Nowy temat dla mam z Krakowa i okolic

witam w beznadziejny poranek.....

witam i ja :) Kika a czemu ty nie śpisz o tej porze :D ??

katia---.niestety ja nie chodziłam prywatnie,bo mam w przychodni rewelacyjnego gina.Miałam problemy z zajściem w ciążę z 3 dzieckiem i chodziłam od lekarza do lekarza każdy mówił co innego,dopiero ten zapisał mi tabletki i za 2 miesiące byłam w ciąży.Nie zawiódł mnie ani razu więc zostałam przy nim.Jedynym badaniem robionym prywatnie było usg 4 d genetyczne,bo chciałam mieć pewność ,że wszystko jest ok.A resztę badań robiłam na fundusz zdrowia na skierowanie.

CZesc dziewczynki ja tez jestem z Krakowa:) dokładnie Azory jestem w 19 tyg chodze do doktora Kostyka dzieki któremu wogle zaszlam w ciaze hmm czasem ma swoje humory i zleca duzo badan nie tanich ale mamod nego zaufanie:) zastanawiam sie nad szkola rodzenia i porodem:( nie mam jakos pomysłu ! mozliwe ze opłace sobie połozna na Ujastek ! ale póki co mam mieszane uczucia gdzie rodzic hmmm u mnie w pazdzierniku bedzie wszytsko urzadzania nowego mieszkania , przeprowadzka szkoła rodzenia:( az sie boje

Cześc dziewczyny. Ale mamy pogodę w tym Krakowie.... Co do ujastka to powiem Wam ze koleżanka miaal pecha tam trafić akurat w finał mistrzostw świata w piłce nożnej dwa lata temu i nie obyło się bez łapówki. Położna przyszła i wprost powiedziała że jak chcą zeby się lekarz oderwał od meczu i zszedł do niej to go trzeba zachęcić. ;/

No pogoda faktycznie dobija. Czekam na słonce Donn; Nie spie ....hehehe..... Natalka daje popalić. Wstaje tu o 8. Nie śpi cały dzien i idzie o 22. Załamka. Nie dobra ze hej. W Krakowie przynajmniej z Aurorą poszalała i szła spac o normalniej porze. validos: Doktor Kostyk ma pozytywna opinie w Krakowie. Tyle ze bardzo drogi jest. Karusia: Tobie nic innego nie pozostaje jak czekać :)

hej dziewczyny kurcze musi cos w tym byc skoro jest tyle niefajnych opinii o ujastku...kumpela ma tam termin na poczatek sierpnia ma miec cesarke tazke zobaczymy jak nia sie tam bedea zajmowac...a jak jest z opieka w zeromskim???? a wlasnie co sadzice o szkolach rodzenia sa przydatne czy nie bardzo???chodzila ktoras z was??? bo ja osobiscie bardzo boje sie porodu i w ogole ja nie lubie szpitali przerazaja mnie te sale i w ogole;-)

Toraja: Co do opieki to ja byłam zadowolona. Położne pomagają we wszystkim. A co do szkoły. To ja polecam. Duzo ciekawych rzeczy sie tam dowiedziałam . Przy pierwszym to byłam kompletnie zielona. Chodziłam tam razem z męzem i dzięki temu on podjął decyzje ze biedzie razem ze mną przy porodzie bo tak to miał obiekcje. Poza tym uczyli nas jak mamy oddychac i były świetne ćwiczenia.

Witam w ten piękny słoneczny dzień:/ Ta pogoda mnie dobija, dobrze że przynajmniej Mikołaj śpi. Poradźcie mi - jakiego lekarza wybrać? Chodziłam do dr Kodymowskiego na Ujastek ale już nie pracuje. Staramy się o dziecko i szukam dobrego lekarza, najlepiej z Ujastka bo tam będę chciała rodzić. Pozdrawiam i zyczę udanego dnia mimo nieładnej pogody:)

