Tak sobie oglądam liczbę osób na jedno miejsce

na UŚ i nie mogę wyjść ze zdumienia , jakie kierunki są "modne" , przecież pośredniak po tym czeka :o http://kandydat.us.edu.pl/?q=node/129

ale za to sobie bez zbytniego przykładania do nauki spędzą miłe 5 lat, zero stresu i zabawa :P A techniczni będą ryc i się modlic na przemian dla odmiany

domyślam się: marketing, zarządzanie, administracja...

Nie chodzi o mode tylko o to ze teraz wszyscy sa humanistami (kazdy kto nie umie matematyki to teraz tak siebie nazywa) koncze kierunek techniczny a juz mam prace , do tego nawet jej nie szukalem bo na uczelnie sami przedstawiciele firm przyjezdzajaja a nie bylem nigdy wybitnym studentem , uczylem sie tylko zeby zdac przed sama sesja , teraz tego troche zalowalem bo myslalem ze o prace bedzie trudno ale powiedzieli ze sprawdza czy jestem pojetny , zrobilem dla nich kilka projektow w czasie wolnym po zajeciach i byli bardzo zadowowoleni ale zobaczy sie potem jak to bedzie . Teraz jest straszny brak inzynierow wiec moze decydujcie sie na takie studia , tu nigdy nie bylo problemu z praca.

dziadzia- > ty się nie domyślaj , ty sobie kliknij w link top 10 to beznadzieja :o

po uniwerku niestety nie ma przyszlosci....

Hmmm... nie no, 100 książek na jeden semstr to nic takiego :D

ale co Ci przyjdzie z tych 100 ksiazek skoro kierunki sa takie ze nawet nie ma komu CV pokazac...

dla nich pracy :-O no to ja się pytam: co można robić po socjologii albo filozofii!?

12 osób na miejsce przy psychologii, załamię się :(

Dla mnie ta liczba jest przerazajaca na jedno miejsce...Trafiaja naprawde najlepsi tylko wlasnie szkoda, ze na prace szanse sa prawie zadne...

nie mam szacunku dla tzw humanistów bo nic nie umieją na co komu takie studia? dalej studiujcie i płaczcie

\"bo nic nie umieją\" następny ścisłowiec z kompleksami

Ale mi nie chodzi o to, ile książek przeczytam, tylko o to, że wcale nie jest tak super na filologii jak się wielu wydaje... Nie twierdzę, że inni maja łątwiej, ale każdy kierunek ma jakieś plusy i minusy. Może i kierunki techniczne są przyszłościowe, ale humanistów też potrzeba, Nie tych, którzy wybierają dany kierunek, żeby tylko odbebnić studia i mieć papierek, ale tych, którzy kochają to, co lubią.

ktorzy nie mają szacunku do innych! kolejny "umysł ścisly" obrażający innych. :o

dlatego najlepsze są kierunki techniczne :D

robią* miało być :P

Ludzie skonczie sie nawzajem obrazac, tylko spojrzcie na to realnie...Czy konczenie takich studiow ma sens?

armanda - wychodzę z założenia, że wszystko można polubić/pokochać ;)

Każdy na własną odpowiedzialność idzie na taki kierunek na jaki mu się podoba i g**no ci do tego.

to było oczywiście do vdfc

vdfc, a co ci do tego czy ma sens, czy nie ma? zajmij się sobą i swoimi zarobkami, a nie sobie dupę zawracasz, gdzie kto studiuje, za ile będzie pracował i czy w ogóle będzie pracował

słodka lolitka, ja mam inne poglady na ten temat :D Lubię matmę i jest dla mnie w miare łatwa, ale co z tego, skoro kocham j. polski i to z nim wiążę przyszłość :). A inni niech sobie mówią, co chcą. Ja się nie czepiam tych, którzy studiują inne kierunki niż mój. Prawo wyboru, ot, co.

za duzo moich kolezanek juz zmarnowalo sobie zycie po takich kierunkach. Dzis wiekszosc z nich jest na wyspach albo zajmuje sie mcpraca...Niestety u nas pokutuje przekonane, ze im wiecej ludzi sie na cos pcha tym to jest bardziej przyszlosciowe. Natomiast uczelnie same zwiekszaja liczbe mieejsc w stosunku do chetnych. Tak wiec co roku na takich kierunkach przybywa miejsc i coraz wiecej ludzi na nie startuje...po prostu bledne kolo...

armanda - zobacz, napisałaś, że lubisz matmę i jest dla Ciebie w miarę łatwa, a polski kochasz. wybrałaś po prostu to co lubisz bardziej, a wręcz już kochasz. gdybyś wybrała matmę to pewnie za jakiś czas mogłabyś powiedzieć, że kochasz matmę a polski tylko lubisz :) chociaż kto Ciętam wie :P

spaaaam

lolitka, może i masz rację :D ale ja już wybrałam ;) a jak nie znajdę pracy jako logopeda poszukam czegoś innego :) zawsze interesowałam się wizażem :D

z tym, ze na tej socjologii jest więcej niż połowa osób z przypadku, która ma takie pojęcie o tej dziedzinie nauki, jak większość z was, która tenże kierunek obraża poza tym, kto w dzisiejszych czasach kończy jeden fakultet?