nigy nie uzywają to ponuraki tacy jak Ty :)

więc jak doradzicie kochani?

to nie studia wiec raczej ciężko tu mówić o "kierunku" ja bym brała coś z ekonomią

aha :) dziękuje za odp a inni jak sądzą?