Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdradziłam...

Zdradziłam Cię, wiesz...?

Polecane posty

Gość zona jak kazda inna
Zdradziłam, a pomyslałaś o zonie swojego wybranka? Ona o tym wie? Mozesz sobie wyobrazic co bedzie przezywac ta kobieta o ile sie dowie? A może juz wie i przez ciebie wali jej sie swiat. Potworna egoistka z Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buhahahahaha, typowa kobieta, ja chę i ma tak być jak nie to.........* ale ja cię kocham * w miejsca wykropkowane wisać dowolne rzeczy i kurestwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem-nielegalna
czy ty aby sama przed sobą sie nie usprawiedliwiasz? Czujesz ze nawalilas na calej linii a teraz odpowiedzialnośc za to na męża przerzucasz? Suka straszna z ciebie! Co ty dalas swojemu mezowi? Bo widze typowo roszczeniowa postawe... Własnoręcznie mogłabym cie udusic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumie i przytulam.Zal mi cie
Zdardzilam, rozumie cie. Mialam to samo, az w koncu zdradzilam dokonca. Rozumie emocje, niezdecydowanie ilosc argumentow za i przeciw ilosc czynnikow ktore wplywaja na to cale zamieszanie. Wspolczucie bo, to ciezko tak zyc w takim zapetleniu. Ja odeszlam. Odeszlam z nim. Jestem szczesliwa, nawet bardzo. On rowniez. A ten pierwszy zaluje, ze nie okazywal ze kocha, ze nie byl ze mna, ze oczekiwal wypranych ciuchow, posprzatanego domu, obiadu, ze ze mna nie rozmawial, nie rozumial. Przeciez mowilam mu tysiac razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zdradziłam..też zaczynam kochac.. jest mi z tym piekielnie zle asle jakoś specjalnie się nie dołuję..mam nadzieję ze sytuacja sama się poukłada;)cudowny jest mój ktoś..czuły,miły,taki w sam raz..to poczatek,mwięc nie wiem jak bedzie.. musiałam to zrobic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaviii
Ludzie... eh. Jak facet liże sobie każdą panne, która mu się tylko napatoczy to jest ok, ale jak panna się przeliże z jakimś kolesiem który NIE jest jej facetem, to juz od razu dziwka :/ Ja to zrobilam... oko za oko. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzilam
zdradzilam czy bylas wczoraj pod innym nickiem? i chodzi o A? bo barzo jestem ciekawa czy to rozwoj wydarzen od wczoraj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...... do ..Zdradziłam...
i dobrze zrobiłaś ze zdradziłaś .. gdyż faceci , a raczej mezowie , to tylko wymagają od nas , a co dają w zamian ? Awanture , ponizenie ? Uwazają nas jak kury domowe do których nalezy duuuzo obowiazków po pracy a sami co ? .. gazeta , czy odciski od pilota ? ..Popieram Cię ..masz racje i zdradzaj puki mozesz , bo za pare lat nie bedzie Cię nikt potrzebował ! A maż ? hmmm co ? Nic ! Wpatrzony w ekran albo pijacy 3 piwo ? Powodzenia ! M>A ------ fz.. Co Ty wiesz o zyciu ? Załosny jesteś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek
ejjj! łobuzy - nie ma gadki dobrze ze zdradzilas- nie jest dobrze !! i to nie podlega dyskusji . Mają kryzys w swym zwiazku w wieku lat 24 to normalne i u znacznej wiekszosci ludzi mlodych sie zdarza - ona go nie przetrzymała i zdradzila , ja jej nie potepie bo też zdradzam , tylko ze u mnie wszystko wszyscy wiedzą , zona wie ze mam kochankę , nawet ją zna wie ze jest duzo młodsza itd. trwa to juz 7 lat nie jestem z tego zadowolony ale ja też nie mam 24 lat .... zdrady sie zdazaja dlaczego ? bo osoba nie dostaje tego co by chciala i tak jak by chciala i jesli dwoje ludzi sie tak dobierze , ze jedno drugiemu dac nie moze tego co dreuga strona che , zas druga strona nie moze pogodzic sie z brakiem tego czegos - to tak sie dzieje i nie prawda jest , ze jak sie kocha to sie nie zdradza - to dwie rozne sprawy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek
""""" . gdyż faceci , a raczej mezowie , to tylko wymagają od nas , a co dają w zamian ? Awanture , ponizenie ? Uwazają nas jak kury domowe do których nalezy duuuzo obowiazków po pracy a sami co ? .. gazeta , czy odciski od pilota ? ..Popieram Cię ..masz racje i zdradzaj puki mozesz , bo za pare lat nie bedzie Cię nikt potrzebował ! A maż ? hmmm co ? Nic ! Wpatrzony w ekran albo pijacy 3 piwo ? Powodzenia ! M>A """""" ------------------------------------------------------------------------------------------- a dlaczego taki scenariusz tu skomponowalas ? ja rozumiem , ze i takie bywają - ale nie zawsze i nie wszedzie ! za pare lat o których piszesz kazdy z nich bedzie madzejszy i inaczej patrzył na wiele spraw niz w wieku wlasnie lat 24 - wszystko sie zmienia !! ja zony nigdy nie traktowalem jak kury domowej , obowiazków miala znaczaco mniej niz rowiesniczki ! a i to było za durzo ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za świat
