Dlaczego w Polsce tyle osób narzeka na Policję

co:O

mieć bezpośredni kontakt (nieważne, czy bedziesz potrzebować od nich pomocy, czy wręcz odwrotnie) to sam/a się przekonasz dlaczego Z grubsza rzecz biorąc nie pomogą w niczym, ukarzą staruszkę sprzedającą pietruszkę, a udają że nie widzą złodzieja, bandyty z nożem a do sąsiada bijącego żonę tez się nie ruszy jeden z drugim bo ma ważniejsze zadanie akurat

przecież dbają o Wasze bezpieczeństwo o to żebyście mogli spokojnie żyć a a tyle osób na nich pluje:(

Chciałabym aby policja zniknęła na jeden dzien to dopiero by ludzie zczeli szanowac policje.Gdyby nie policja to nie moglibysmy normalnie przejsc ulicami,w domu takze nie bylibysmy bezpieczni

bez milicji nie mozna by zyc!

dobre, dobre... obśmiałam się jak norka

nie palę:no właśnie wszyscy narzeakają a jak jest pobicie czy gwałt to dzwonią na Policję.

raz wzywałem, to gdybym nie umiał szybko biegać, miałbym przerąbane, bo przyjechali po 30 minutach :-O Ale z drugiej strony, jak piłem alkohol w miejscu publicznym, to chłopaki zawsze byli na czas :P Trzeba im tu oddać, że w dwóch na trzy przypadki skończyło się pouczeniem, a tylko raz zapłaciłem mandat - choć i tak zaledwie 50 PLN, choć powinna być stówa. Generalnie chodzi o to, że Policja powinna być bardziej dla ludzi, a nie przeciwko ludziom: patrolować w nocy kiepskie dzielnice i centra miast, przyjeżdżać na zgłoszenia w ciągu 3 - 5 minut, jak strażacy, a nie jakby na autobus musieli czekać. No i nie powinni się zajmować pierdołami takimi jak picie w miejscu publicznym. Jeśli potem coś obsikam albo wywalę puszkę za siebie - zgoda, to jest powód, żeby dać mi mandat. Ale komu robię krzywdę pijąc spokojnie piwo na ławeczce w parku?

wczoraj sie przekonalam ze policja jest naprawde beznadziejna

dlaczego? co się stało?

zgadzam się z założycielką topiku. 'nie palę' - dokładnie to samo bardzo często powtarzam. taka jest prawda, że nie stać ich na dobre wyposażenie takie jak za granicą, radiowozy się rozlatują, a policjanci spisują protokoły na starych maszynach do pisania. o wszystkie fundusze trzeba prosić 'górę', a nie zawsze mają, żeby dać - i wtedy klops, bo nie ma papieru ksero, akcesoriów biurowych itd. gdyby nie było takiego zapotrzebowania na funkcjonariuszy to na pewno nie braliby byle kogo jak to się teraz dzieje, tylko samych najlepszych - wtedy stanowiliby postrach ulicy. u mnie w mieście chodzą dziewiętnastolatki w za dużych czapkach, i jak oni mają interweniować ? w Niemczech za rozbity radiowóz nie ponosi się odpowiedzialności, w Polsce policjant płaci za to z własnej kieszeni, nawet, jeśli zdarzyło się to w trakcie ważnego pościgu. trzeba patrzeć z drugiej strony, a zobaczy się, że oni nawet chcą, ale nie mają możliwości pomóc. co do bezsensownych mandatów - rzeczywiście, często są niesprawiedliwe, chociaż najbardziej krzyczą ci, którzy zostali ukarani świadomi swojego przewinienia. pozdrawiam :)

a kto to mowi ? dzieciaki, ktore zostaly spisane przez policje za to, ze uniemozliwila im pobicie w 4 jakiegos goscia, ktory sobie szedl noca w parku, dzieciaki, ktore po wypiciu 2 piw sa tak nabuzowanie ze mysla ze wszystkop moga, dzieciaki, ktore oberwaly od innych takich samych tepych karkow i WTEDY POLICJI NIE BYLO zeby ich obronic. dzieciaki NIUE MAJA pojecia co to znaczy byc ponizonym przez policje, moze gdyby urodzily sie kilkadziesiat lat wczesniej albo w takich krajach jak chiny, rosja itp to moze wiedzialyby co to znaczy ZLA POLICJA. ale jak sie w doopie przewraca to sie goowno w glowie ma :O

;)

niech sie skoncza wakacje - zgaaaadzam się, dokładnie tak samo uważam

Obciągam z połykiem potężnie zbudowanym panom typu bears z wydziału prewencji