co jest złego w d......p.....

mam do was takie pytanko ciekawi mnie czy sie nad tym kiedykolwiek zastanawialiście czy rzeczywiście dawanie pupy swiadczy o tym ze dziewczyna sie ni e szanuje a moze to kwestia naszej sppołecznej moralności-potepienia społecznego ja np nie uwazam aby moja cipka była jakas wyjatkowa lubie seks i chetnie bym sie poseksiła ale trzymają mnie przed tym normy obyczajowe co myslicie na ten temat

Myślę, że powinnaś przede wszystkim nauczyć się co to są znaki interpunkcyjne.

To się z czasem zmieni . A przyczyna takiej a nie innej normy moralnej , faceci boją się 'strzału z boku ' :).

nie wiedziałam ze w necie obowiązują no ale skoro na kafe same polonistki to okey!

ponawiam

nie słuchoj sorbetów bo no dziwke wyjdzisz górolko. hyhy

wszystko podszyte "religią" i "tradycją" :o

Polacy są specyficznym narodem i też o specyficznej moralnosci ciemnogrodu z moralnoscią katolicką a z drugiej strony całkowicie pozbawieni zasad przyzwoitosci ( zabicie człowieka nożem tylko z powodu że zwócił uwage na za głosne zachowanie).Podobnie jest z seksem. Każda normalna samotna rozbudzona seksualnie kobieta potrzebuje seksu do prawidłowgo funkcjonowania ,ale w moralności niektorych z ciemnogrodu to jest kurestwo i należy to tępić a nalepiej takiej wyciąć łechtaczke bo tak nie może być. Natomiast ten sam osobnik o takich pogladach płaci brudnej tirówce pieniądze za seks.Chawli się w w srodowisku kolegów ile tirówek juz przeleciał .Chodzi do kosciała i płaci tak żeby wszyscy widzieli na tacę ksiedzu którzy wszyscy wiedzą ze on ma kochankę i z nią dziecko, i nie che przyjąc do wiadomości że inny ksiądz jest pedofilem

Podejmuję temat. dawanie d... na prawo i lewo jest nie ok. Jeśli ktoś fajny ci sie podoba to ok. Czasem się zakochasz. ... Zaliczanie facetów jest głupie i bez sensu. Ale jeśli na kogoś masz straszną ochotę , no to trzeba spróbowac. No chyba ,ze jest się seksoholiczką .:)

dlaczego straszną piszesz Nawet nie musisz mieć straszna tylko obydwoje ludzi ktorzy maja na siebie ochotę niech to robia bez żadnych wyrzutów sumienia że to moralnie naganne

Masz rację. Bez krzywdzenia innych . Niektórzy jednak mają rzeczywiscie podwójna moralnośc.

Normy obyczajowe musza istnieć. Inaczej świat by zwariował, a teraz wracamy coraz czes ciej do nich. Są wyznacznikiem człowieczeństwa; ale przestrzeganie ich w kwestii seksu ma różne formy .

jakiś tam facet -

Barczyctaaaaaa1986, twoje przywiązanie do norm obyczajowych jest dobre. Pozostań przy nich.

Bo wiekszosc ludzi w tym narodzie to tepe strzały jak i kipiacy pruderią . Jestem zwolennikiem tego, ze jak mam ochote na sex z kims innym a ta osoba tez ma na mnie to sie to po prostu robi - jak juz pisalem nie rozumiem dlaczego cipki i fiutki mają byc zarezerwowane dla konkretnej jednej osoby kto to i kiedy wymyslił pozostawiam juz bez odpowiedzi bo wiadomo ... Na szczescie jak widze wielu tez podziela moje zdanie - tyle , ze ja nie kcham sie z zoną a w myslach ukladam sobie obrazy z sasiadką , czy jakąs tam ładną seksowna Panią - tylko jak kocham sie z zoną to z nią , jak z sasiadką to z sasiadką itd.

można więc zaryzykowć stwierdzenie, że jesteś wierny :-)

wyrażam się precyzyjnie; czasem rucham w duupę i pipa się szanuje :o

chcesz wiersz kontrolo?

jak byronowy, to dawaj. :p

nie będzie Byrona Opuszczajcie co prędzej sine zasłony Siostro żadnych już lekarstw nie dawaj tu Oto stają przy łóżku milczące pobladłe: Wiara, Miłość, Nadzieja jakby ze snu... Rozkoszują się teraz moim widokiem Chociaż puste sakiewki wypadły im z rąk Ty nie tęsknij i nie smuć się Wiaro trwożliwa Jeszcze tylu dłużników odejdzie w mrok. Coś ci powiem bezsilnie i delikatnie Moje ręce łowiły pieszczotę nie raz Ale nie smuć się, nie trwóż matko Nadziejo Jeszcze tylu na ziemi masz synów, co gwiazd. A do Ciebie, Miłości wyciągam me dłonie Wciąż pokornie wsłuchany byłem w twój głos. Ty się nie martw i nie bój ma powiernico Pora odejść, bo taki człowieczy los. Pora odejść. Już słońce stanęło w oknie Tak jak staje u progu każdego dnia. Trzy siostrzyczki, trzy żony, trzech sędziów uczciwych Otwierają mi kredyt co wiecznie trwa.

jak to powiązać? :o bułata z duupą.

o kudzawa z bulatem miast kindzala

Widzieć, jak na mnie patrzysz, i w twe oczy patrzeć, Na ustach poczuć twoich ust pocałowanie - Która już tego szczęścia doznała - czyż dla niej Mogą być teraz inne radości bogatsze? Z dala od Ciebie, obca dla swoich - kołacze Jedno wciąż moich myśli pasmo nieprzerwane I zawsze ta godzina przyjdzie niespodzianie - ta jedna, i pierś zadrga, i wybuchnę płaczem! Lecz po chwili wysycha już łza. Szepczą wargi: Przecież on kocha, przecież nawet w tym momencie Sięga jego myśl ku mnie, jak moja ku niemu... O, usłysz szept daleki tej miłosnej skargi! Ty wiesz: moje największe i jedyne szczęście To twa przychylność dla mnie. Daj znak sercu! Przemów...