Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak z obcym

Rozmowa z dawnym przyjacielem... prawie zakończyła się kłótnią! DLACZEGO?

Polecane posty

Gość jak z obcym

Wczoraj po długim czasie rozmawiałam z kumplem- przed moim wyjazdem na studia- najlepszym kumplem jakiego miałam. Ja mam teraz 23 lata, kończę studia, pracuję, utrzymuję mieszkanie, studia, samą siebie... mam wspaniałego faceta, powoli myślimy o ślubie, potem dziecko.... On ma 24 lata, przerwał studia, ma teraz pracę, nie zdradzę co, ale O w tym ambicji...a on jest b. zdolny!!! wczoraj gdy pytał co u mnie napisałam mu z grubsza to co tutaj na początku a on.... zaczął mi takimi tekstami puszczać że musiałam przerwać tą rozmowę bo bym się z nim pokłociła :O gdy pisalam o moim facecie- przyszłym mężu, on na to że jeszcze się przekonam że to nie jest księże z bajki, bo takich nie ma! . Mówił, że nie ma miłości, że on nie rozumie po co ludzie się wiążą a potem płacza, że kazdy przechodzi potem rozczarowanie, że potem tylko są wyrzuty, zazdrosc itd. Nic nie rozumiał, gdy ja pisałam że jestem szczesliwa... :( tak samo gdy pisalam o mieszkaniu, pracy, ze jego problemem jest to czy isc na piwko, albo gdzie idą na impreze a ja wybrałam stabilizacje i teraz nie mam nawet czasu wolnego :( Zrobiło mi się przykro, że tak na mnie najeżdżał cały czas :( ja czuję się dumna z tego co już osiągnęlam a on praktycznie wszystko co robię zbluzgał :O Myślałam, że nadal jest mi bliski a poczułam, jakbym gadała z obcym facetem :( Dlaczego? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z obcym
Tak... nie napisałam... kiedyś wyznał mi miłość... ale myślałam, że to już są tak stare dzieje a on miał inne dziewczyny że nie pamięta o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z obcym
Ale wiesz... dla mnie przyjaciel to osoba, która dobrze Ci życzy i cieszy się, jak jestem szczęśliwa. A on wczoraj takimi tesktami rzucał, jakbym miała rzucić mojego ukochanego, i zostać starą panną bo on i tak mnie zrani jak wszyscy i związki nie mają sensu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawdaaa
jest takie stare porzekadłoooo: BOŻE CHROŃ MNIE OD PRZYJACIÓŁ... Z WROGAMI PORADZE SOBIE SAMA!!! On nie jest Twoim przyjacielem więć oszczędź sobie spotkań z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z obcym
Nie wiem jak mam się teraz zachować. Odezwać się do niego czy czekać na jego krok? Dodam, że on wczoraj napisał mi na początku rozmowy, że pił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z obcym
No teraz też go nie uważam po takich tekstach! A kumplowaliśmy się przed moim wyjazdem na studia [od pazdz. rozpoczynam V rok wiec to juz troche minęło]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt nie powinien tak do ciebie mówić i powinien dobrze ci życzyć. Może on ma jakiś problem może coś sie wydążyło złego ostatnio u niego, spotkaj sie z nim i szczerze pogadaj, jeżeli będzie dalej utrzymywał takie poglądy no to ja już nie wiem:( rozumiem cię bo to straszne głupie uczucie po latach znajomości kiedy było fajnie, on z dnia na dzień całkowicie poglądy o 360 stopni:( Musisz z nim szczerze pogadać, jeżeli mówisz że chłopak ma duże ambicie to ktoś go musi sprowadzić na dobra drogę, ale niestety nic na sile nie będzie sie dało zrobić! Można tylko probować z nim gadać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawdaaa
ja na Twoim miejscu nie traciłabym czasu... tak naprawdę ludzie na studiach się kształtują.... i nie chodzi mi tu o to czy ktoś studiuje czy też nie tylko o dany przedział wiekowy... z tego co piszesz to Twój były przyjaciel jest jakimś popaprańcem emocjonalnym, który innym zazdrości a sam idzie w życiu na łatwizne... i nie sądzę że on się zmieenił o 180 stopni ( a nie tak jak Ktoś napisał 360!!!!) Ty kochana się zmieniłaś... dojrzałaś... i znalazłaś cel w życiu a on niestety pozostał tym samym nieporadnym chłopcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli jest
a ja myslę że nie chodzi o zazdrość o faceta, tylko po prostu to co ty osiągnęłaś przewyższa go pod każdym względem. Nadepnęłaś mu na ambicję... No i za dużo sobie - jak przechwalanie może zabrzmiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z obcym
Dziekuje za wpisy. Tylko co ja teraz powinnam zrobic? Pogadac z nim? Czekac az sam sie odezwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawdaaa
nie rozmawiać z nim... niech sobie dalej wegetuje... Tobie nic do tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z obcym
Ale przez wzgląd na stare lata nie chciałabym zrywać kontaktu...hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie chesz z nim zrywać kontaktu to poczekaj jeszcze parę dni, jeśli nie będzie sie odzywał to napisz do niego dlaczego nic nie pisze itd. zobaczysz jaka będzie jego reakcji i to ci już wszystko wyjaśni, jeśli jest naprawdę w porządku facet to przeprosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi sie
ze on sie po prostu wkurwil, bo zaczelas go pouczac jak ma zyc, on robi to co sam sobie wybral i nikomu nic do tego, nie jest chyba jakis glupi i niezdolny do stanowienia o sobie prawda? daj mu spokoj i sie nie wtracaj, ja go rozumiem, bo mnie tez wkurwiaja ludzie, ktorzy wtracaja sie w moje zycie i probuja mnie pouczac chocby z najlepszymi zamiarami, ale sorry to nie ich sprawa, radzilabym im troche wiecej pokory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z obcym
o nie nie nie! chyba zle przeczytalas co napisalam!!!!!! On mnie sie zapytał co u mnie ja mu napisalam ze pracuje, studiuje, zarabiam, ze za jakis czas slub itd. NIE NAPISALAM MU ANI SLOWA O JEGO ZYCIU!!!!!!!!!!!!!!!!! To on zaczał komentowac moje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Że nie mam czazu, ze chłopak nie jest księciem bo ich nie ma itd. GDZIE TU MOJA WINA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z obcym
" tak samo gdy pisalam o mieszkaniu, pracy, TO ON NA TO: ze jego problemem jest to czy isc na piwko, albo gdzie idą na impreze a ja wybrałam stabilizacje i teraz nie mam nawet czasu wolnego... !!!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfddddddddd
albo zazdrosci, albo nie dojrzal jeszcze i zabawa jest wazniejsza, albo ma zupelnie inny swiatopoglad i zakladania rodziny itp ceregiele sa dla niego niezrozumiale. chociaz wtedy chlodno by przedstawil swoje racje a nie najezdzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciaaaaaaaaaaak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdziwy przyjaciel powinien stać za tobą murem w każdej sytuacji i szanować każdą twoją decyzję. A jeżeli on nie potrafi zaakceptować, że jesteś szczęśliwa w swoim związku to powinnaś darować sobie taką przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knhiuhiugbuygk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×