Czy to jest NORMALNE?

ciesz sie,ze chociaz zamilkl w pol slowa. Moj obrzucil mnie wyzwiskami i zakonczyl znajomosc:O sympatycznie,co?:O

dziwi mnie to, ze sama pierwsza sie do niego nie odezwalas przez cale pol roku!!!! ja bym tak zrobila. jakby sie okazalo ze nie chce mnie znac to bym dala sobie spokoj. kurde pol roku szmat czasu! co ty robilas kobieto przez ten czas? a on juz pewnie ma kogos nowego... poza tym no nie da sie ukryc, ze on cie jdnak nie kochal. jakby kochal by sie odezwal. jak dla mnie on cieszy sie, ze wasz zwiazek sie skonczyl. widocznie to dno jakies bylo a nie powazny mezczyzna gotowy do stalego zwiazku. nie zawracaj sobie nim glowy i usun go wreszcie z gg!!! halo pol roku minelo, masz zamiar do usranej smierci go sledzic na gg i czekac az sie odezwie??? juz sie nie odezwie skoro przez POL ROKU (!!!!!!) tego nie rzobil. widocznie potrafi zyc bez ciebie, a wiec cie nie kocha. pozdrawiam

przestraszyl sie slubu i dlatego tak to wszystko sie skonczylo. dla mnie sprawa jest banalnie prosta. i on juz raczej nie wroci do ciebie. zalożę sie, ze z innymi teraz gada na gg a ty glupia czekasz nie wiadomo na co i rzeczywiscie zachowujesz sie jak dziecko. ja ci dobrze radze usun go z listy, zapomnij o nim, nie mysl, poczujesz ulgę. jakby cie kochal to by sie odezwal i to w przeciagu tygodnia, wierz mi. a nie pol roku minelo a tu cisza jak makiem zasial. zachowaj sie dojrzale i zamknij za soba przeszlosc. a facet i tak jest gowno warty wiec wiele nie stracilas. facetow poznaje sie po tym jak koncza a nie jak zaczynają. widocznie dopiero teraz pokazal swoje prawdziwe oblicze

1post, mysle, ze ta klotnia byla tylko pretekstem, nie zalezalo mu juz wczesniej, nie mysl onim, nie warto.n Ew mozesz zadzwonic,zeby uopewniec sie ostatecznie co jest grane ale wiele sobie nie obiecuj, w koncu to on zerwal

podnosze zalozycielce:)

autorku topiku------> i co postanowilas? odezwiesz sie?

Czasami warto się spotkać, żeby... wybić sobie kogoś z głowy. Ja po jakimś czasie [rzełamałam się, rzuciłam w kąt dumę i napisałam, umówiliśmy się na spotkanie. Wyobraź sobie, że przez ten cały czas, kiedy nie byliśmy razem, tak sobie go wyidealizowałam, że od razu na tym spotkaniu spadłam na ziemię :) i mnie otrzeźwiło, że oto on nie jest wart tego, żeby za nim tak latać. Także jak chcesz się wyleczyć z tego uczucia, to polecam. Pewnie przez pół roku już sobie go wyidealizowałaś do granic możliwości :P

!! :):)

gdyby nie ten wiek, pomyslalabym ze go znam, tez znam takiego upartego typa, ale chyba nie az tak upartego ;-0