mam ochotę wrobić w dziecko

chciałabym dzidziusia... mam chłopaka wiem ze bedziemy razem rozmawiamy o ślubie i wogóle... ale ja juz nie mogę wytrzymać ... on mowi ze za kilka lat dopiero .. a ja już chce teraz ... ciagle o tym myślę nie daje mi to spokoju .. taki sliczny bobasek

rzuci cie ten chlopak i zostaniesz sama z dzieckiem.

madra to ty nie jestes:(:(:(

jak odbierasz dziecko jako slicznego bobaska to wspolczuje temu dziecku :/

Prawdopodobny scenariusz >>--> Jak się dowie o sabotażu, to kopnie cie w dupe i zostaniesz sama z bachorem

ja tego nie zrobię napewno.... wiem że nie jesteśmy gotowi jeszcze na to... ale to moje marzenie jest ... dzidziuś ...

>> Tupnij noga, zarzuć focha, rozpłacz się, za karę odmawiaj mu seksu, rób mu awantury Na mnie takie akcje nie działają, twardy jestem i nie ulegam fochom :)

wróbka ja tego nie zrobię napewno.... wiem że nie jesteśmy gotowi jeszcze na to... ale to moje marzenie jest ... dzidziuś ... marzenia a perfidny i wredny plan to 2 sprzecznosci...:(

kiedyś miała jedną znajomą- też miała ochotę wrobić chłopaka w dziecko i wrobiła- on się z nią ożenił owszem po roku zaczął się szlajac, zdradzać chlać, wpadli z drugim dzieckiem- pamiętam jak ryczała , że znów jest w ciąży - wiedzac , że ledwo daje radę z jednym dzieckiem a jej małżeństwo to koszmar- dziś są po rozwodzie- ona samotna matka z dwójką dzieci - mocno przygięta do ziemi powodzenia:)

PROSZE JAKI PRZYKŁAD........:(:( szok

wróbko i uwierz mi "dzidziuś" to nie słodka laleczka do przebierania- to niezła harówa przez kilkanaście lat;) jesteś bardzo niedojrzała- choćby dlatego, że chcesz "dzidziusia" a nie dziecko nie wspominając juz o tym, że chcesz w taki sposób tego dzidziusia się dorobić

bo pewnie wedlug niej to czysta sielanka - bedzie je stroic w rozowe ubranka, wozic w wozeczku na spacerki, karmic, bawic sie itp. ot, taki kaprysik niedojrzalej smarkuli.:o

Wrobienie w dzieciaka NIGDY, NIGDY nie wychodzi na dobre.

bo osoby ktore tu pisza powinny byc przed napisaniem postow sprawdzane przez moderatorow ;) :P

hahaha ja bym jeszcze je poddal badaniu przez psychologa, a ich teksty oddal do korekty ;) przed zamieszczeniem na forum.

ale wtedy to forum straciloby swoj urok ;) i byloby tylko jedym z wielu tysiecy takich samych forow.. :P