Trójkąt na pierwszy raz?

Poznałem pewne dwie przyjaciółki, które mają na mnie ochotę. To są bardzo otwarte dziewczyny no i jak sie dowiaduję bezpruderyjne w łóżku. Podobam im się, fajnie nam się gada. Z tym, że problem jest taki, że nie powiedziałem im, że jestem prawiczkiem :/ chyba nie robię dobrze...

Ile masz lat i ile mają one?

a skąd wiesz? może takich prawiczków właśnie lubią ;)

Ja 20, one po 23.

Może są dziewicami i chcą to zrobić z prawiczkiem

czad :D

Nie są dziewicami, są o wiele bardziej doświadczone ;)

czadowy kawałek zapodałes kolego:):):):) ..........ja wole kwadraty:):) sa bardziej foremne;)

Chociaż najpierw pewnie będę sam na sam tylko z jedną, ale to i tak... Nawet jeśli najpierw będę się bzykać z jedną to przecież od razu nie zyskam takiego doświadczenia, żeby robić to z dwoma :(

jak ja lubie matematyke :D

chłopie nie pakuj sie w to ,kurestwo zwykłe

Dlaczego mam się w to nie pakować?

? I rozgłoszą wieść wśród znajomych :D Wiesz, skoro są dwie, to są bardziej wiarygodne

Spokojnie, one mieszkają gdzie indziej :P

Ale wiedzą, gdzie Ty mieszkasz :p

a ja bym sprobowal. pozniej mozesz tylko zalowac ze w to nie wszedles. a o swoim dziwictwie powiedz im - moz eto jescze bardziej je podnieci. na bank natomiast nie zrezygnuja z ciebie.

Błąd. Moga zrezygnować, jak się dowiedzą o prawictwie. Ze mnie facet zrezygnował, jak się dowiedział, że jestem dziewicą.

Nie wiedzą gdzie mieszkam, miasto tylko :P zresztą i tak w nim rzadko przebywam, ciekawe komu by powiedziały ;p Coala po pizzy - a skąd wiesz, że gdyby się dowiedziały to by nie zrezygnowały?

No właśnie, ale... zrezygnował z dziewicy??? Nie kumam :O

kobiety maja ciut pokrecony sposob myslenia:) of coz nie chce obrazac kobialek. znam kumpla co wyrywal laski na tekst "chyba jestem gejem", a one ofiarnie szly z nim do wyra zeby mu pomoc i przekona cgo ze jednak woli kobiety. mysle ze on etez z checia wezma na siebie role nauczycielek - tym bardziej ze uczen zwykle nadrabia brak umiejetnosci gorliwoscia do nauki...hehe ja bym nie zrzeygnoiwal z laski-dziewicy. ten wtoj facet to byl kretyn.

Ja też za bardzo nie kumam. Ale następnemu, o ile się trafi, na pewno już nie przyznam się do dziewictwa.

To znaczy na początku to z jedną, one nie mieszkają razem ;) jedna poza tym po mnie przyjedzie, ma własne auto. No ale nawet jeśli pierwszy raz miałbym z tą jedną to i tak za drugim czy trzecim razem będzie ciężko z dwoma... Poza tym ta druga chciałaby ze mną też sam na sam ;)

A myślałem, że tylko u facetów przyznanie się do prawictwa to błąd ;/ w życiu bym z dziewicy nie zrezygnował, a nawet robiłbym wszystko, że ona ze mna nie zrezygnowła ;p

No to może zrób losowanie? :O

*losowanie dotyczące kolejności :p Ja nie wiem, ja się już nie zastanawiam nad tamta historią, a od facetów postanowiłam trzymać się z daleka. Oni zresztą jakoś intuicyjnie też zachowują dystans, jeśli chodzi o jakies poważniejsze relacje.

facet....ja bym skakal pod sufit z radosci, a ty marudzisz i marudzisz. jesli sie nie sparwdzisz to grozi ci tylko mala trauma, a nie dziewictwo do konca zycia.

A później za kilka lat błagalne posty na forum: - jest mi z żoną nudo w łóżku i namawiam ją na trójkąta a ona nie chce. Co robić? Utrwalenie pierwszych silnych emocji i ustawienie ich sobie \"wgłowie\" jako wzorzec, coś, co najbardziej kręci:):) Widziałeś kiedyś dziecko, które chce się nauczyć biegać, ale pomija siadanie i stawianie niepewnych kroków i od razu puszcza się w sprint? Fajnie, fajnie. Do czasu, koleś.

*nudno

Eeeee... dziewictwo mi nie grozi, nie mam ku temu predyspozycji :P w końcu jak inaczej wyjaśnić fenomen, że dwie laski, które mieszkają trochę ode mnie, chcą mnie wykorzystać? :P są bardzo bezpośrednie i nie owijają w bawełnę i to mi się podoba ;)

Spokojnie, mam już za sobą pierwsze kontakty z kobietami :P