jak ulzyc memu paluchowi, w który wrasta paznokiec?

boli, help, co robic. a wyjezdzam za 4 dni

Nie ma na to prostego sposobu :O Chirurg: - wycięcie części paznokcia, - zerwanie całego paznokcia Kosmetyczka: - tamponada - klemy Ponoć najskuteczniejsze są klemy ale trochę kosztują i zabieg trzeba powtarzać...

ze jest juz ok ... http://www.perfectfresh.com/?pa=2471&ex=pa ja mialem wycinana czesc paznokcia ... niestety lekarz zrobil to nieudolnie i nadal mam problemy z wrastaniem ;/ palant zasrany ! Narazie uzywam tego plynu i widze ze paznokiec coraz rzadziej mi sie wrasta ... wiem ze to dzialanie nie na dluzsza mete ... bede musial sie jeszcze raz udac do chirurga ;/

wymocz w mydlinach z szarego mydla, smaruj triobioticem (bez recepty) i potem, jak juz sie rozmieknie skóra, wytnij zadziora;)

no tak, wlasnie sie zastanawiam... bo wycielam juz, ale jak wytnie sie, to przeciez wrosniew tymsamym miejscu jeszcze raz....czyli to tylko dorazny sposob i pewnie pozniej bedzie jeszcze gorzej

KUP W APTECE TAKI PREPARAT NA WRASTAJĄCE PAZNOKCIE SCHOOL, SMARUJESZ PAZNOKIEĆ W TYM MIEJSCU I ON GO CHYBA ZMIEKCZA - NIE WIEM ALE DZIAŁA :)

SCHOLL RACZEJ :p

to wytnij sobie sama ale tak gleboko "az do korzenia" ;) Raz napewno nie pomoze... Ale po 3-5 razach paznokiec powinien znalezc swoje miejsce...

ja tamsie do chirurga nie fatygowałam bo sie bałam, ale zacisnęłam zęby i przystąpiłam do dziela dawno to już było a teraz wszystko jest ok:):

ja sie wlasnie fatygowealam do chirurga... 3 razy zrywal mi paznokcia z palucha :O Pomijajac bol przy zrywaniu (co prawda zamrazal go ale czuc bylo) to potem jeszcze dlugo bolalo i dyskomfort. I spowrotem paznokiec wrastal... Wiec sie zawzielam. Wzielam ostre, mocne nozyce (wlasciwie to byly takie obcegi :P ) i wycielam sobie po boku tego paznokcia az do konca. No nie powiem, bolalo, lzy sie same laly. Ale wystarczylo 3 razy i od tego czasu mam spokoj z cholernym wrastaniem paznokcia :D reasumujac: warto bylo pocierpiec ;)