Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annnia....24

problem z mamą - co o tym myslicie?

Polecane posty

Gość Annnia....24

Od 2 miesięcy spotykam się z facetem, przyjeżdża do mnie (dzieli nas odległość) i spędzamy weekendy. Moja mama - w ramach żartów :O dogryza mi na temat wyglądu. Mówi np. "na tamtej hustawce wy to byście się zmieścili, ale ja i Ania (czyli ja) ze swoimi wielkimi dupami to już nie". I inne rzeczy. Zwrócilam jej uwagę na osobności, powiedziala że przestanie. Ale mój chłopak przyjechał wczoraj i ja coś powiedzialam cos taniku, że niedospasowany. Moja mama na to"bo trzeba mieć co tam włożyć, a nie takie orzeszki jak twoje, jak ktoś nie ma cycków to nie powinien staników nosić" i śmiech. Potem jej ostrzej zwrócilam uwagę, ona wprawdzie mnie przeprosila ale jest dziś smiertelnie obrazona, nie odzywa się do mnie. NAprawdę nie mam racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnia....24
miało być: coś o staniku*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli rozumiem że
Ty masz wielką du...ę, ale prawie w ogóle nie masz piersi? :-O To problem, współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnia....24
Oj kurde, jak chcesz takich szczególów to proszę - w biodrach mam 98 cm, w biuscie 97 cm. Czyli faktycznie tyłka nie mam maleńkiego, ale piersi na pewno też nie. Ona po prostu lubi się ze mnie nabijać. Twierdzi że to tylko żarty, ale mnie to boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie wkurzam jak mi matka jakies dziwne rzeczy mowi przy znajomych:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję, jakby była smarkaczem, to chociaż by było mozna dac klapsa w tyłek, ale z rodzicowi cos wytłumaczyć nie jest łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie rozumiem Twojej matki
jak matka moze sie nabijac z wygladu corki i na dodatek przy jej chlopaku. nie wyobrazam sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xexie
pogadaj znia na spokojnie i szczerze , ze cie to boli, zeby dała spokoj z tym dogrzyaniem, jesli to nie pomoze to sie odgryz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki swiat bylby piekny gdyby ludzie mowili to co czuja w zwiazku z zachowaniem innych a nie ich za to opieprzali^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyslałam, ze może Twoja mama źleznosi starzenie się - Ty jesteś kobieta i to młodą, a ona wychodzi z obiegu nie daj się sprowokować, bo to eskalacja agresji, ale zagadnij ją okrężną drogą, jak się czuje w fazie menopauzy: nie po to,żeby jej dogryźć, ale neutralnie - nie wiem, że czytałaś artykuł albo słyszałaś jakąś opinię, może poczytaj sobie o Dojrzewalni Róż w inetrnecie i zagadaj, jak niektóre kobiety odkrywają nowy sens kobiecości w pewnym wieku - spróbuj ja podejść tak, żeby sie wygadała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×