Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna_abroad

Co mam zrobic? Moj zwiazek kona !!!!!!!

Polecane posty

Gość samotna_abroad

Kompletnie sie nie dogaduejemy. Nawet nie mamy ze soba jak pogadac bo jestesmy teraz na 2 krancach swiata i tak zostanie przez jeszcze 3 tygodnie. Przyznam sie ze wiecej pretensji jest z mojej strony. On przestal okazywac mi uczucia, odzywa sie bardzo rzadko, raptem raz dzinnie napisze smsa jak kiedys potrafilismy rozmawiac godzine dziennie i slac kilka smsow. Jestem tysiace km od niego i nie mam z nim kontaktu a jak juz mam to bardzo zdawkowy co bardzo mnie denerwuje i powoduje klotnie. On mowi ze wzszystko bedzie dobrze ale jak ma byc jak nawet nie odezwie sie w dzien, nie zadzwoni a ja jednak mam czas i te grosze aby sie z nim skontaktowac. W jego przypadku nie chodzi o brak pieniedzy czy brak czasu ale o zwykla olewke co mnie bardzo boli.Chce dodac ze przed nasza rozlaka bylo tak samo od 2 miesiecy. Bylismy obydwoje w Polsce a nasz kontakt byl rzadki i bardzo chlodny. Czuje ze on poznal kogos lub szuka pretekstu do zerwania. Napisalam mu ze juz nie mam sil; widze co sie dzieje, zero odzewu od 2 dni .On tez wie ze jest zle, sam przyznal a nic z tym nie robi. Razem jestesmy rok czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli mogę coś ci doradzić ,to nie działaj pochopnie,nie podejmuj ostatecznych kroków,pośpiech jest złym doradcą Wiem,ze 3 tygodnie to strasznie długo,wiem jak jest ciężko jak ktoś sie nie odzywa ale wiem też ,ze my kobiety często dokładamy do tego własną ideologię Pisze tak ponieważ ostatnio właśnie powiedziałam za dużo.za szybko Powiedz mu spokojnie o swoich odczuciach,daj mu czas ,nie naciskaj,żaden facet nie lubi histeryczek.Niestety ja jestem stara baba a o tym zapomniałam:) pozdrawiam A pomyślałaś dlaczego jest żle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna_abroad
Wiesz ja tez za duzo powiedzialam i uzylam zbyt mocnych slow . Mam juz taki charakter ze jak widze ze jak cos jest zle to musze od razu wyjasnic, siasc z dana osoba i przedyskutowac. A jak tak nie moge to od razu wpadam w histerie, dorabiam sobie wlasne teorie, czasami mowie zbyy duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×