Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet z problemem

impotencja

Polecane posty

Gość facet z problemem

Witam mam 22 lata, uprawiam seks od czasu do czasu , niestety od pewnego czasu zauważyłem u siebie obniżony popęd seksualny, w chwilach intymnych po prostu leze jak kloda w ogole nie mam ochoty, rano po przebudzeniu tez nic- a przeciez zawsze wtedy facetowi sie najbardziej chce... Tryb zycia prowadze srednio zdrowy ale do tej pory nie mialem z tym problemow. Bardzo mnie to martwi, bo jestem jeszcze mlody i chcialbym sobie troche pouzywac, a na razie to nawet z własna reka nie mam ochoty. Boje sie ze to poczatek impotencji, proszę niech ktoś coś doradzi, pewnie niewielu z was miało takie doświadczenia- szczególnie w takim wieku. Bede wdzieczny za wszelkie rzeczowe uwagi... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest żaden problem, styl życia jaki prowadzisz może mieć wpływ na brak motywacji, w głowie musisz poukładać pewne sprawy, raczej nastaw sie na poszukiwanie miłości a nie na uprawianie sexu to nie dyscyplina sportowa, i jak sam widzisz człowiek jest tak skonstruowany że potrzebuje uczucia aby mieć motywacje do działań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony
haha, to moze byc to idz do seksuologa, tez tak mialem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz kryzys który minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skądże
to nie jest impotencja, tylko z jakiegoś powodu krystalizuje się w tobie aseksualność, poszukaj tego powodu zresztą jak się jest zewsząd bombardowanym przez temat seksu to ma się dość i rzygać się chce, przesyt psychiczny aż do obrzydzenia, odbija się ujemnie na libido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony
albo i nie-to blad wiekszosc-jak jest problem to udawac ze go nie ma i czekac ze moze sam minie, a przez ten czas stan moze sie poglebiac, a swoja droga to polecalbym Ci staly zwiazek, wtedy kiedy nie musisz nikomu zaimponowac, przed nikim zablysnac i kto nie zrobi afery jak cos bedzie nietak-bedziesz spokojniejszy i zacznie ci wychodzic, ale to niejedyny problem zapewne wiec odsylam do seksuologa raz jeszcze, bo mi sie rozpisywac nie chce, a ona przynajmniej na tym zarabia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z problemem
no czerwony, w sumie masz racje jak bylem w stalym zwiazku to nie bylo zadnego problemu a teraz jak sobie probuje tu zaruchac tam zaruchac to nic z tego nie wychodzi:( widocznie to kwestia psychiki i nic z tym nie zrobie, ale martwi mnie to bo kumple w moim wieku ruchaja wszystko co sie rusza i zawsze moga nawet po pijaku- nie chodzi mi o to ze mi imponuje takie zachowanie, bo nie imponuje, ale dlaczego oni moga a ja nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z problemem
pewnie wydaje sie wam moj problem troszke zalosny, ale dla mnie naprawde jest to dla mnie uciazliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz trudności z zaruchaniem bo za bardzo przejmujesz się tym zeby nie zawieść laski że ci nie stanie.Laski takie przygodne też są wredne ,bo jak zauwazyłem podkreślają pytaniem czy naprawdę chcesz a to tak działa że im bardziej chcesz to ten przyjaciel robi się miększy.Wowczas laska zaczyna sie denerwować i stawiać na siłe a on robi się mniejszy i mniejszy Wowczas ona mówi a co tak sądziłam że nie chcesz.I impotencja już jest na horyzoncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z problemem
nooo myslalem ze cos optymistycznego przeczytam od was:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałem to żebyś sie tym nie dołował bo taka jest nasza psychika.Jedni się tym przejmują a inni nie i walą laski że aż iskry lecą bez względu na to co im laska na początku powie albo nie zwracaja uwagi na to co ona powie Miałem dokladnie tak jak napisałem ku jej uciesze.Musisz przestać sie przejmować tym ze cos nie wyjdzie a tylko podniecać się jej wyglądem i jej kobiecościa a przyjaciel będzie stał na wysokości zadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam ten problem
27 lat , kiedys nie bylem mistrzem ale stawal mi, teraz tylko jak mi najpierw partnerka obciągnie albo ręką zwali inaczej nie ma siły żeby dygnął i ytu jest problem bo poznałem młodą 19 lat super fajną dziewczynę jesem już z nią 4 miechy i nic, 4 zbliżenia i Wacek odmówił posłuszeństwa nawet nie dygnął, nie potrafie się przemóc a nei chce stracić tej dziewczyny. Jestem zły, mam ochote na seks i to dużą ale Wacek nie. CChyba pojde do lekarza niech mi da jakąś wiagre może se przemoge. Wydaje mi sie że to rzpez psyche, im bardziej ja chce tym bardziej wacek nie, za bardzo sie spinam, czy tu tabletki pomogą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z problemem
OOOO JAK DOBRZE WIEDZIEC ZE NIE JESTEM SAM Z TYM... CHOCIAZ TO W SUMIE NIEWIELKIE POCIESZENIE:( JA PAMIETAM JAK MI KOLEDZY NA 20 URODZINY ZAMOWILI PROSTYTUTKE, W SUMIE JESZCZE MALO DOSWIADCZONY BYLEM I PRZEZ 40 MINUT LEDWO MI STANAL, O ORGAZMIE NIE BYLO MOWY, OKROPNIE SIE ZESTRESOWALEM CHOCIAZ NIE BYL TO MOJ PIERWSZY RAZ, POTEM SPROBOWALEM Z FACETEM, NIESTETY DALEJ BYLO TO SAMO ( HEHEH ALE ZASKOCZENIE CO NIE??:):) MI SIE WYDAJE ZE PENIS SIE ZA BARDZO PRZYZWYCZAIL DO USCISKU REKI:D NO ALE COZ TAKIE JEST ZYCIE, NIE WIEM CZY KWESTIA LEZY W PSYCHICE CZY TO O ASPEKT FIZYCZNY CHODZI (PAPIEROSY, ALKOHOL, ZLE ODZYWIANIE) PORADZCIE COS!!!! TACY Z WAS SPECJALISCI OD SEKSU PRZECIEZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×