czy jest sens pracy w policji??

nie moge wyjsc z podziwu co ci wasi policjanci robia, ze dostaja takie pieniadze? u nas po wszystkich dodatkach i premiach np za goracy tyle nie ma :O

jesli kandydat ma 9 dioptrii na kazde oko to moze i odpada, reszta, ktora ma rece i nogi i wojsko przezyla to i z egzaminami sobie poradzi z palcem w d :D

`musicie wczesniej pocwiczyc to zalezy. jesli chcesz zarabiac jakies 1300-1500 zl na poczatek z dodatkami, za nocne dyzury i narazanie na kazdym kroku zycia i zdrowia to czemu nie. jednak znam wiele osob, ktore pracuja tam dla samego faktu pracy, bo pieniadze sa smieszne. rodziny za to nie utrzymasz. szanse awansu minimalne chyba, ze masz mocne plecy.` marne pienądze? studiów nie trzeba kończyć, wystraczy średnie, 1600zł na poczatek, po jakimś czasie awans, emeryturka po 20 latach pracy... znam wiele rodzin, gdzie mężczyzna jest policjantem i wierz mi, że żyje im się zajebiście. a żonka jest albo bezrobotna albo np. kosmetyczką, fryzjerką w małej miejscowości więc dużo nie zarabia

musicie wczesniej pocwiczyc masz 0 wiedzy! dlaczego więc zabierasz głos? teraz aby być policjantem nie można mieć żadnej wady wzroku! wiem, bo kuzyn chciał iść. ma astygmatyzm 1,0 na jednym oku (więc to niewiele) i niestety odpadł...

wiesz jesli ktos nie ma duzych wymagan to jest to jakies rozwiazanie. ktos nie ma wyksztalcenia wyzszego to taka praca moze dla niego byc spelnieniem marzen, ale sam sie zastanow czy za 1600 zl gdzie zona nie pracuje to jest godne zycie i godne wynagrodzenie za tak jakby nie bylo niewdzieczna prace. moze w malych miejscowosciach jest to jakis prestiz czy cos, ale prawda jest taka ze to zadna rewelacja. tez kiedys wydawalo mi sie, ze policja to jest cos, ale niestety.

nie zrozumiales kontekstu wcale. chodzilo wlasnie o to, ze zglaszaja sie ludzie ktorzy maja wady nie tylko wzroku bo wydaje im sie ze moga byc w policji i zostaje odrzuceni na dzien dobry stad ta "duza" liczba odrzuconych kandydatow. czytaj ze zrozumieniem, a pozniej oceniaj.

2 tys ale brutto czy netto? zreszta tak czy siak to gówniana kasa ja tylko na żarcie wydaje miesiecznie okolo tysiąca a gdzie reszta?:O choćby praca w policji to bylo moje marzenie z dzieciństwa to nie poszedlbym tam pracowac i... głodować:O