wolę isć do zakonu niż uprawiać sex oralny.

nie wszystko trzeba na wiarę..

v33 takie nadmorskie? :o

to polubisz;)

nie lubię właśnie z tego powodu :] a może to nie miłość.

takie nadmorskie to ja jadlem niedawno w Kolobrzegu i byly pyszne

gdzie tam w lublinie są takie 50/50 z wodą blee

nadmorskie i górskie ;) i w kazdym innym miejscu :) ale o smaku stali czy aluminium nie próbowałam

Powiem wam że w tych zamkniętych zakonach często kryją się różne mroczne zboczenia o których lepiej nawet nie pisać.

looo matko. a ja wlasnie wyslalem aplikacje do klarysek...tfuu..do klarysow:)

jeny przeciez robienie loda jest fajne i podniecające dlaczego tego nie lubicie?

Powiem wam że w tych zamkniętych zakonach często kryją się różne mroczne zboczenia o których lepiej nawet nie pisać. dawaj Florku - poczytamy

zalezay dla kogojest podniecajce. mnie nie podnieca kobieta z broda.

"wolę isć do zakonu niż uprawiać sex oralny" to idź do zakonu

nie została zakonnicą, ale matka przełożona miała taką łechtaczkę wielkości fiuta, tak że seks oralny i w zakonie cię nie ominie, a łechtaczka to odpowiednik, męskiego penisa, ma napletek i wzwód, tak że tak czy owak seks oralny cię nie minie

Florek - jaki temat wyciagnąłeś :-(

oglądałem reportaż o zakonach w tv Trwam, z Jabłonowa, jedna zakonnica pokazywała, to co zakonnica , może mieć, między innymi, dyscyplinę, taki bacik co można w sekshopie kupić, a jaką miała wniebowziętą minę jak o tej dyscyplinie opowiadała, a nogami tarła, aż miło, z taką to byłoby ruchanko , miam...