mężatki ....jak Wam jest już po ślubie.....

:) przyzwyczajenie prawda, ja lubie tu zagladać mimi iż ślub miałam w kwietniu tego roku .Teraz czasmi też tu zaglądam. Jak Wam Kochane żony jest teraz .... U nas kwitnąco jeszcze bardziej niż przed

U nas też zajebiście. Dorobiliśmy się już pierwszego dziecka, w tej chwili nasza 10tygodniowa bestia gania po ogrodzie, wywleka wszystko co znajdzie, i szczeka dziecięcym głosikiem:-D

acha no to Ciekawie macie :)

mam nadzieje, ze nie:)) i nas nic sie nie zmienilo:) nadal jest super:), moze tylko tyle,ze nie trzeba zawracac sobie dupy weselem i zwiazanym z tym cyrkiem:) i wreszcie odpoczelismy!!

No nie, na szczęście nie bulterier, ani nic krwiożerczego, zwykły owczarek niemiecki, ale radochy z tym że hoho. Przed chwilą wywlókł skądś spodnie ojca, i zawędrował z nimi aż pod ogrodzenie:) Fakt, życie po ślubie ma zupełnie inną jakość, przede wszystkim dlatego że nie ma już tego stresu, i mozna spokojnie zająć się wszystkimi sprawami, które odkładalo się na \'po ślubie\' :)

u nas jest gites :)