Szukam przyjaźni i ciepła..

a wariat jestem jeśli chodzi o samochody i quady lubię wspinaczkę...

Polecam skoki, najgorzej pierwszy raz. Później tez olbrzymie emocje za każdym razem, ale jakie to wciagające! Masakra:). Mogę to robic cały czas, ciekawe czy nadejdzie taki moment gdy przestanie to robic az takie wrazenie, ponoć do wszytkiego można przywyknąc;)

wydaje mi sie że jeśli coś jest pasją człowieka to nigdy sie nie znudzi.. ja jeżdżę 10 lat i za każdym razem jak wsiadam na quada to gęba mi się cieszy i adrenalina uderza do głowy........

Pewnie masz rację:)Chociaz raczej nie wyobrażam sobie siebie za naście lat nadal skaczącej,trzeba będzie poszukac mniej ryzykownej pasji, bo przeciez niedługo wkrocze w wiek zawałowy;). Trzeba robic to,co sprawia przyjemność! Ale ważne też jest żeby mieć z kim tą pasję dzielic:(

no tak to prawda.... to już prawie ideał jak znajdziesz drugiego człowieka na dalsze życie i możesz z nim dzielić swoje pasje... a w każdym sporcie ekstremalnym jest ryzyko, najgorsza jest jednak rutyna i poczucie że jest sie już naprawdę świetnym tu dobrym sprzymierzeńcem jest jednak strach który walczy z rutyną.....

Rutyna jest straszna i walczyć z nią należy wszelkimi możliwymi sposobami. Najlepiej we dwoje:). To nie jest jednak proste:/. Ale ufam ,ze wykonalne.

z tego co wiem to można tez skakać we dwoje na jednym spadochronie...

Mozna. Niesamowite uczucie. Cięzko je porównać z czymkolwiek innym. Skoczysz zemną? ;)

zawsze chciałem spróbować i tak myślałem ze we dwójkę raźniej, nawet jakby coś sie stało to nie jest się samemu i do tego z kobietą....... skoczę!

Więc skaczemy!:). Jeśli zginę to z facetem u boku, nastrajajaca optymistycznie myśl. I kusząca..

Kiedy i gdzie..........

No i tu zaczynają się schody:). Kiedy i gdzie? Nie mam pomysłu...jeszcze nie mam:)

poczekam, spokojnie......

Cierpliwość palcem dół wykopie:)

ej nie skaczcie

OStateczna decyzja zapadła - skaczemy:) fajnie będzie...OBY.

ostateczna to będzie jak będziecie stali przy otwartych drzwiach iles tam tyś metrów nad ziemią. więc ja mówię nie skaczcie..

ja tam jestem gotowy skakać....

e tam zobaczysz na górze

jak już będę na górze i przyczepiony do senority to nie będzie wyjścia, a ona odważna kobieta jest więc skoczymy!

no chyba że przyczepiony do seniority;)

bo tak sam to jednak chyba bym nie skoczył......

senorita to kiedy skaczemy....................

Zawsze jestem gotowa do skoku:). Nie trzeba dwa razy powtarzac. A juz z Tobą \"przyczepionym\" do mnie..

witaj senorita zabrzmiało to bardzo miło....nie pozostaje nic innego jak tylko skoczyć...... to chyba mniej więcej tak wygląda: http://pl.youtube.com/watch?v=QyZp4G618NA