"Że jak zdradzi to szmata? A to niby dlaczego? Ten kto tego nie przeżył, nie zrozumie, a oceniać kogoś łatwo..." Tak, że jak zdradzi to szmata. A to właśnie dlatego, że zdradziła. Bo zawsze jest jakiś sposób, żeby uniknąć zdrady. Ostatecznie - najpierw się rozstać, a potem się spotykać z innym. A nie kłamać, oszukiwać, zdradzać... Podwójna szmata, bo nie dość, że sama zdradziłaś, to i faceta żonatego sobie wybrałaś :O Jesteś zerem i nie szukaj dla siebie usprawiedliwienia, bo go po prostu nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .. do ...co za świat .
Co ty wiesz o zyciu ! zastanów sie co piszesz ! jak mozna kogoś tak wyzywać ? Czy Ty choć troche znasz zycie ? Moze miała dość szarości , a nie ma tez checi odejść bo kocha ? Nie mozna tak zdołowac drugiej osoby ! Zastanów sie ! Do ...... karoool .. czy coś takiego ! Wiem ze nie powinnam tak mówić , ze dobrze zrobiła , ze zdradziła , ale to było w przenośni .. chodzi mi o to aby nie rospaczała i niech dalej idzie wybranym przez siebie torem ! Ona wie co dla niej jest super dobre .. po co ją wyzywają ! a sami moze też zrobiliby to .. tylko nie mogą z innych przyczyn .. Rozumiesz ? A tak ogólnie to Karolku maSZ RACJE ! :) M.. uciekam do pracy ! pa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna bo tak chciał los
Zdradziłam, smutne jest to co piszesz i staram się Ciebie zrozumieć, choć ciężko mi to przychodzi. Wybrałaś najgorszą z dostępnych opcji lokując uczucia w żonatym facecie. Sama piszesz, że On nie zostawi żony. Dlaczego? Może ma trwały związek oparty na głębokim uczuciu? Może ma dzieci, które kocha? Wdzierasz się w cudze życie bo własne Ci nieodpowiada i możesz rozbić komuś rodzinę nic na tym nie zyskując. Myślę, ze powinnaś bardziej skupić się na własnej. Daj szansę mężowi, przecież tyle razem już przeżyliscie, a jeszcze wiele dobrego może być przed Wami jeśli nie zniszczysz sama własnego szczęścia. Widać, że jeszcze Ci na tym zależy, bo nie chcesz go zostawiać a jedynie ze zdrady się spowiadasz publicznie. Bądź mądrą kobietą i znajdź alternatywę dla romansu z żonatym. Przede wszystkim otwarcie mów o tym co czujesz i zapomnij o tym co było. Nigdy nie przyznaj się mężowi do tej zdrady, bo zaboli go to bardziej niż byś chciała. Jeśli jednak ma być Ci z nim źle, jeśli Cię nie zaspokaja, to odejdź i układaj sobie życie od nowa, jesteś młoda. Pamiętaj jednak, że własnego szczęścia nigdy nie zbudujesz na cudzym nieszczęściu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za świat
" Co ty wiesz o zyciu ! zastanów sie co piszesz ! jak mozna kogoś tak wyzywać ? Czy Ty choć troche znasz zycie ? Moze miała dość szarości , a nie ma tez checi odejść bo kocha ? Nie mozna tak zdołowac drugiej osoby ! Zastanów sie ! " Jak miała dość szarości, to powinna się postarać, żeby tą szarość jakoś rozweselić, ale razem ze swoim mężem. A jeśli się nie da, to się rozstać, skoro jej tak źle. A nie szlajać się od razu z innym :O Co ja wiem o życiu? Trochę wiem. Jak na przykład to, że zdrada to normalne kurestwo jest i tyle. I NIE DA SIĘ go usprawiedliwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaarcinek
Szmata i tyle! ja bym takiej suki dluzej w domu nie trzymal! Niech ją kochas sponsoruje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradziłam...
Miło, że chociaż kilka osób mnie rozumie... Więc, nie zostawię Go, bo za dużo razem przeżyliśmy, kocham Go... To jeszcze nie mój mąż - chłopak. Naprawdę starałam się, tłumaczyłam, chciałam jakoś dodać troszkę koloru do Naszego związku... nie wyszło... Ostatnio chciałam zamówić taki seksi strój na Nasze wspólne noce, pokazuje Mu go, a On do mnie: "Po co Ci to? Gdzie go założysz?" Hehh... Ten mój "kochanek"... pracujemy razem... nie jest tak łatwo przestać... Myślę sobie.... dajemy sobie to, czego nie dają Nam Nasi Partnerzy... Ja wiem, że źlę robie, ale nie czuję się szmatą, albo jakąś ździrą! Nie macie pojęcia jaka rutyna wkradła się w Nasz związek.... a ile ja mam Go namawiać, żeby coś zmienić? Jak On jednym uchem wpuści, drugim wypuści.... Naprawdę mi z tym ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez zdradzilam
i zaluje... moze dlatego ze facet z ktorym zdradzilam to byl moj przyjaciel, moze dlatego ze bylma totalnie pijana, moze dlatego ze boje sie ze on sie dowie, a moze dlatego ze zdalam sobie sprawe ze to nie pierwszy raz przeciez i ze nad tym nie panuje, a naprawde nie chce go wiecej ranic... zerwalam z nim jakis czas zeby bylo latwiej mi go zdradzac chociaz co jakis czas sie widujemy, on mnie bardzo kocha... myslalam ze jestem jakas nowoczesna, zajebista, a pierwszy raz w zyciu zaczelam miec wyrzuty sumienia i poczulam sie jak dziwka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×