nie bój się szpitala-bo to tylko około 3 doby po porodzie fizjologicznym więc wytrzymasz.Teraz to cały dzień może mąż z tobą siedzieć lub ktoś z rodziny,a jak ja rodziłam syna i córkę to na widzenie trzeba było iść do takiej salki na koniec szpitala i gadać przez szybę jak w więzieniu.Nawet jak chciałaś po coś sięgnąć to musiałaś sama a po porodzie to nie lada wyzwanie.Teraz można się wysłużyć chłopem:-) na żeromskim ponoć dużo czasu poświęcają żeby nauczyć mamę karmienia i pielęgnacji noworodka jeśli nie umie.Jak już chyba pisałam szpital ten po raz kolejny zdobył 1 miejsce w ogólnopolskiej akcji "rodzić po ludzku" a tam szpitale wybierają rodzące więc jeśli wygrał to musi w tym coś być.Ma też certyfikat "szpital przyjazny dziecku".Ja tam nie rodziłam ale mam blisko i chodzę tam na ktg więc jak mnie zbierze to raczej tam pójdę.Poród niestety porodowi nie równy ja pierwsze dziecko rodziłam 18 godzin(4200g i 62cm),a drugie pół godziny (3800g ,56cm) tak więc bez paniki.A te 3 dni to naprawdę zleci,tym bardziej że będziesz miała już dzieciątko i czas wtedy szybciej płynie...

acha ja do szkoły rodzenia nie chodzilam ale pierwsze dziecko rodzilam 10 lat temu więc nie wiem nawet czy wtedy były a przy drugim nie było już po co

moja siostra rodzila w lutym w zeromskim i byla to jedna wielka porazka nikomu bym niepolecila tego szpitala mimo ze ma te super opinie "przyjaznego szpitala" waidomo ze mogla zle trafic ale porod i opieka jak dla niej pozostaje koszmarem, w szpitalu siedziala 10 dni bo przydusili dziecko( prawie skakali jej po brzuchu) choc ciaza dobrze przebiegala i dziecko mialo dobre ulozenie, niechcieli dac znieczulenia bo byl tylko jeden anestezjolog na caly szpital, rodzila na "zywca" nikt sie nieprzejmowal ze pierwszy porod. naszczescie z dzidza jest wszytsko dobrze, ale to ile sie ocerpila to jej. a warunki? wystarczy pojsc zobaczec jak wygladaja toalety.... koszmar....

dlatego ja uważam ,że co poród to historia i każda z dziewczyn będzie mówić co innego.Moja siostra miała akurat dwa razy niefart z Ujastkiem,raz to już na maxa bo dziecko wzięli do zeromskiego -pisałam już o tym.Dla mnie nie warunki są najważniejsze bo to tylko 3 dni ale zaplecze jeżeli chodzi o noworodki i o sprzęt.Lepiej dmuchać na zimne.Dla mnie i tak pewnie tam będzie Wersal,bo rodziłam dwa razy na 8 osobowej sali porodowej podzielonej niskimi murkami na boksy.Wszystko się przeżyje a przeciez to nie wakacje tylko poród.

trututu; Ja rodziłam w czerwcu i było ok. Poza tym zaczęli tam remont. Zgadzam sie z Karusią. Co poród to inna historia ale najważniejsza jest opieka nad dzieckiem a nie warunki. Trzy dni da sie przeżyć i wcale nie jest tak żle. Poza tym nie jedzie sie tam na wakcje tylko rodzić.

3 dni jasne gorzej jak trzeba dluzej tam zostac i naprawde sie juz po scianach chodzi... a certyfikat "szpital przujazny dziecku" to wiekszosc placówek ma... z tym ze nie sa przyjazne ani dziecku ani matce... No ale zabardzo nie ma w czym wybierac... Moze sie trafi na kogoś milego a jak nie to zacisnac zeby i przetrzymac. A temacik w góre bo coś tu pusto :D:D

witajcie dziewczyny wkoncu nie pada hurra;-) ja wlansie od dwoch dni laze po lekarzach i robie rozmaite badania...wiecie macie racje kazdy ma widze ina opinie na temat danego szpitala tazke ja mam jeszce czas i nieiwem gdzie bede rodzic;-) a co do wozkow to duzo wczoraj czytalam na temat x-landerow i dziewczyny narzekaja ze ma mala gondole i jak malenstwo bedzie duze to nawet 4miesieczne sie nie zmiesci takze niefajnie a ja mam termin na styczne tazke malenstwo trzba dobrze wtedy na polko ubierac i jeszce przykrywac tazke chyba sobie odpuszce ten wozek i bede szukala innego...

