Muszę wam coś wyznać!

Otóż jestem lumpenliberałem z łże-elit a także wykształciuchem do tego stojącym tam gdzie zomo, zmanipulowanym przez żydo-komunistycznyi spisek o masońskich korzeniach pijącym piwo podczas oglądania pornosów w internecie do tego opętanym przez szatana który czyta gazetę wyborczą ktora mi robi wodę z mózgu, a ponadto volksdeutchem o liberalno libertyńskich poglądach kultywującego cywilizację śmierci sprzyjającej niszczeniu kościołą katolickiego w polsce i wyprzedarzy oraz rozkradania majątku narodowego. Czy w związku z tym przegrałem życie?