przesądy związane z przeprowadzką do nowego mieszkania

no ale jestem dzielna bo wytrzymalam tu dwa lata juz ;)

aa,, czyli mieszkasz nadal? może daj na msze za tę duszę?

za miesiąc stąd spierdalam ;P próbowałam z tą duszą nawiązać kontakt bo ja w sumie też jestem medium, ale cholera nie che gadać , chcialam mu uswiadomić że nie żyje i pora na tamtą stronę, ale ciężko idzie , chyba nie mam jesczez takich roziwniętych aż zdolności, albo to jakiś wyjątkowo uparty element

nieszczęsnik :( sprzedajesz mieszkanie?

nom niech się inny martwi ;) życzę powodzenia ;)

i nie powiesz o tym?

a co mnie ktoś mówił? zrsztą po co wezmą mnie za wariatkę, w tym mieskznaiu już się nic nie zmieni , poprzedni mieszkali tu rok, a jeszcze poprzedni trzy lata, przeklęte mieszkanie

O, ciekawy temat z tą duszą, napiszcie coś więcej. Ja mieszkałam przez kilkanaście lat w mieszkaniu w którym powiesił się mój tata, ale na szczęście nie miałam takiego problemu, żadnych przesuwających się przedmiotów, żadnych hałasów, nic.

u mnie jeszcze ginie mnóstwo rzeczy , nagminnie giną skarpetki, ręczniki, buty mi zginely znaczy jeden od pary , i 20 zeta mi zginelo ;) ten duch ciagle mmysli ze zyje ,

I co, wziął dwadzieścia złotych i poszedł do sklepu po bagietkę? :D Sprzedali mu? :D Ej, bez przesady...

niewiem co zrobił, ale ja mam rzadko gotówke bo uzywma karty i zostało mi 20 zeta polozylam sobie na komodzie mowie bedzie jutro na pizze zamowie sobie, i chala nie ma, mieszkam sama nikt nie bywa, rozebralm caly dom na czesci pierwsze 20 zeta znikło

fajny temat

Wracając do tych przesądów, to znam jedynie ten, że nie można przeprowadzać się w środę i sobotę, ale nie mam zielonego pojęcia dlaczego. Ja w tego typu rzeczy nie wierzę. Moim zdaniem podstawą jest dobra organizacja i zatrudnienie odpowiedniej firmy, która nam pomoże. Np. z firmą Japa&CO żadne przesądy nie są groźne, wszystko przewiozą, a do tego jeszcze spakują nawet najdrobniejsze rzeczy, dzięki czemu my możemy siedzieć z założonymi rękami i obserwować jak wszystko znika w kartonach.

katolik nie moze wierzyc w przesody bo lłamie 1 przykazanie a to grzech a grzech przyciąga nieszczęście cierpienie

taaaa babcia mojego męża też utyskiwała że wnuczek się żeni bo nowa osoba wchodzi do rodziny i ktoś musi umrzeć by zrobić jej miejsce co z bzdury

Daj spokój naprawdę wierzysz w przesądy? Lepiej zastanowić się nad firmą przeprowadzkową. W mojej przeprowadzce pomagała mi firma Dts z Warszawy http://warszawa.przeprowadzki.pl/, muszę przyznać, że byłam pozytywnie zaskoczona,bardzo mi pomogli.

Przeprowadzić się do nowego mieszkania pomogą wam Przeprowadzki Kubalak: -usługi transportowe krajowe i międzynarodowe, -kompleksowe przeprowadzki krajowe i międzynarodowe, -przeprowadzki firm oraz osób prywatnych, -przewóz mebli, sprzętu RTV i AGD oraz nietypowych ładunków.

podobno się nie można przeprowadzać ani w środę ani w sobotę. Ale dlaczego to nie wiem. Więcej przesądów związanych z przeprowadzką nie znam.

Zanim kupi się mieszkanie lub dom, warto pomyśleć o dofinansowaniu MDM, dzięki któremu można otrzymać nawet 100.000 dofinansowania. To są spore pieniądze, zwłaszcza przy tak dużym wydatku, kredycie związanym z kupnem domu. Warto zapoznać się z wszystkimi benefitami, jakie oferuje program: http://mieszkaniedlamlodych.com/

żeby przesądy nie mogły się ziścić proponuję wynająć firmę przeprowadzkową  mi to bardzo pomogło, a rzeczy do nowego mieszkania zostały szybko i sprawnie przewiezione  firma Wiki transport prywatny na terenie Warszawy godna polecenia