Kika wstawaj!! bo kolejny toppik pada :P

Witam Krakowianki! Jak mija dzień? W końcu zrobiło się ładnie:)) Pozdrawiam!

co tu tak cicho? wszystkie sie dzis opalają? a ja lazilam po przychodniach i labolatoriach... srednio fajny dzień. Pozdrawiam

Donn: Ja dopiero teraz dałam rade wejsc. Padam dzis ze zmęczenia. Te moje córki mnie wykończą. Jak nie jedna to druga daje popalić. No pogoda wreszcie nam sie udała. Oby tak dalej. Natalia miała dzis raj w basenie. Cieszyła sie jak nie wiem co. A Julka cały dzien na swieżym powietrzu. Ciekawe co u naszych ciężarnych ?

witajcie jak sobie radzicie z upalami w ciazy??jak znosicie upaly??bo ja tak srednio wole jak jest zachmurzone....pozdrawiam wszystkie kobitki ztopiku....piszcie cos bo topik troszke podupadl;-)

Oj popieram zdecydowanie. Uwielbiałam te dni kiedy padało.

a ja nie chce deszczu... tylko chlodek taki by sie przydal :D tak troszeczke :D:D:D

moze nie padac ale super jak jest taki chlodek bo teraz w taki upal bo nic mi sie nie chce i czlowiek sie szybciej meczy...

Wiem wiem co macie na mysli jesli chodzi o upały. Ja Natalke rodziłam w sierpniu i wtedy w lipcu były straszne upały. Ledwo żyłam wtedy. Teraz mi sie udało bo poród był w połowie czerwca. Donn: Jeszcze raz gratuluje. Bedzie jak znalazł kawaler dla Juli a my bedziemy teściówkami:)

witam :) Kika :D.. chłopak wielki.. teraz tylko garderobe poAurze musze wymienić... dacie rade w poniedziałek do nas wpaść??? ja dopiero wstałam Aura zresztą też.. więc nie wiem o której spać pójdzie.. a upały.. tez mnie dopijają

Donn: To super. A co do spotkania to sie dogadamy jeszcze bo ja zapomniałam ze w poniedziałek jest 4 sierpien i Natalki urodziny. MaMani, Donn: Musze Wam powiedzieć ze jest przekichane z dwójką. Szczególnie jak jest taka mała różnica wieku. Oj u mnie trzecie nie prędko. Moze Mania grzeczna bo Aurore to znam i wiem ze Donn bedzie miała tak wesoło jak ja :)

hej laski :D bylysmy dzis z Maniulka na basenie- clepardii :D fajnie bylo Miska sobie dupeczke wymoczyla :D:D:D Kika pocieszaj nas pocieszaj :D:D:D Ja juz wiem ze latwo nie bedzie. Mania to diablęcie jest! Co prawda dzis ja musze pochwalic bo byla bardzo grzeczna ale zazwyczaj to dziecko ma 100 pomyslów na sekunde... A gdzie reszta krakowianek? roztopilyscie się? Pozdrawiam

oj caly rok mnie tu nie bylo ;) i juz mialam nie wchodzic,ale dzis mnie smutki zebraly i siedze na necie i z ...nudow weszlam;) a pierwszy temat ten ...wiec wchodze i czytam.... a tu mama mani i zielone szkielko.... masakra dziewczyny jak mi Was brakowalo :* ah ja to "stara" owiedka pamietacie mnie jeszcze??

mama skarba :D:D wląsnie znalazlam ostatnio wiadomosc od ciebie jakos jej nie przeczytalam wczesniej i zastanawialam sie jak sie z tobą skontaktowac :D jasne ze pamietam co tam u cCiebie pisz!!!!!!!!!